Juniorski Wtorek #5 to prawdziwa jazda emocji, a raczej jazda liczbami, bo frekwencja bardziej pasowała do Ligi Dwójek niż do standardowego Juniorskiego Wtorku. Nawet promocja na Facebooku okazała się być jak jedno z tych zaproszeń na imprezy, gdzie nikt nie stawia się na miejscu. No cóż, prawdopodobnie wszyscy mieli zajęte ręce odświeżaniem swojego Instagrama.
Zaczynając od nazw zespołów – „Goście” brzmi jak grupa przypadkowych przechodniów zaciągniętych na zawody siłą, a „Gospodarze” to jakby nazwa klanu rodowego, który próbował gościom zaserwować szansę na wygraną. Pewnie ci goście liczyli na herbatę i ciasto, a zaskoczeni tym, że zwyciężyli, wylądowali zaledwie z triumfem.
Przechodząc do zawodników, Julgo w tym meczu pokonał więcej okrążeń niż kiedykolwiek wcześniej – przynajmniej wirtualnie. Agent jechał tak dynamicznie, że nazwaliśmy go „Bondem na torze”. A aHead wydawał się bardziej zdezorientowany niż osoba próbująca zrozumieć instrukcje składania mebli z Ikei. Kokoss jedynie starał się unikać zerwania z palmy przez gości.
Warto także wspomnieć o tych tajemniczych gościach i gospodarzach, którzy zamiast uczestniczyć w zawodach, wybrali formę „ns” czyli „nie startuje”. Czy tor był zbyt trudny, czy może ktoś zapomniał o swoim wirtualnym motocyklu?
A teraz sędzia Bosky i technik Rudolf – przyznaliśmy im nominację do „Najlepszego duetu na torze”. Rudolf pewnie musiał korzystać z systemu Windows 95, bo wyniki były opóźnione jak aktualizacja tego systemu, kiedy to Bosky podawał mu dyskietki.
Morał tej historii? Organizacja zawodów internetowego speedwaya to jak dostarczanie pizzy na bezdroża – nie zawsze wszyscy trafiają tam, gdzie chcemy, ale przynajmniej dostarcza nam to chwile śmiechu i zdziwienia, że tylu z nas nie ma ochoty na udział.
Juniorski Wtorek #5 – wyniki:
Goście – Gospodarze 53 : 37
Goście – 53:
9. Julgo – 29 (2,2,3,3,0,3,2,3,2,2,1,1,0,2,3)
10. Agent – 24 (3,0,0,1,3,2,3,0,1,0,3,3,2,3,0)
11. Gospodarz 3 – ns
Gospodarze – 37:
1. aHead – 16 (0,3,2,0,2,1,0,1,0,3,2,0,1,0,1)
2. kokoss – 21 (1,1,1,2,1,0,1,2,3,1,0,2,3,1,2)
3. Gość 3 – ns