Kategoria: Red Sox

Bad Company odparło atak Red Sox

Bad Company wygrało z Red Sox 47:42. Do triumfu zespół poprowadził Matic, który wywalczył 11 punktów. W zespole RS liderem był Guru – 12 „oczek”.

Bad Company – Red Sox 47 : 42

Bad Company – 47:
9. Paweu 10 (3,3,0,3,1)
10. Delejt 7+1 (3,0,2,2*,0)
11. Apocalips 8+1 (2*,1,2,1,2)
12. Mezzi 6+2 (0,3,1*,2*,w)
13. Matic 11 (3,0,2,3,3)
14. Tępy 0 (-,-,d,-,0)
15. Kamerun 5 (1,1,3)

Red Sox – 42:
1. Jessup 9+1 (w,3,3,1,2*,w)
2. Igor 5+1 (2,2*,1,0,-)
3. Guru 12 (1,2,3,0,3,3)
4. Cokus 2 (2,0,-,0,-)
5. Bosky 3+3 (1*,1*,-,-,1*)
6. Hucik 2 (0,2,0,-,-)
7. Witek 9 (1,3,2,1,2)

Bieg po biegu:
1. Paweu, Apocalips, Guru, Jessup (w) ……..5:1
2. Matic, Igor, Bosky, Mezzi ……..3:3 (8:4)
3. Delejt, Cokus, Kamerun, Hucik ……..4:2 (12:6)
4. Mezzi, Guru, Apocalips, Cokus ……..4:2 (16:8)
5. Jessup, Igor, Kamerun, Matic ……..1:5 (17:13)
6. Paweu, Hucik, Bosky, Delejt ……..3:3 (20:16)
7. Guru, Matic, Witek, Tępy (d) ……..2:4 (22:20)
8. Jessup, Delejt, Igor, Paweu ……..2:4 (24:24)
9. Witek, Apocalips, Mezzi, Hucik ……..3:3 (27:27)
10. Paweu, Mezzi, Jessup, Cokus ……..5:1 (32:28)
11. Kamerun, Witek, Apocalips, Igor ……..4:2 (36:30)
12. Matic, Delejt, Witek, Guru ……..5:1 (41:31)
13. Matic, Witek, Bosky, Tępy ……..3:3 (44:34)
14. Guru, Jessup, Paweu, Delejt ……..1:5 (45:39)
15. Guru, Apocalips, Mezzi (w), Jessup (w) ……..2:3 (47:42)

Sędzia: Rudolf
Technik: Matic

Red Sox górą w derbach

Red Sox nie dało żadnych szans White Sox w derbach Skarpetek. Czerwoni wygrali 54:35, a liderami byli Guru (13) i Jessup (12). Wśród White Sox najlepszy był Pirek (9).

Red Sox – 54:
9. Jessup 12 (0,3,3,3,3)
10. Hucik 8+3 (2,2*,1,2*,1*)
11. Guru 13+1 (3,3,2*,3,2)
12. Strc 2 (2,0,-,w,-)
13. Boski 5+1 (1*,3,1,-,0)
14. Cokus1 8+2 (1*,2*,3,0,2)
15. Witek 6 (3,3,0)

White Sox – 35:
1. Bili 2+1 (1*,1,0,w,-)
2. Pirek 9 (3,0,2,2,2)
3. LyderKKŻ 7+1 (2,2,2,0,1*)
4. Artas 4+1 (0,1*,0,-,3)
5. Frano 2 (0,1,-,1,0)
6. mk 6 (3,w,0,-,3)
7. Slayu 5+1 (1,2,1*,1)

