Kategoria: Buoni Fantasmas

Dobry wynik hN-a to zasługa m.in. dobrego researchu

Torunianin hN triumfował w pierwszej edycji zmagań Internet Speedway Quiz, w której tematem przewodnim był speedway w kobiecym wydaniu. Zawodnik Buoni Fantasmas nie ukrywa, że jednym z kluczy do sukcesu był przeprowadzony przed turniejem research.

Zawody o tematyce kobiecego speedwaya były pierwszym tego typu wydarzeniem w ISQ, a przynajmniej po jego reaktywacji. Inicjatorem był Cinek, a swoją cegiełkę do turnieju dołożył również Matic. Co o pomyśle na tego typu turniej sądzi jego zwycięzca? – Moim zdaniem świetny, dlatego jak tylko zobaczyłem, że są wolne miejsca, od razu się zapisałem. Obecny sezon Internet Speedway Quiz obfituje w zawody tematyczne, które są odskocznią od „uniwersalności” ligi czy zawodów oficjalnych. Mam nadzieję, że nadal w społeczności będą pojawiały się takie pomysły, bo poszerzają one wiedze w kierunkach, o których wcześniej bym nawet nie pomyślał.

Poziom pytań w środowy wieczór był zróżnicowany. Gracze musieli odpowiedzieć m.in. na pytania, kogo w swoim zespole miał w latach 20. Johnnie Hoskins, która kobieta ściga się w ice speedwayu, a także o polskie „rodzynki” – Weronikę Burlagę, Monikę Nietykszę czy Wiktorię Garbowską. – Poziom pytań był bardzo dobry. Jak na mój gust trochę za dużo mieszania z kluczami – nie jestem zwolennikiem podawania dwóch danych, które są ze sobą związane tylko konkretnym wydarzeniem wspomnianym w pytaniu. Reszta zaplecza turnieju była świetna i mocno zaskakująca, gdzie wydawałoby się tak oczywista odpowiedź jak „Mauger” pada po 30 kilku sekundach.

Organizator zmagań chce iść śladem mk, który zorganizował już dwie i zapowiedział trzecią edycję zmagań z wiedzy o ice speedwayu. Zawodnika Buoni Fantasmas zapytaliśmy, czy w kolejnych zawodach zakres pytań powinien być rozbudowany np. o sędziny, albo jeszcze jakąś inną „kategorię” pań? – Szczerze – w lidze do tej pory na pytaniach okołożużlowych wyłapałem same śliwki, nie jestem więc zwolennikiem pytania o osoby, które pracują przy żużlu. Wiem z własnego doświadczenia, że nazwiska pracowników klubu często są tajemnicą dla przeciętnego kibica i to chyba już za duża specjalizacja. Ale zawsze jest to jakaś nisza na turniej towarzyski, więc po prostu się nie zgłoszę.

Reprezentant BF środowy turniej rozpoczął od dwóch dwójek – przegrał z Artasem oraz Bilim. W drugiej części zawodów był już jednak niepokonany i zgarnął pewne zwycięstwo z dorobkiem trzynastu punktów. Tak dobra postawa to przypadek czy faktycznie tak dobrze orientuje się w temacie kobiet na żużlu? – Przez specjalizację było sporo łatwiej, ale dobry wynik to zasługa równie dobrego researchu przed turniejem – dlatego też bardzo podoba mi się idea takich zawodów.

Torunianin błysnął m.in. w pytaniu dotyczącym Teagan Padler. Australijka jako juniorka była pierwszą kobietą, która zdobyła „Srebrny Kask” na obiekcie „Sidewinders”. I to właśnie nazwy tych zawodów tyczyło się pytanie. – Z tą szybkością bym nie przesadzał. Raczej Rudolf, który odpowiedział pierwszy (zawodnik odpowiedział „Złoty Kask – dop. red.) podsunął mi na tacy dobrą odpowiedź, bo kilka godzin wcześniej czytałem o tym turnieju. Zresztą po przeczytaniu pytania szukałem w pamięci specyficznej nazwy zawodów, a faktycznie a artykule była wzmianka o tym, że to odpowiednik naszego „Srebrnego Kasku” – tryby zaskoczyły i zgarnąłem trzy oczka.

