Kategoria: Dobre Duszki

Wtorek w ISQ. Czas na mecz na szczycie

Bad Company – Dobre Duszki, godz. 21:00

To najważniejszy mecz rundy rewanżowej w ligowych rozgrywkach. Bad Company po jedenastu kolejkach jest jedyną niepokonaną drużyną w stawce, ale wciąż nie może być pewna zwycięstwa w fazie zasadniczej. Jeśli wygra z Dobrymi Duszkami, to zrealizuje ten cel.

DD sklasyfikowane są na drugim miejscu. Na swoim koncie mają 20 punktów, o 6 „oczek” mniej niż Bad Company, ale jednocześnie mają o jeden rozegrany mecz mniej. Szansę na wygraną w fazie zasadniczej Duszki będą mieć wtedy, gdy zdobędą punkt bonusowy w starciu z Bad Company. W pierwszym meczu było 50:40 dla BAD.

Zadanie nie będzie łatwe. Liderem Złej Kompanii jest Paweu, który może liczyć na wsparcie Mezziego, Kameruna i Tępego, a do tego dochodzą szybcy Matic, Apocalips i Delejt. O sile DD stanowią Kasper, Lowigus i Malak.

Rycerze Zodiaku – Fajrant Team, godz. 21:45

Fajrant Team w poniedziałek wykonało wielki krok w stronę awansu do półfinału DM ISQ. We wtorek Fajranci mogą zapewnić sobie awans. Wystarczy, że wygrają z Rycerzami Zodiaku, którzy mają za sobą fatalną serię.

Rycerze przegrali siedem kolejnych spotkań. Sześć z nich to starcia z Red Sox, Bad Company i Dobrymi Duszkami, a kolejną zaliczyli w meczu z Champions Team. To tylko potwierdziło kryzys, jaki panuje w ekipie prowadzonej przez Mariano.

Jednak w niektórych starciach Rycerze Zodiaku pokazali, że mogą stoczyć wyrównaną walkę ze wszystkimi rywalami. Z Fajrantami też będą chcieli sprawić niespodziankę. Trudno będzie jednak zatrzymać prowadzoną przez Paboła i Cysa lokomotywę FT.

Dobre Duszki dają szansę pojeździć rezerwowym. „Każdy będzie się rozkręcał”

Dobre Duszki to jeden z klubów, który podjął rywalizację w Lidze Rezerw. W 2. kolejce ekipa prowadzona przez Wojtasa po zaciętym boju pokonała Champions Team 46:44. Emocji w tym spotkaniu nie brakowało, a drużyny zmieniały się na prowadzeniu.

W Dobrych Duszkach zadowoleni są z wprowadzenia rozgrywek Ligi Rezerw. – Największym plusem jest frekwencja. Za każdym razem miałem do dyspozycji czterech zawodników plus dwóch rezerwowych. Eryk i Farmer są głodni jazdy. Speed, który powrócił niedawno do quizu również potrzebuje rozjeżdżenia – powiedział Wojtas.

– Dodatkowo zawsze pojawi się parę osób z drugiej linii głównej drużyny. W pierwszej kolejce przegraliśmy z mocnym BAD Company, w drugiej udało się wyrwać zwycięstwo Champions Team. Jestem pełen optymizmu, myślę, że drużyna będzie działać coraz lepiej i zakończymy rozgrywki z czterema zwycięstwami – dodał zawodnik Dobrych Duszków.

Jego zdaniem jazda w Lidze Rezerw pomoże jemu i klubowym kolegom w osiąganiu lepszych wyników w ligowych rozgrywkach.

– Uważam, że Liga Rezerw daje tą możliwość poczucia ligowej rywalizacji osobom, które nie łapią się do składu, oraz stanowi doskonałą formę treningu przed ligą pozostałym. Myślę, że jest to dla każdego świetna możliwość do nabrania doświadczenia w rywalizacji drużynowej. Jeśli chodzi o postępy to ciężko cokolwiek powiedzieć po dwóch kolejkach, ale jestem pewien, że każdy z kolejki na kolejkę będzie się rozkręcał i pokażemy możliwości jakie w nas drzemią – zakończył Wojtas.

