Liga Rezerw ma pomóc tym, którzy nie łapią się do składów. To szansa na rozwój ISQ

Po meczach 8. kolejki I ligi pojawiły się komentarze, że składy drużyn są „zabetonowane” i nowi quizowicze lub ci, którzy prezentują słabszą formę, nie mają szans do jazdy. Ćwierćfinały IM ISQ pokazały, że rezerwowych stać na wiele, ale nie mogą liczyć na regularną jazdę. To powinno się zmienić.

W poniedziałek Zarząd ISQ ogłosił powołanie Ligi Rezerw, w której mogą wystartować wszyscy quizowicze z wyjątkiem trzech najlepszych z danych drużyn. Do rywalizacji zgłosiło się sześć zespołów. Pomysł został szeroko omówiony podczas rozmów Rady Trenerów i wprowadzony w życie przez Zarząd ISQ.

Jednym z orędowników powołania Ligi Rezerw był Plonek. – Przez moje nadkomplety w meczach wpadł mi do głowy ten pomysł z Ligą Rezerw, o czym wcześniej bym nie pomyślał, jadąc chociażby jeden mecz z z/z, bo kto myśli o Lidze Rezerw nie mogąc zebrać pełnego składu? – powiedział trener Fajrant Team.

– Teraz tworząc taką ligę mamy nawet motywację do tego, żeby sprowadzić dwóch czy nawet jednego zawodnika i dać mu stałe możliwości startów, a to właśnie start w rozgrywkach ligowych, oficjalnych czy jak zwał tak zwał wyzwala największy dreszczyk emocji – dodał Plonek.

To nie jedyny pomysł trenera FT na usprawnienie quizu. – To, że coś działa dobrze nie znaczy, że nie można tego ulepszyć w jakikolwiek sposób czego przykładem był chociażby program online. Jest jeszcze kilka kwestii jakie chce poruszyć, ale to wkrótce i o ile by przeszło to już z nowym sezonem – zakończył Plonek.

Start a Conversation