Na co dzień w meczach ligowych nie mamy styczności z kobietami, które jeździły lub jeżdżą na żużlu. Czy zdaniem hN-a taka kategoria pytań na meczu ligowym byłaby uatrakcyjnieniem rozgrywek, czy jednak słusznie, że kobiety „nie mają wstępu” na tory ISQ? – Zdecydowanie nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Zresztą pytania o kobiety na czarnym torze pojawiają się wcale nierzadko, bo swym poziomem trudności wpasowują się w obecny bardzo wysoki poziom quizu. Natomiast faktycznie nawet interesując się na co dzień żużlem – można nic nie wiedzieć o przedstawicielkach płci pięknej na torze, bo jest ich bardzo mało i nie startują w zawodach ligowych. Zresztą ogólnie w motorsporcie pań jest bardzo mało. Interesuję się mocno również MotoGP i tam w ostatnich latach pojawiły się też tylko kilka pań.

Autor: Cinek

Buoni Fantasmas – Bad Company 35:54. Buoni pozbawieni złudzeń. Mistrzowie obdarli ich ze skóry.

Spotkanie pomiędzy Buoni Fantasmas a Bad Company zakończyło się wysokim zwycięstwem broniących tytułu, Bad. Pełna pula przypadła ekipie Mezziego, która od drugiego biegu objęła prowadzenie i nie oddała go aż do końca.

Rewelacyjne zawody pojechał Paweu, który zgromadził komplet 12 punktów. Dzielnie wspierał go Mezzi (10+2). Natomiast wśród BF najlepiej spisał się Daniel, zdobywca 12 punktów w sześciu biegach.

Buoni Fantasmas stracili szanse na wejście do play-off. W czternastej kolejce odjadą ostatnie spotkanie w tym roku.

Buoni Fantasmas – Bad Company 35 : 54

Buoni Fantasmas – 35:
9. Rudolf 7+2 (1*,3,0,1*,2)
10. Wazzup 5+1 (2,2*,1,0,0,-)
11. Lirasz 2 (-,-,-,-,0,2)
12. hN 5 (w,0,2,2,1)
13. Daniel 12 (3,2,3,3,1,-)
14. Grigorian 0 (0,0,-,-,-)
15. suharek 0 (0,w)
16. Jcob 4 (2,2,0,0)

Bad Company – 54:
1. Tępy 7+1 (3,3,1*,-,-)
2. Apocalips 6 (0,1,2,-,3)
3. Paweu 12 (3,3,3,3,-)
4. Delejt 5+1 (w,1,2*,2,-)
5. Mezzi 10+2 (1*,1,3,3,2*)
6. Kamerun 7+1 (2,0,-,2*,3)
7. Matic 5+1 (1,1*,3)
8. Matju 2 (0,1,1)

Bieg po biegu:
1. Tępy, Wazzup, Rudolf, Apocalips ……..3:3
2. Paweu, Jcob, hN (w), Delejt (w) ……..2:3 (5:6)
3. Daniel, Kamerun, Mezzi, Grigorian ……..3:3 (8:9)
4. Tępy, Jcob, Apocalips, hN ……..2:4 (10:13)
5. Paweu, Daniel, Delejt, Grigorian ……..2:4 (12:17)
6. Rudolf, Wazzup, Mezzi, Kamerun ……..5:1 (17:18)
7. Daniel, Apocalips, Tępy, suharek ……..3:3 (20:21)
8. Paweu, Delejt, Wazzup, Rudolf ……..1:5 (21:26)
9. Mezzi, hN, Matic, Jcob ……..2:4 (23:30)
10. Daniel, Delejt, Matic, Wazzup ……..3:3 (26:33)
11. Paweu, Kamerun, Daniel, Wazzup ……..1:5 (27:38)
12. Mezzi, hN, Rudolf, Matju ……..3:3 (30:41)
13. Apocalips, Mezzi, hN, Lirasz ……..1:5 (31:46)
14. Kamerun, Rudolf, Matju, suharek (w) ……..2:4 (33:50)
15. Matic, Lirasz, Matju, Jcob ……..2:4 (35:54)