Liga Rezerw. Nerwowa końcówka dla Dobrych Duszków

W meczu 2. kolejki Ligi Rezerw Dobre Duszki pokonały Champions Team 46:44. To był mecz pełen zwrotów akcji. DD prowadziło po dziewięciu biegach już 8 punktami, by po trzynastu przegrywać 4 „oczkami”. Ostatecznie dzięki podwójnemu zwycięstwu w 15. biegu Dobre Duszki triumfowały. Liderem DD był Magik (16 punktów), a w CT najlepiej punktował Speedi (15+1).

Champions Team – 44:
9. Aszotek 12+3 (3,0,2,2,1*,2*,2*,0)
10. Fafa 7+2 (0,1,0,-,2*,1*,3)
11. Levis 9+1 (1,2,1,1*,2,2,0)
12. Speedi 15+1 (3,0,1*,2,3,3,2,1)
13. Eric 1+1 (1*)

Dobre Duszki – 46:
1. Eryk 1+1 (1*,-,0,0,0,-,0)
2. Speed 10 (2,3,-,3,-,1,1)
3. mmmaciekk 9 (2,-,3,3,-,0,1)
4. Farmer 2+1 (0,2*,-,0,0,-,-)
5. Wojtas 8+2 (1,2*,3,0,2*)
6. Magik 16 (3,3,1,3,3,3)

Bieg po biegu:
1. Aszotek, Speed, Eryk, Fafa ……..3:3
2. Speedi, mmmaciekk, Levis, Farmer ……..4:2 (7:5)
3. Magik, Levis, Wojtas, Aszotek ……..2:4 (9:9)
4. Speed, Farmer, Fafa, Speedi ……..1:5 (10:14)
5. Magik, Aszotek, Speedi, Eryk ……..3:3 (13:17)
6. mmmaciekk, Wojtas, Levis, Fafa ……..1:5 (14:22)
7. mmmaciekk, Aszotek, Eric, Farmer ……..3:3 (17:25)
8. Speed, Speedi, Levis, Eryk ……..3:3 (20:28)
9. Wojtas, Levis, Aszotek, Farmer ……..3:3 (23:31)
10. Speedi, Fafa, Magik, Eryk ……..5:1 (28:32)
11. Speedi, Aszotek, Speed, mmmaciekk ……..5:1 (33:33)
12. Magik, Levis, Fafa, Wojtas ……..3:3 (36:36)
13. Fafa, Aszotek, Speed, Eryk ……..5:1 (41:37)
14. Magik, Speedi, mmmaciekk, Levis ……..2:4 (43:41)
15. Magik, Wojtas, Speedi, Aszotek ……..1:5 (44:46)

Sędzia: Pirek
Technik: Aszotek

Dzisiaj przegraliśmy, ale trudno – Magik był dzisiaj nie do zatrzymania i poprowadził Duchy do zwycięstwa. Ogólnie szybki, przyjemny meczyk. Pytania momentami chyba aż za proste, bo nawet w lidze rezerw wszyscy odpowiadali za pierwszym razem. Super, że są takie rozgrywki, dzięki nim mogliśmy drugi raz w życiu przeżyć „dzień Fafy”

Aszotek (trener Champions Team LR)

Świetny mecz, emocje mniejsze niż w lidze, ale to nadal ISQ tylko spokojniejsze. Jestem fanem takich inicjatyw, na początku sezonu szeptałem jednemu z byłych członków zarządu o DP dla słabszych, nowych i mało startujących zawodników. Ale ten format jest chyba nawet lepszy, podobnie jak turnieje zaplecza. Obiecuję, że nie będę się za często wcinał chłopakom w te zawody. Jeszcze raz dzięki dla sędziego i rywali za miło spędzony czas. Apeluję do trenerów o dawanie szansy w tych zawodach debiutantom, którzy w ostatnim czasie pojawiali się na forum i czacie.