Bieg po biegu:
1. Guru, LyderKKŻ, Bili, Jessup ……..3:3
2. Pirek, Strc, Boski, Frano ……..3:3 (6:6)
3. mk, Hucik, Cokus1, Artas ……..3:3 (9:9)
4. Guru, LyderKKŻ, Artas, Strc ……..3:3 (12:12)
5. Boski, Cokus1, Bili, Pirek ……..5:1 (17:13)
6. Jessup, Hucik, Frano, mk (w) ……..5:1 (22:14)
7. Cokus1, LyderKKŻ, Boski, Artas ……..4:2 (26:16)
8. Jessup, Pirek, Hucik, Bili ……..4:2 (30:18)
9. Witek, Guru, Slayu, mk ……..5:1 (35:19)
10. Jessup, Slayu, Strc (w), Bili (w) ……..3:2 (38:21)
11. Guru, Pirek, Slayu, Cokus1 ……..3:3 (41:24)
12. Witek, Hucik, Frano, LyderKKŻ ……..5:1 (46:25)
13. Artas, Cokus1, Slayu, Witek ……..2:4 (48:29)
14. mk, Guru, Hucik, Frano ……..3:3 (51:32)
15. Jessup, Pirek, LyderKKŻ, Boski ……..3:3 (54:35)

Sędzia: Paboł
Technik: Witek

Fajrant Team zaczęło od zwycięstwa

Sezon od zwycięstwa rozpoczęło Fajrant Team, choć już w czwartym biegu mistrzowie musieli korzystać z rezerwy taktycznej. Ostatecznie Fajranci wygrali 47:42, a ich liderami byli Cysu i Paboł – zdobywcy 13 punktów. Wśród Czerwonych Skarpetek najlepszy był Guru (9 „oczek”).

Fajrant Team – Red Sox 47 : 42

Fajrant Team – 47:
9. VanPraag 8+1 (0,0,3,2*,3)
10. Plonek 4 (1,3,0,-,w)
11. Paboł 13 (2,3,3,2,3)
12. Sasla123 5+1 (0,-,2*,3,0)
13. Cysu 13+1 (2,2*,3,3,3,w)
14. Bazyli 3+1 (0,1,2*,0,w)
15. Cinek 1 (1)

Red Sox – 42:
1. Boski 5 (1,2,2,0,-)
2. Cokus1 1 (1,0,-,-,-)
3. Guru 9 (3,1,0,2,3)
4. Strc 6 (3,w,1,-,2)
5. Jessup 7+1 (3,1*,1,1,0,1)
6. Hucik 6+1 (2*,2,0,-,2)
7. Witek 8+2 (1*,1,3,1*,2)

Bieg po biegu:
1. Guru, Paboł, Boski, VanPraag ……..2:4
2. Jessup, Cysu, Cokus1, Sasla123 ……..2:4 (4:8)
3. Strc, Hucik, Plonek, Bazyli ……..1:5 (5:13)
4. Paboł, Cysu, Guru, Strc (w) ……..5:1 (10:14)
5. Cysu, Boski, Bazyli, Cokus1 ……..4:2 (14:16)
6. Plonek, Hucik, Jessup, VanPraag ……..3:3 (17:19)
7. Cysu, Bazyli, Strc, Guru ……..5:1 (22:20)
8. VanPraag, Boski, Witek, Plonek ……..3:3 (25:23)
9. Paboł, Sasla123, Jessup, Hucik ……..5:1 (30:24)
10. Sasla123, VanPraag, Witek, Boski ……..5:1 (35:25)
11. Witek, Paboł, Jessup, Bazyli ……..2:4 (37:29)
12. Cysu, Guru, Cinek, Jessup ……..4:2 (41:31)
13. Guru, Hucik, Bazyli (w), Plonek (w) ……..0:5 (41:36)
14. Paboł, Strc, Witek, Sasla123 ……..3:3 (44:39)
15. VanPraag, Witek, Jessup, Cysu (w) ……..3:3 (47:42)

Sędzia: Daniel
Technik: hN

Bad Company z Drużynowym Pucharem ISQ

Za nami ostatnia oficjalna impreza sezonu 13. Drużynowy Puchar ISQ zakończył się zwycięstwem Bad Company, które w finale zdobyło 35 punktów. Liderem był Tępy (11 punktów). Drugie miejsce zajęli zawodnicy White Sox, wśród których najlepszy był Bili (13 „oczek”), a trzecie było Red Sox z liderem Guru (10 punktów). Na podium zabrakło miejsca dla Fajrant Team.