Sędzia: Paboł
Technik: suharek

Po tym wszystkim, co ostatnio mnie spotkało, czułem, że to jest mój dzień. Nawet w pierwszym biegu, kiedy nie znałem odpowiedzi, po mistrzowsku wykolegowałem rywali, a z każdym kolejnym startem było coraz lepiej. W moim subiektywnym odczuciu, był to mój najlepszy mecz w rundzie zasadniczej. Nawet gdy zdobywałem „małe” komplety punktów w poprzednich meczach, to czułem, że przychodzą mi one z większym trudem.

Paweu (Zawodnik Bad Company)

Do pewnego momentu jechaliśmy bardzo wyrównany mecz. Różnica wynosiła zaledwie punkt, ale w pewnym momencie rywale nam uciekli. W tej sytuacji końcówka nie miała już znaczenia i robiliśmy zmiany. Indywidualnie nie wyszedł mi ostatni start. Wcześniej było dobrze, ale nie wystarczyło to do pomocy drużynie.

Daniel (Trener Buoni Fantasmas)

Środa w ISQ: Buoni Fantasmas zatrzyma lidera?

Champions Team – Red Sox, 17.02.2021, godz. 21:00

W tym starciu zdecydowanym faworytem jest Red Sox. Zespół ten w ostatnim spotkaniu wygrał z Dobrymi Duszkami i ma szansę na to, by fazę zasadniczą zakończyć na drugim miejscu w tabeli, a co za tym idzie, w półfinale uniknie rywalizacji z Bad Company.

Red Sox to zespół, w którym nie ma zdecydowanego lidera. Ton drużynie nadają Guru i Witek, którzy mają solidne wsparcie w Jessupie, Kwitim, Strcu oraz Boskim. Ten ostatni w starciu z Dobrymi Duszkami zdobył 11 punktów i poprowadził zespół do wygranej.

Z kolei Champions Team zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Zawodnicy tego klubu obawiali się, że zakończą sezon bez wygranej, ale to już nieaktualne. CT wygrało z Rycerzami Zodiaku i od razu wszyscy w drużynie odetchnęli. Liderami CT są Igła, Speedi oraz Peer. Ta mieszanka będzie chciała zatrzymać RS.

Buoni Fantasmas – Bad Company, 17.02.2021, 21:15

Drugi środowy mecz to starcie niepokonanej w lidze Bad Company z Buoni Fantasmas, które ma już tylko matematyczne szanse na awans do fazy play-off. Porażka BF sprawi, że będziemy już znali wszystkie zespoły, które walczyć będą o medale Drużynowych Mistrzostw ISQ.

Bad Company to drużyna, która nie ma słabych punktów. Ekipa ta wygrała wszystkie dwanaście dotychczasowych meczów. Liderami są Paweu, Mezzi, a ostatnio wysoką formę prezentuje Matic, który wskoczył do trójki najlepszych w drużynie. Nie można zapominać o Kamerunie, Tępym i Apocalipsie.

Z kolei motorem napędowym Buoni Fantasmas jest Daniel, który jednocześnie jest najskuteczniejszym zawodnikiem w całym Internet Speedway Quiz. Ma on solidne wsparcie w Wazzupie, a ważnymi ogniwami są hN, Rudolf czy Jcob.

hN zrealizował swój plan w 110 procentach. „Bardziej liczę na medal w parach”

hN nie miał żadnych problemów z awansem do finału Indywidualnych Mistrzostw ISQ. W półfinale zajął piąte miejsce i wywalczył 10 punktów, ale już po czterech wyścigach był pewny tego, że znajdzie się w czołowej ósemce zawodów.