Magik (Dobre Duszki)

Lowigus zadebiutuje w finale IM ISQ. Skorzystał z prezentu rywala

Lowigus rzutem na taśmę awansował do finału Indywidualnych Mistrzostw ISQ. W półfinale zdobył 8 punktów i sklasyfikowany został na siódmym miejscu. Będzie to dla niego pierwszy występ w finale IM ISQ.

– Cieszę się z awansu do finału, ponieważ znajdę się tam chyba po raz pierwszy, aczkolwiek ten półfinał to były dla mnie męczarnie. Ostatecznie dwie trojki i 2 punkty „na spisie” wystarczyły do awansu – powiedział Lowigus po zawodach.

Dopisywało mu szczęście. Lowigus skorzystał na błędzie Witka w siedemnastym biegu i zdobył w nim punkt na wagę awansu. – Można powiedzieć, że awans był trochę sprezentowany przez Witka, bo tego jednego punktu by zabrakło – stwierdził.

Przed finałem Lowigus nie ma sprecyzowanych celów. – Co do finału, wszystko może się tam zdarzyć, dużo zależy od pytań jakie się trafi, jeśli mam odpowiedni dzień potrafię wygrać z każdym. Nie nastawiam się jednak na konkretne miejsce, doceniam wiedzę i przede wszystkim szybkość rywali – powiedział.

– Mam nadzieję, że moi klubowi koledzy dołączą do mnie po drugim półfinale i któryś z nas medal zgarnie. Dla mnie natomiast najważniejszym celem pozostaje medal w rywalizacji drużynowej – zakończył Lowigus.

Pierwsze owoce Ligi Rezerw. Farmer zaskoczył kolegów z Dobrych Duszków

Za nami 1. kolejka Ligi Rezerw. To rozgrywki, w których szansę dostają ci quizowicze, którzy rzadziej jeżdżą w lidze. Regulamin wyklucza starty czołowej trójki z każdej drużyny. W pierwszych meczach Ligi Rezerw mieliśmy kilka zaskoczeń.

Jednym z nich był Farmer z Dobrych Duszków, który dotąd w ligowych rozgrywkach nie startował. Zjawił się za to w składzie na mecz Ligi Rezerw i był liderem zespołu. Zdobył 10 punktów i bonus w sześciu startach.

– Debiut w lidze i pierwsze porządne punkty. Bardzo się cieszę, że ISQ utworzyło Ligę Rezerw i dało szansę grzejącym ławeczkę. Dziekuje za danie szansy w lidze. Mam nadzieję, że go nie zawiodę na następnym występie. Dużo staram się trenować z chłopakami i dużo czytać Wikipedii – powiedział Farmer.

– Sam byłem w szoku przy moim dorobku punktowym. Trenowanie z chłopakami sprawia mi dużo cennego doświadczenia. Mecz do dziesiątego biegu był obiecujący i prawie na styku. W drużynie rywali dużo chłopaków ma cenne doświadczenie. Gratuluję rywalom zwycięstwa i powodzenia w lidze – dodał Farmer.

Dobry występ Farmera zaskoczył Lowigusa. – Idea Ligi Rezerw na pewno jest bardzo dobra, nowe pytania, troszkę łatwiejsze niż we właściwej lidze stwarzają optymalne warunki do rozwoju dla tych, którzy zaczynają swoją przygodę z ISQ. W naszym zespole są to głównie debiutanci – Farmer i Eryk. Szczególnie ten pierwszy zaprezentował się z bardzo dobrze i mam nadzieję, że debiutanci skorzystają ze wszystkich kolejek Ligi Rezerw. U Farmera szczególnie zaskoczyła mnie szybkość odpowiedzi przy wygranych wyścigach – powiedział Lowigus.