Bad Company – 35:
1. Mezzi 8 (3,0,d,3,2)
2. Matic 8 (0,2,3,3,w)
3. Paweu 7 (0,2,3,2)
4. Tępy 11 (1,2,3,2,3)
17. Kamerun 1 (1)

White Sox – 31:
5. Artas 1 (0,0,1,w,0)
6. Bili 13 (3,3,3,1,3)
7. Slayu 8 (w,3,1,3,1)
8. Pirek 9 (3,3,0,1,2)
18. Igor NS

Red Sox – 26:
9. Strc 4 (2,0,2,w)
10. Guru 10 (2,3,1,2,2)
11. Boski 5 (2,1,-,1,1)
12. Jessup 4 (3,0,1,w,0)
19. Witek 3 (0,3)

Fajrant Team – 25:
13. Cysu 8 (1,1,2,2,2)
14. Paboł 7 (2,2,0,0,3)
15. Plonek 4 (1,1,2,0,w)
16. Vanpraag 6 (w,1,2,3,0)
20. Shaft NS
Bieg po biegu:
1: JESSUP, Paboł, Tępy, Artas (1:0:3:2) (1:0:3:2)
2: BILI, Boski, Cysu, Paweu (0:3:2:1) (1:3:5:3)
3: PIREK, Strc, Plonek, Matic (0:3:2:1) (1:6:7:4)
4: MEZZI, Guru, Slayu (w), Vanpraag (w) (3:0:2:0) (4:6:9:4)
5: BILI, Tępy, Vanpraag, Strc (2:3:0:1) (6:9:9:5)
6: GURU, Paweu, Plonek, Artas (2:0:3:1) (8:9:12:6)
7: SLAYU, Matic, Cysu, Jessup (2:3:0:1) (10:12:12:7)
8: PIREK, Paboł, Boski, Mezzi (0:3:1:2) (10:15:13:9)
9: TĘPY, Cysu, Guru, Pirek (3:0:1:2) (13:15:14:11)
10: PAWEU, Strc, Slayu, Paboł (3:1:2:0) (16:16:16:11)
11: MATIC, Vanpraag, Artas, Witek (3:1:0:2) (19:17:16:13)
12: BILI, Plonek, Jessup, Mezzi (d) (0:3:1:2) (19:20:17:15)
13: VANPRAAG, Paweu, Pirek, Jessup (w) (2:1:0:3) (21:21:17:18)
14: SLAYU, Tępy, Boski, Plonek (2:3:1:0) (23:24:18:18)
15: MATIC, Guru, Bili, Paboł (3:1:2:0) (26:25:20:18)
16: MEZZI, Cysu, Artas (w), Strc (w) (3:0:0:2) (29:25:20:20)
17: WITEK, Pirek, Matic (w), Plonek (w) (0:2:3:0) (29:27:23:20)
18: PABOŁ, Mezzi, Boski, Artas (2:0:1:3) (31:27:24:23)
19: TĘPY, Cysu, Slayu, Jessup (3:1:0:2) (34:28:24:25)
20: BILI, Guru, Kamerun, Vanpraag (1:3:2:0) (35:31:26:25)

Sędzia główny: Kasper
Sędzia techniczny: Paweu

DP ISQ: Fajrant Team i Red Sox w finale

Za nami pierwszy półfinał charytatywnego Drużynowego Pucharu ISQ. Zawody zakończyły się zwycięstwem Fajrant Team, które zgromadziło 43 punkty. W finale zameldowało się także Red Sox (41 „oczek”). Na półfinale zmagania skończyły drużyny Buoni Fantasmas i Black Sox.

Fajrant Team – 43:
1. Cysu 10 (1,2,1,3,3)
2. Vanpraag 12 (3,2,2,2,3)
3. Plonek 8 (0,3,3,0,2)
4. Paboł 13 (3,3,2,3,2)

Red Sox – 41:
5. Witek 7 (0,2,3,0,2)
6. Jessup 14 (3,2,3,3,3)
7. Strc 9 (3,1,2,2,1)
8. Bosky 11 (1,3,1,3,3)

Buoni Fantasmas – 22:
9. Rudolf 6 (2,1,1,-,2)
10. Lirasz 2 (0,1,-,0,1)
11. ŁukaszWroński 3 (2,0,0,1)
12. Suharek 3 (1,d,-,2,w)
19. Daniel 8 (3,2,2,1)