– Krótko mówiąc- swój plan na półfinał wykonałem w 110% po czterech seriach bo matematycznie byłem już wtedy pewien awansu. Po losowaniu wiedziałem, że w ostatniej serii będę miał maks jedno oczko – Kasper i Paweu w jednym biegu to praktycznie gwarant ścigania się o jeden punkt – powiedział hN.

– Czwarty bieg zrobił mi dzień bo odpowiedź znałem po pierwszym zdaniu pytania. Zabrakło tylko krótszej odpowiedzi, żeby zmieścić się w czasie poniżej 4 sekund. Jestem więc bardzo zadowolony ze swojego występu -dodał zawodnik Buoni Fantasmas.

Tym samym hN spełnił założony cel na IM, ale teraz priorytetem jest dla niego dobry występ w mistrzostwach par. – Przed sezonem liczyłem na fajny występ w IM co podkreślałem w wywiadzie, ale bardziej rozglądałem się za medalami w drużynówce i parach. To pierwsze już wiemy, że się nie uda, a finał par też przed nami. Bardziej liczę na medal w Parach bo sukcesy lubię z kimś dzielić – stwierdził hN.

Jaki jest konkretny cel torunianina na finał IM? – Pewnie co najmniej połowa obsady powie, że ich celem jest „dobrze pojechać i co będzie to będzie”. Nie będę więc oryginalny i nie wyjdę przed szereg. Powtórzenie wyniku z połówki to szczyt marzeń. Ale pierwsza ósemka też nie będzie zła – zakończył.

Liga Rezerw. Lanie w derbach i rewanż za ligę

Buoni Fantasmas rozbiło Dobre Duszki 54:36 w meczu Ligi Rezerw. Liderem BF był Rudolf, który na swoim koncie zapisał 19 punktów. W Dobrych Duszkach najlepszy był Speed – zdobywca 12 punktów.

Dobre Duszki – 36:
9. mmmaciekk 7 (2,0,-,0,0,3,2)
10. Farmer 4 (0,1,0,-,3,0,0)
11. Speed 12 (3,1,3,0,-,3,2)
12. Eryk 2+1 (0,-,0,1,0,-,1*,0)
13. Wojtas 11 (3,1,2,3,0,2)
14. Magik ns

Buoni Fantasmas – 54:
1. Rudolf 19+1 (3,2*,3,3,-,2,3,3)
2. Lirasz 6+2 (1,0,1*,-,1*,2,1)
3. Jcob 13+1 (2,-,2,3,2,1*,3)
4. Grigorian 7+2 (1*,2,-,1,2,1*,0)
5. suharek 9+3 (3,2*,2*,1*,1)

Bieg po biegu:
1. Rudolf, mmmaciekk, Lirasz, Farmer ……..2:4
2. Speed, Jcob, Grigorian, Eryk ……..3:3 (5:7)
3. suharek, Rudolf, Speed, mmmaciekk ……..1:5 (6:12)
4. Wojtas, Grigorian, Farmer, Lirasz ……..4:2 (10:14)
5. Rudolf, suharek, Wojtas, Eryk ……..1:5 (11:19)
6. Speed, Jcob, Lirasz, Farmer ……..3:3 (14:22)
7. Jcob, Wojtas, Grigorian, mmmaciekk ……..2:4 (16:26)
8. Rudolf, suharek, Eryk, Speed ……..1:5 (17:31)
9. Wojtas, Grigorian, Lirasz, mmmaciekk ……..3:3 (20:34)
10. Farmer, Jcob, suharek, Eryk ……..3:3 (23:37)
11. mmmaciekk, Lirasz, Jcob, Wojtas ……..3:3 (26:40)
12. Speed, Rudolf, Grigorian, Farmer ……..3:3 (29:43)
13. Rudolf, mmmaciekk, Lirasz, Farmer ……..2:4 (31:47)
14. Jcob, Speed, Eryk, Grigorian ……..3:3 (34:50)
15. Rudolf, Wojtas, suharek, Eryk ……..2:4 (36:54)