– Są jeszcze pewne niedociągnięcia w innych aspektach quizowego rzemiosła, ale liczę, że jeśli nasi debiutanci wykażą się systematycznością to uda je się wyeliminować. Starty przydadzą się też naszym innym zawodnikom. Można powiedzieć, że mmmaciekk chociaż debiutował 8-9 lat temu, należy również do zawodników z małym stażem i na pewno te wyścigi zaprocentują w przyszłości. Na koniec chciałbym podziękować Wojtasowi i mmmackowi za zabranie na swoje barki wszelkich spraw organizacyjnych związanych z Ligą Rezerw – zakończył trener Dobrych Duszków.

Bohater kolejki. Malak z najlepszym występem w karierze

Dobre Duszki bez większych problemów wygrały z Rycerzami Zodiaku. DD do wygranej poprowadził Malak, który zdobył 13 punktów i dwa bonusy. W pierwszych dwóch biegach wraz z Magikiem wygrywał 5:1 i był drugi, a w pozostałych wygrywał. To on został bohaterem 10. kolejki I ligi ISQ.

– Tak, to chyba był mój najlepszy występ. Kiedyś zdobyłem mały komplet dwunastu punktów w czterech biegach, ale mogło to nie być nawet w lidze polskiej. W każdym razie, wczoraj czułem się bardzo dobrze, była wiedza, a gdy jej brakowało, jak w pierwszych dwóch startach, to wystarczała szybkość i Magik w parze. Na pewno mecz z RZ był miłą odmianą po spotkaniu z BF, gdzie może nie zawiodłem, ale nie byłem w stanie wygrać pojedynczego biegu – powiedział Malak.

Skąd taki wzrost formy? – Tutaj teorie są różne. Plonek twierdzi, że to konwersacje z nim pomagają mi wejść na wyższy poziom. Patrząc na coraz lepszą formę Fajrantów, to coś w tym może być. Natomiast mówiąc serio, to od początku sezonu jadę zadziwiająco równo, praktycznie nie schodzę z poziomu 8-9 punktów z pojedynczymi wyskokami w górę, co jest dla mnie sporym zaskoczeniem – stwierdził Malak.

– Myślę, że ten konkretny wynik to efekt pytań, które mi leżały. Natomiast patrząc w dłuższej perspektywie, to nowy rok jest dla mnie bardzo dobry – awans do 1/2 IM ISQ, 6 miejsce w GP FT, dobre wyniki w lidze i wpływ na to ma na pewno regularność startów, pewne „automatyzmy”, jak to mawiają niektórzy eksperci w TV. Przede wszystkim chyba jednak, i mówię to z niechęcią, treningi do których regularnie zmuszają mnie Magik, Kasper i Lowigus. Robię tam mnóstwo literówek, przekraczam limity odpowiedzi, więc potem na lidze pilnuję się pod tym względem, bo wiem, na co mnie stać w tej kwestii – dodał zawodnik Dobrych Duszków

Malak nie spodziewał się, że będzie jednym z liderów i najskuteczniejszych zawodników ligi. – Nie, zdecydowanie nie. Tak, jak wspomniałem w naszym wywiadzie, początek Ligi Miast wskazywał, że o punkty będzie trudno. Natomiast obecnie sam łapę się na tym, że czasem myślę, czy ten konkretny występ to będzie koniec mojej dobrej passy, jednak ona ciągle trwa… więc może po prostu jestem w dobrej formie – przyznał.