Black Sox – 14:
13. MZarwanski 6 (1,3,d,1,1)
14. Koras 4 (2,1,0,1,0)
15. brak zawodnika
16. Cinek (G) 4 (2,0,1,1,0)

Bieg po biegu:
1: PABOŁ, Koras, Suharek, Witek (3:0:1:2) (3:0:1:2)
2: JESSUP, ŁukaszWroński, MZarwanski, Plonek (0:3:2:1) (3:3:3:3)
3: VANPRAAG, Rudolf, Bosky (3:1:2:0) (6:4:5:3)
4: STRC, Cinek (G), Cysu, Lirasz (1:3:0:2) (7:7:5:5)
5: PABOŁ, Jessup, Rudolf, Cinek (G) (3:2:1:0) (10:9:6:5)
6: PLONEK, Witek, Lirasz (3:2:1:0) (13:11:7:5)
7: MZARWANSKI, Vanpraag, Strc, Suharek (d) (2:1:0:3) (15:12:7:8)
8: BOSKY, Cysu, Koras, ŁukaszWroński (2:3:0:1) (17:15:7:9)
9: DANIEL, Paboł, Bosky, MZarwanski (d) (2:1:3:0) (19:16:10:9)
10: PLONEK, Strc, Rudolf, Koras (3:2:1:0) (22:18:11:9)
11: WITEK, Vanpraag, Cinek (G), ŁukaszWroński (2:3:0:1) (24:21:11:10)
12: JESSUP, Daniel, Cysu (1:3:2:0) (25:24:13:10)
13: BOSKY, Suharek, Cinek (G), Plonek (0:3:2:1) (25:27:15:11)
14: PABOŁ, Strc, ŁukaszWroński (3:2:1:0) (28:29:16:11)
15: JESSUP, Vanpraag, Koras, Lirasz (2:3:0:1) (30:32:16:12)
16: CYSU, Daniel, MZarwanski, Witek (3:0:2:1) (33:32:18:13)
17: JESSUP, Plonek, Lirasz (2:3:1:0) (35:35:19:13)
18: CYSU, Witek, MZarwanski, Suharek (w) (3:2:0:1) (38:37:19:14)
19: VANPRAAG, Rudolf, Strc, Koras (3:1:2:0) (41:38:21:14)
20: BOSKY, Paboł, Daniel, Cinek (G) (2:3:1:0) (43:41:22:14)

Sędzia główny: Aszotek
Sędzia techniczny: Paweu

Stracona szansa na medal – podsumowanie sezonu Red Sox

Kolejnym podsumowaniem dobijamy do czwartej drużyny ostatniego sezonu czyli Red Sox, a sezon pomogą nam podsumować Boski oraz Witek, który powraca na stanowisko trenera RS od przyszłego sezonu.

Red Sox to chyba jedyna drużyna, która w tym sezonie była prowadzona przez tak dużą ilość “koordynatorów”. Przez cały sezon drużynę prowadzili Jessup, Boski, Witek oraz szansę dostał Kwiti. O takie rozwiązanie na starcie zapytaliśmy Maćka, który przez lwią część sezonu prowadził Red Sox – Przede wszystkim rotacja trenerami wyniknęła z moich absencji. Miałem od 3 kolejki inne zajęcia na głowie, a Jessup wywiązał się z nowej roli bardzo dobrze, więc tak pozostało. Oprócz tego dość spory wpływ miało moje delikatne odsunięcie się od strony organizacyjnej quizu, które wynikało bezpośrednio z trochę tryhardowej postawy BAD Company w meczu z nami oraz z afery z Jakubo (obie nastąpiły tego samego dnia). Potem wzrosło zaangażowanie w quiz Witka, który jest co by nie mówić prawowitym kierownikiem drużyny, stąd powrócił do struktur. Koniec końców – uważam, że to było dobre rozwiązanie, bo obserwacja z boku często dostarcza dodatkowe wnioski.