Sędzia: Kasper
Technik: Wojtas

Zaskoczyła mnie tak wysoka wygrana, bo w DD też jest kilku asów. Tyle punktów BF nie uzbierało już co najmniej od 9 lat. Po takim meczu mogę tylko powiedzieć jedno – szkoda że ten sezon się dla nas już kończy. Widać wyraźną zwyżkę formy u Rudolfa, Jcoba, hN i Wazzupa. Pozostało nam potwierdzić dobrą dyspozycję w pozostałych meczach.

Suharek (Buoni Fantasmas)

Gratuluję drużynie BF wygranych zawodów. Mecz szybki, jak to na ligę rezerw przystało. Nasi „juniorzy” (Farmer i Eryk) ciągle zbierają doświadczenie, pozostałym przytrafiły się niepotrzebne zera i niestety to nie wystarczyło żeby powalczyć w tym meczu.

Wojtas (Dobre Duszki)

Wazzup zadebiutuje w finale IM ISQ. „Myślałem, że ciężko będzie coś ugrać”

Wazzup z dobrej strony pokazał się w półfinale Indywidualnych Mistrzostw ISQ. Zdobył 9 punktów i sklasyfikowany został na 6. miejscu w zawodach. Po półfinałowym turnieju nie ukrywał radości z awansu do grona 16 najlepszych quizowiczów.

– Chyba całkiem nieźle mogę ocenić te zawody. Przełomowy był mój 3 start, który wygrałem. Wtedy po raz pierwszy pomyślałem, że może z tej mąki będzie dzisiaj chleb. Tak naprawdę oprócz 4 biegu, gdzie zrobiłem głupie literówki jestem bardzo zadowolony z każdego swojego biegu. Przegrać z Pawuem czy Kasperem lub Malakiem to dla mnie żadna ujma. Było nieźle – powiedział Wazzup.

Dla zawodnika Buoni Fantasmas awans do finału IM ISQ nie był celem zakładanym przed sezonem. – W moim przypadku na pewno tak nie było. Moim zadaniem było po prostu powalczyć w ćwierćfinale i pokazać się z jak najlepszej strony. Może celem był awans do półfinału, ale to naprawdę był plan maximum. Słyszałem przed startem IM ISQ jak wielu graczy mobilizuje się na te zawody, a ja w stawce byłem kompletnym żółtodziobem, bo to chyba mój debiut w tych rozgrywkach – dodał.

– Z tych powodów myślałem, że ciężko będzie coś ugrać, ale jak widać udało się i szczęście też trochę dopisało, a w takich jednodniowych turniejach to naprawdę jest bardzo potrzebne. Te właśnie szczęście – stwierdził.

Jakie ma nastawienie przed zaplanowanym na 17 marca finałem IM ISQ? – Cel na finał IM ISQ jest identyczny jak na ćwierćfinał i półfinał. Pokazać się z jak najlepszej strony, powalczyć i urwać faworytom punkty, a kto wie, może szczęście dopisze i uda się zrobić coś więcej? Nie takie przypadki już sport i quiz widział – zakończył Wazzup.

Buoni Fantasmas – Champions Team 47:43. Nadzieja na play-off wciąż się tli

Po emocjonującym i trzymającym w napięciu do końca meczu zespół Buoni Fantasmas wygrał z Champions Team 47:43. BF do wygranej poprowadził Daniel, który zdobył 13 punktów i bonus. W Champions Team najskuteczniejszy był Aszotek. Mecz zakończył z dorobkiem 13 „oczek”.