– Plany się nie zmieniają. Najważniejsza jest liga, przed nami cztery bardzo trudne mecze, w tym trzy z drużynami z obecnej czołowej czwórki. Choć jestem powściągliwy, to powtarzam drużynie, że jedziemy o 12 punktów i fotel lidera na koniec rundy zasadniczej. Nie będzie łatwo i nie jest to w żadnej mierze brak szacunku do rywali, ale jesteśmy na fali i nie możemy bać się nikogo. Jak kiedyś wspominałem, uwielbiam MPK, liczę, że wystartuję tam z Kasperem i powalczymy o złoto. Indywidualnie chciałbym utrzymać się w TOP10 statystyk, awansować do finału IM ISQ, a tam może już wszystko się wydarzyć. I oczywiście w każdym Grand Prix do końca sezonu meldować się w półfinałach – zapowiedział Malak.

– Na koniec pozdrawiam moją wspaniałą żonę, która zawsze wspiera mnie w występach i choć ISQ to tylko zabawa, to żywo interesuje się wynikami – zakończył zawodnik Dobrych Duszków.

Speed wrócił do Dobrych Duszków. „Wszystko wygląda dużo bardziej profesjonalnie”

Speed jest kolejną legendą, która zdecydowała się na powrót do Internet Speedway Quiz. Najpierw wystąpił w Otwartych Mistrzostwach Dobrych Duszków, gdzie z dorobkiem 7 punktów zajął jedenaste miejsce.

– Dziękuję za zaproszenie Lowiemu, to był sprawnie zorganizowany turniej z ciekawymi pytaniami. Sam byłem ciekaw jak sobie poradzę w mocnej obsadzie, dawniej jakoś te odpowiedzi same szły na palce, a teraz miałem problemy nawet z początkowym zrozumieniem treści pytania. Gratulacje dla Kaspera – zarówno za zwycięstwo jak i super działający czat z ciekawymi ulepszeniami – powiedział Speed.

Wtedy wszystko wskazywało na to, że na kolejny jego występ będziemy musieli trochę poczekać. – Czy to był mój jednorazowy występ? Jest szansa, że będę pojawiał się częściej, chociaż o takim moim zaangażowaniu w ISQ jak dawniej nie ma już mowy – dodał.

Jednak kilka dni później podpisał kontrakt z Dobrymi Duszkami i wrócił do ligowej rywalizacji. Zdobył 6 punktów i bonus w czterech startach.

– Jestem raczej zadowolony z tego wyniku, bo jednak długi rozbrat z quizem daje o sobie znać. Spora w tym zasługa Lowiego, który ustawiał mnie na biegi z dala od Kaspera i Malaka oraz sam swoimi litami dołożył mi jedno oczko. W jednym z biegów zabrakło 0.01 sekundy, a mój dorobek powiększyłby się o punkt i bonus. Widać, że DD to naprawdę fajna grupa ludzi, dawne standardy są zachowane – dodał z uśmiechem.

Zapytaliśmy Speeda o różnice między dawnym ISQ i obecnym. – Muszę przyznać, że jest zaskakująco dużo różnicy między obecnym ISQ, a tym co było dawniej. Wszystko wygląda dużo bardziej profesjonalnie, poczynając od czata, a kończąc choćby na jakości pytań czy sprawności prowadzenia meczu przez funkcyjnych. No i przede wszystkim sam poziom uczestników. Trzeba teraz naprawdę szybko kojarzyć, żeby myśleć o jakichś punktach, szczególnie gdy jest się na bakier ze spisem – przyznał.

– To co wyczynia choćby Kasper czy Malak naprawdę jest imponujące. Nie jest mi łatwo, bo miałem kilka lat, gdzie żużlem interesowałem się tyle co nic, a śledzenie newsów dotyczyło tylko wyników KMŻ/Motoru. Teraz trochę nadrabiam, głównie za sprawą mojego 7-letniego syna, który ma, póki co, na punkcie żużla klasycznego zajoba. Pozdrawiam starych quizowiczów i serdecznie witam tych nowych – zakończył Speed.