Przed sezonem tak prezentowała się kadra RS:

TRENER – Jessup
II TRENER – Boski
ZAWODNICY: Cokus, Guru, Hucik, Kajos, Kwiti, Muchenzior, Witek, wks, matiwrona, Strc

O samej kadrze wypowie się teraz nasz pierwszy rozmówca czyli Boski – Kadra przed sezonem była jedna wielka niewiadomą. Muszę dodać, że namówienie jej dużej części to zasługa Pirka. Większość zawodników deklarowała raczej sporadyczne przychodzenie na mecze, w trakcie pierwszych spotkań okazało się, że są bardzo aktywni. Trochę to też było pokłosiem wyników, które na początku sezonu były bardzo dobre. Generalnie plan miałem taki, żebyśmy awansowali do czołowej czwórki i w sumie z tego się wywiązaliśmy. Forma zawodników była w pierwszych kolejkach tak wielką niewiadomą, że zdecydowałem się na korzystanie od początku meczu z całej wystawionej ósemki, jednocześnie nie dając siebie do składu. Bardzo pozytywnie w pierwszych kolejkach i sparingach zaskoczył Guru, nieco więcej oczekiwałem przed sezonem od Matiwrony. Witek rozkręcał się z każdą kolejką. Jessup mam wrażenie, że w sezon wszedł dużo lepiej niż go ukończył. Styrcu miał falowania formy wprost proporcjonalne do falowania humorów. Konsekwentnie wierzyłem w Cokusa, który – chociaż nigdy nie zdobył punktów, których od niego oczekiwałem – koniec końców był ważnym punktem ekipy. Kwiti zaczął jak czołowy zawodnik ligi i mam wrażenie, że ostatecznie to jego punktów nam najbardziej zabrakło w Play Offach. Na koniec zostawiłem Hucika, którego potencjału niestety nie udało mi się w trakcie sezonu wydobyć (w takim wymiarze na jaki go stać). Zostaje jeszcze Muchenzior i wks, którzy byli w większości spotkań z nami, a teraz wierzę, że rozwiną skrzydła znacznie bardziej w Black Sox.

Skarpetki w sezon weszły bardzo dobrze. Dwie wygrane – najpierw ze złotym medalistą DM ISQ Fajrant Team, a potem z Champions Team zostały przerwane niespodziewaną porażką z drużyną córką czyli White Sox. Następnie przyszedł remis z drużyną Duszków, porażka z Bad Company i w końcu wygrana z Rycerzami Zodiaku. Przez kolejne spotkania Red Sox prezentowało bardzo dobrą formę przegrywając jedynie z Bad Company w 10 kolejce oraz Fajrant Team na koniec rundy zasadniczej. Wygrywając lub remisując wszystkie spotkania prócz wymienionych.

Runda Play Off przyniosła skarpetkom dwumecz z późniejszym srebrnym medalistą DM ISQ – Bad Company. Drużyna która, do finałów nie przegrała spotkania w sezonie pewnie pokonała drużynę RS 30:60. Rewanż był więc ogromnym wyzwaniem dla drużyny Skarpetek, jednakże i tam musiała ona uznać wyższość rywali przegrywając 48:41. W meczu o brąz los połączył Red Sox z Dobrymi Duszkami. Pierwszy mecz rozgrywany na stadionie RS wygrały Duszki w stosunku 43:47, co zapewniło wielkie emocje i mobilizację przed rewanżem w szeregach Skarpetek. Niestety w rewanżu Duszki znów okazały się lepsze triumfując 48:42 i to one mogły się cieszyć z brązowego medalu. Co o całym sezonie sądzi Boski? – Dobry to był sezon, ale czuję niedosyt. Wiadomo, że PO rządzi się własnymi prawami i po cichu liczyłem na finał. Potencjał kadrowy i wiedzowy w tym kierunku na pewno mieliśmy, tylko niestety rozsypało nam się zaangażowanie w ekipie. Oczywiście odpowiedzialność za to biorę na klatę, bo powinienem jako pierwszy przekonać resztę ekipy do poszerzania wiedzy i treningów. mówiąc mniej parlamentarnie: dałem dupy, bo uznałem, że jakoś to będzie ale co tam, czwarte miejsce to fajny wynik, a najważniejsze, że nikt nigdy nie był na czacie za karę.