Buoni Fantasmas – 47:
9. Daniel 13+1 (3,3,3,1*,3)
10. suharek 3 (1,0,1,-,1)
11. Jcob 7 (3,1,3,0,0)
12. hN 7 (0,3,1,2,1)
13. Wazzup 9 (3,1,0,2,3)
14. Rudolf 5 (1,0,2,2,-)
15. DzeJ ns
16. Grigorian 3+2 (1*,2*)

Champions Team – 43:
1. Aszotek 13 (2,2,3,3,3)
2. Citas 4 (0,0,-,3,1)
3. Igła 10+1 (2,3,2,1,2*,0)
4. Veronek 3+2 (1*,2*,0,0,-)
5. PeeR 7+1 (2,1*,2,0,2)
6. Speedi 5 (0,2,0,3,0)
7. Fafa 1 (1)

Bieg po biegu:
1. Daniel, Aszotek, suharek, Citas ……..4:2
2. Jcob, Igła, Veronek, hN ……..3:3 (7:5)
3. Wazzup, PeeR, Rudolf, Speedi ……..4:2 (11:7)
4. hN, Aszotek, Jcob, Citas ……..4:2 (15:9)
5. Igła, Veronek, Wazzup, Rudolf ……..1:5 (16:14)
6. Daniel, Speedi, PeeR, suharek ……..3:3 (19:17)
7. Aszotek, Rudolf, Fafa, Wazzup ……..2:4 (21:21)
8. Daniel, Igła, suharek, Veronek ……..4:2 (25:23)
9. Jcob, PeeR, hN, Speedi ……..4:2 (29:25)
10. Aszotek, Wazzup, Grigorian, Veronek ……..3:3 (32:28)
11. Speedi, Rudolf, Igła, Jcob ……..2:4 (34:32)
12. Citas, hN, Daniel, PeeR ……..3:3 (37:35)
13. Wazzup, Grigorian, Citas, Speedi ……..5:1 (42:36)
14. Aszotek, Igła, suharek, Jcob ……..1:5 (43:41)
15. Daniel, PeeR, hN, Igła ……..4:2 (47:43)

Sędzia: Wojtas
Technik: suharek

Tradycyjnie BF pojechało bardzo zacięty mecz. Znowu wynik był w granicach remisu, ale tym razem nie zepsuliśmy nominowanych. Wiemy, jaka jest sytuacja w tabeli, ale walczymy do końca. W 13. wyścigu Wazzup i Grigorian napisali odpowiedź niemal jednocześnie i pociągnęli drużynę do wygranej. Brawo! Co do mnie – cieszy mnie najlepszy od pewnego czasu mecz jeśli chodzi o indywidualny start. Nie ma wprawdzie kompletu, ale znów nieco zyskuję w klasyfikacji średnich.

Daniel (Buoni Fantasmas)

Zacznę od tego, że gratuluję rywalom wygranej w tym emocjonującym spotkaniu. Walczyliśmy od początku do końca i jeśli już mamy przegrywać, to oby zawsze w taki sposób. Dziś niewiele zabrakło, nie wykorzystaliśmy kilku szans na wyjście na prowadzenie. Ostatnie spotkania pokazują jednak, że nie jesteśmy już taką kompletną czerwoną latarnią ligi i postaramy się o niespodzianki w ostatnich dwóch meczach. Gratuluję też Wojtasowi bardzo sprawnie przeprowadzonych zawodów.

Aszotek (Champions Team)

Kolejna pechowa porażka Buoni Fantasmas. „Jeszcze nie wszystko stracone”

Buoni Fantasmas w pechowych okolicznościach przegrało z Fajrant Team (40:50). BF punkty straciło na literówkach Daniela, błędzie z kluczem Wazzupa czy utracie połączenia internetowego Jcoba. Gdyby nie to, Buoni Fantasmas mogliby odwrócić losy meczu i cieszyć się z wygranej.