Alex wrócił w dobrym stylu. Nie wyklucza jazdy w ISQ

Alex był jednym z gości specjalnych Otwartych Mistrzostw Dobrych Duszków. To legenda klubu, która jednak nie zdecydowała się na powrót do ligowych rozgrywek. Wystartował on jednak w towarzyskich zawodach i pokazał się z dobrej strony.

W OM DD zdobył 7 punktów. Wygrał jeden bieg, dwukrotnie był drugi, ale dwa razy zajął dojeżdżał do mety na ostatnim miejscu. Mimo zajętego 10. miejsca był zadowolony ze swojego występu.

– Wrażenia całkiem pozytywne. Zarówno obsada zawodów jak i pytania stały na wysokim poziomie, dlatego też myślę, że moje 7 pkt to przyzwoity wynik – powiedział Alex, który jest jedną z legend Internet Speedway Quiz.

Otwarte Mistrzostwa Dobrych Duszków były bardzo wyrównane. Przy jednym lepszym biegu Alex mógł nawet rywalizować o podium. Przypomnijmy, że zawody zakończyły się wygraną Kaspera.

– Należy zwrócić uwagę na to, że 11 zawodnika turnieju od zwycięzcy dzieliły zaledwie 4 pkt wiec była to bardzo wyrównana rywalizacja. Co do startów w ISQ to na razie nie mówię tak i nie mówię nie – zakończył Alex.

Rycerze Zodiaku – Dobre Duszki 39:51. Lekko, łatwo i przyjemnie

Rycerze Zodiaku nie stawili silnego oporu wiceliderowi tabeli ISQ, Dobrym Duszkom. Zawodnicy Lowigusa pewnie wygrali mecz z RZ 51:39 i wciąż trzymają dystans trzech punktów do Bad Company.

Komplety punktów Kaspera oraz Malaka mówią same za siebie. Warty odnotowania był powrót do ligowego ścigania Speeda.

Z DD walkę próbowali nawiązać Leigh (11+2) oraz Mariano (10+2)

Rycerze Zodiaku – 39:
9. Mario 2 (0,1,-,-,1)
10. Mariano 10+2 (1,3,2,2,1*,1*)
11. KoNiK 3 (1,0,0,-,2)
12. melcio 3 (0,1,-,2,-)
13. Leigh 11+2 (3,1,1*,3,1*,2)
14. Misiowy 6+1 (1,0,2,2,1*)
15. PiotrekSL 4+1 (1*,0,3)

Dobre Duszki – 51:
1. Kasper 12 (3,3,3,3,-)
2. Wojtas 4+2 (2*,2*,0,0,-)
3. Malak 13+2 (2*,2*,3,3,3)
4. Magik 6 (3,3,0,0,-)
5. Lowigus 0 (0,-,-,-,-)
6. Speed 6+1 (2,0,1*,-,3)
7. mmmaciek 4 (1,3,0,0)
8. Cinek 6 (2,2,0,2)

Bieg po biegu:
1. Kasper, Wojtas, Mariano, Mario ……..1:5
2. Magik, Malak, KoNiK, melcio ……..1:5 (2:10)
3. Leigh, Speed, Misiowy, Lowigus ……..4:2 (6:12)
4. Kasper, Wojtas, melcio, KoNiK ……..1:5 (7:17)
5. Magik, Malak, Leigh, Misiowy ……..1:5 (8:22)
6. Mariano, Cinek, Mario, Speed ……..4:2 (12:24)
7. Kasper, Misiowy, Leigh, Wojtas ……..3:3 (15:27)
8. Malak, Mariano, PiotrekSL, Magik ……..3:3 (18:30)
9. Leigh, Cinek, Speed, KoNiK ……..3:3 (21:33)
10. Kasper, Mariano, Leigh, Magik ……..3:3 (24:36)
11. Malak, Misiowy, mmmaciek, PiotrekSL ……..2:4 (26:40)
12. mmmaciek, melcio, Mariano, Wojtas ……..3:3 (29:43)
13. Speed, KoNiK, Mariano, Cinek ……..3:3 (32:46)
14. Malak, Leigh, Misiowy, mmmaciek ……..3:3 (35:49)
15. PiotrekSL, Cinek, Mario, mmmaciek ……..4:2 (39:51)