Można odnieść wrażenie, że pech to drugie imię zespołu BF. – Faktycznie błędów i pecha mieliśmy sporo. Ale to nie tylko jeden mecz. 1 setna sekundy z RS, jeden bieg w rewanżu i tabela mogła wyglądać zupełnie inaczej, nawet mimo przegranej z Fajrantami – powiedział po meczu hN.

BF zajmuje piąte miejsce w tabeli i do czwartych Fajrantów traci pięć „oczek”. Szanse na awans do fazy play-off są już tylko matematyczne, ale drużyna nie zamierza składać broni.

– Szanse są niewielkie, ale są. Walczymy dalej, nikt nie składa broni. Motywujemy się, że jeszcze nie wszystko stracone i nadal mamy szanse na jazdę w PO chociaż będzie to bardzo trudne – dodał.

hN w starciu z FT był liderem zespołu i zdobył 11 punktów. Jaka jest recepta na tak dobry występ? – Motywacja, przygotowanie mentalne i skupienie. Do tego trochę kofeinowego napoju i rzadsza jazda, co pozwala na nie przeładowywane głowy odpowiedziami z poprzednich zawodów. Do tego odpowiedni trening w postaci poszerzania wiedzy – i to chyba tyle. Ale wiem, że to jeszcze nie jest szczyt moich możliwości – zakończył.

Fajrant Team – Buoni Fantasmas 50:40. Fajranci skorzystali na błędach i pechu rywali

Fajranci blisko fazy play-off. Zespół prowadzony przez Plonka wygrał 50:40 z Buoni Fantasmas i zgarnął punkt bonusowy. Liderem FT był Plonek, który zdobył 10 punktów. W BF najlepszy był hN – autor 11 „oczek”.

Fajrant Team – 50:
9. Cysu 9+1 (0,2,3,1*,3)
10. Molken 9+2 (2,1*,2*,3,1)
11. Vanpraag 6 (0,d,3,0,3)
12. Plonek 10 (3,2,0,2,3)
13. Paboł 7+1 (2,2*,2,1,-)
14. Bartass 7+1 (0,3,0,2,2*)
15. Wazza 2+1 (2*)

Buoni Fantasmas – 39:
1. Jcob 5 (1,3,1,w,0)
2. hN 11 (3,1,3,3,1)
3. Wazzup 6 (2,0,0,3,1)
4. Suharek 5+1 (1*,1,1,2,0)
5. Daniel 8 (3,3,2,0,-)
6. Lirasz 2+1 (1,0,1*,-,-)
7. Grigorian 1 (1,0)
8. Dzej 1 (1)

Bieg po biegu:
1. hN, Molken, Jcob, Cysu ……..2:4
2. Plonek, Wazzup, Suharek, Vanpraag ……..3:3 (5:7)
3. Daniel, Paboł, Lirasz, Bartass ……..2:4 (7:11)
4. Jcob, Plonek, hN, Vanpraag (d) ……..2:4 (9:15)
5. Bartass, Paboł, Suharek, Wazzup ……..5:1 (14:16)
6. Daniel, Cysu, Molken, Lirasz ……..3:3 (17:19)
7. hN, Paboł, Jcob, Bartass ……..2:4 (19:23)
8. Cysu, Molken, Suharek, Wazzup ……..5:1 (24:24)
9. Vanpraag, Daniel, Lirasz, Plonek ……..3:3 (27:27)
10. Molken, Suharek, Paboł, Jcob (w) ……..4:2 (31:29)
11. Wazzup, Bartass, Grigorian, Vanpraag ……..2:4 (33:33)
12. hN, Plonek, Cysu, Daniel ……..3:3 (36:36)
13. Plonek, Bartass, hN, Suharek ……..5:1 (41:37)
14. Cysu, , , ……..4:1 (45:38)
15. Vanpraag, Wazza, Dzej, Grigorian ……..5:1 (50:39)

Sędzia: Boski
Technik: Paboł

Wazzup jako jedyny znał odpowiedź, ale pomylił klucz i wystawił nazwisko rywalom. Jcob na pytaniu o swój klub miał problem z internetem i wypadł z czata. Ja miałem literówki w sytuacji, gdy ich brak oznaczałby wygraną 5:1. Więcej nie trzeba dodawać.

Daniel (trener Buoni Fantasmas)

Jestem niezmiernie dumny, że po słabym początku ogarnęliśmy sytuację. Świetna sprawa być w drużynie, która może wygrać z każdym, bo każdy potrafi mieć dzień konia i robić punkty. Przeczytałem wypowiedź Daniela i chyba jednak należy dodać więcej, bo wychodzi na to, że BF uważa, że przegrali przez pecha – niestety nie, Panowie. Paboł musiał opuścić zespół w biegach nominowanych, więc straciliśmy lidera na najważniejszy bieg. Cały dwumecz wygraliśmy dwudziestoma oczkami, a w pierwszym spotkaniu jechaliśmy bez Bartassa i Cysa. Nie zakrzywiajmy rzeczywistości i nie mówmy, że FT wygrało bo komuś rozłączyło internet. Dzięki za dwumecz, bonusa i… powodzenia w play-offach!

Molken (Fajrant Team)

Poniedziałek w ISQ. Derby Skarpetek i mecz o play-offy

Red Sox – White Sox, godz. 21:00

Derby Skarpetek to dla obu drużyn jedne z najważniejszych meczów w sezonie. Dla Red Sox przez wiele sezonów był to przyjemny obowiązek, gdyż dysproporcja sił między obiema ekipami była na tyle duża, że White Sox nie potrafiło nawiązać walki z Red Sox. Wszystko się jednak zmieniło i od sezonu 12, to WS częściej wygrywało.

Po ostatnim triumfie pisaliśmy, że dla White Sox była to pierwsza wygrana w derbach, a jak okazało się po analizie historycznych wyników, które nie są jeszcze dostępne w bazie, WS miało sposób na pokonanie RS już w sezonie 12. Za tę pomyłkę przepraszamy.

Red Sox jest żądne rewanżu za porażkę 44:46 w pierwszym spotkaniu. Wygrana da Czerwonym Skarpetkom awans do fazy play-off i przedłuży nadzieję na zajęcie drugiego miejsca po fazie zasadniczej. Dla White Sox to już tylko walka o honor, ale warto pamiętać, że nic nie smakuje lepiej niż wygrana nad RS. O to postarają się Bili, LyderKKŻ i Slayu, którzy są liderami WS. Zrewanżować za wpadkę chcą się za to Guru, Witek i Kwiti.

Fajrant Team – Buoni Fantasmas, godz. 21:45

To równie ciekawie zapowiadający się pojedynek. Fajrant Team i Buoni Fantasmas walczą o miejsce w czołowej czwórce i awans do fazy play-off. W lepszej sytuacji jest Fajrant Team, który wywalczył dotąd 12 punktów i do tego wygrał pierwsze spotkanie z BF 50:40. Zespół Daniela wywalczył 10 „oczek”.

Jeśli BF przegra, to szansa na czwórkę będzie już tylko matematyczna. Daniel, hN i Wazzup staną na rzęsach, by poprowadzić zespół do sukcesu. Zadanie nie będzie jednak łatwe. Wiele zależeć będzie od dyspozycji drugiej linii. Swój atut szybkości musi pokazać Grigorian, który na początku sezonu tworzył świetną parę z Danielem.

Fajrant Team wiele zyskał na transferze Cysa, który z miejsca wyrósł na jednego z liderów zespołu. W formie jest Paboł, a do tego dodać trzeba zawsze groźnych Plonka, Molkena i Vanpraaga. To zwiastuje niesamowite emocje i ciekawe widowisko.