Sędzia: Rudolf
Technik: melcio

Doskonale nam się udało to spotkanie, dwukrotne podwójne zwycięstwo na początku meczu mojej pary z Wojtasem oraz panów M. (Malaka i Magika) w zasadzie ustawiło to spotkanie, a potem kontrolowaliśmy wynik do końca. Cieszymy się z naszej postawy, forma dopisuje, atmosfera jest doskonała, co jest dobrym prognostykiem przed nadchodzącymi trudnymi pojedynkami z RS, FT i BAD. Dziękuję naszym rywalom z Rycerzy Zodiaku za przyjacielski i przyjemny mecz, życzę powodzenia w dalszej części sezonu.

Kasper (Zawodnik Dobrych Duszków)

Co tu dużo mówić. Byliśmy tylko tłem dla Duszków. Na szczęście Lowigus się nad nami zlitował i dał parę razy pojechać rezerwowym. Myślę, że nikt u nas w drużynie nie jest zadowolony ze swojej postawy. Ja osobiście miałem spore problemy z czytaniem pytań.

Leigh (Zawodnik Rycerzy Zodiaku)

Środa w ISQ: Walki o play-offy ciąg dalszy

W środę w Internet Speedway Quiz zostaną rozegrane dwa ligowe mecze. Łatwo w nich wskazać faworyta, ale tegoroczne rozgrywki ligowe pokazały, że przed meczem nie warto przyznawać punkty.

Rycerze Zodiaku – Dobre Duszki, godz. 21:30

W tym przypadku zdecydowanym faworytem jest zespół Dobrych Duszków, który zajmuje drugą pozycję w tabeli i miał tylko trzy „oczka” straty do Bad Company. DD to jedyny zespół, który jest w stanie zagrozić mistrzom ISQ. Strata punktów z Rycerzami Zodiaku byłaby sensacją wielkiego kalibru.

Rycerze Zodiaku od czasu afery telefonicznej i zmiany nazwy oraz trenera, nie wygrali żadnego meczu i przesunęli się w ligowej tabeli na przedostatnie miejsce. Jednak ostatnie mecze z ich udziałem dostarczyły wielu emocji, a porażki były nieznaczne. To pokazuje, że drużyna prowadzona przez Mariano nie będzie łatwym rywalem.

Wśród Duszków świetną formę prezentują Kasper, Lowigus i Malak. Do drużyny wrócił Speed, który może zadebiutować już w środę. W pierwszym meczu było 44:40 dla zespołu Dobrych Duszków.

Fajrant Team – Champions Team, godz. 21:45

Tu także łatwo wskazać faworyta. Jest nim zespół Fajrant Team, który walczy o awans do fazy play-off i nie może sobie pozwolić na wpadkę. Zwłaszcza, że Champions Team w tym sezonie nie wygrało żadnego meczu. Ale kiedyś musi być ten pierwszy raz.

W Champions Team liderem jest PeeR, którego wspiera Igła. To pewniaki, a pozostali zawodnicy dobre występy przeplatają słabymi. Brak stabilizacji jest największym problemem sztabu szkoleniowego CT. Dzień przed meczem Champions Team rozegrało sparing z Red Sox, który zakończył się nieznaczną porażką.

Fajrant Team ostatnio postawiło się Bad Company i było blisko wygranej. Drużynie Plonka zabrakło szczęścia. W tym zespole pierwsze skrzypce gra Paboł, a silnymi punktami drużyny są Cysu, Molken, Vanpraag czy Plonek. Tę mieszankę wybuchową stać na wszystko. W pierwszym meczu było 49:41 dla FT.