Kończąc podsumowanie Red Sox o plany na przyszły sezon zapytaliśmy członka Zarządu, nowego-starego trenera RS Witka – Moim celem na sezon 14 będzie zbudowanie zespołu, w którym najważniejsza będzie atmosfera, a wyniki zejdą na dalszy plan. Wiadomo, będziemy chcieli wygrać każdy mecz, powalczyć, a jak przegrywać to po walce. Jednakże nie będzie to najistotniejsze. Liczę na to, że wykreuje nam się lider w drużynie, który będzie miał średnią powyżej 2 punkty na bieg i to nam pomoże w wygrywaniu. Jestem przekonany, że praca wykonana na treningach pozwoli nam na rozwój i bawienie się quizem.

STATYSTYKI
Red Sox (8-2-4) 24, +39

9. Guru, 18, 174/92, 1,891 pkt/bieg

15. Witek, 18, 145/85, 1,706 pkt/bieg

20. Jessup, 18, 125/81, 1,543 pkt/bieg

24. Kwiti, 15, 93/62, 1,500 pkt/bieg

28. Boski, 13, 75/51, 1,471 pkt/bieg

35. Strc, 17, 94/68, 1,382 pkt/bieg

53. Cokus, 12, 36/38, 0,947 pkt/bieg

NK. Hucik, 13, 38/35, 1,086 pkt/bieg

NK. Igor, 3, 5/6, 0,833 pkt/bieg

NK. Matiwrona, 6, 11/16, 0,688 pkt/bieg

NK. Muchenzior, 2, 3/6, 0,500 pkt/bieg

Autor: Strc

Nowy cykl podcastów ISQ – Malak wraz z gośćmi zagłębi się w historię.

„Z odmętów quizu” – tak nazywa się nowy cykl podcastów, w których doskonale nam znany Malak zagłębi się w historię drużyn i samego quizu wraz z zaproszonymi przez siebie gośćmi. Pierwszym gościem został członek zarządu i legenda Red Sox – Witek.

Przez ponad 45 minut panowie opowiadali na temat historii drużyny Red Sox w ISQ, wielkich sukcesach i transferach tej drużyny, ale również o historii całej Skarpetkowej rodziny – znalazło się więc też miejsce dla wątków White Sox i Black Sox, oraz planach na przyszłość całej organizacji.

Rozkład jazdy:
00:00 Wstęp
01:10 Początki RS, drugoligowe boje
07:09 Start w I lidze w sezonie 7, hitowy transfer Kaspera
18:10 Sezon 8 i upragniony tytuł
22:52 Sezon 9 i… jeszcze mocniejsze Red Sox
32:45 Odejście liderów, powolna utrata statusu dominatora
36:20 Niedoszły sezon 13 przed upadkiem ISQ
36:58 Upadek White Sox i Black Sox po sezonie 12
43:57 Plany na przyszłość Soxów

Autor: Slayu

Kolejny odcinek Podcastu ISQ. Witek gościem Boskiego

Przed nami kolejny odcinek Podcastu ISQ. Pierwszym gościem Boskiego był Plonek, który opowiedział o wielu tajnikach zdobycia mistrzostwa czy o drodze jaką powinno kroczyć ISQ. Tym razem z pytaniami Boskiego zmierzył się Witek.

W ponad godzinnym nagraniu Witek mówi o sezonie 13 w swoim wykonaniu, powrocie do ISQ i Zarządu, planach na przyszłość quizu, mistrzostwie Fajrant Team i podpisach na forum oraz wielu innych sprawach.

Rozkład jazdy:
0:00 – Witek prywatnie
9:55 – zmiany w quizie po jego powrocie
15:39 – wygrana w finale IM ISQ
19:33 – aspiracje po powrocie ISQ
23:24 – sezon w wykonaniu RS
31:01 – najbardziej zapamietane zawody w sezonie ’13
36:35 – czy FT zasłużył na złoto?
40:45 – Zarząd ISQ oraz podejście quizowiczów
45:41 – zmiana klubu w sezonie 14? „Najważniejsza jest dla mnie atmosfera!”
49:52 – nowe pomysły na ISQ
60:13 – dwie ligi i kierunek rozwoju quizu
69:30 – pytanie otwarte do słuchaczy!

Skarpetkowa rodzina w komplecie – Black Sox oficjalnie wracają!

Ruszyła możliwość zapisu nowych drużyn na nadchodzący sezon 14 w rozgrywkach Internet Speedway Quiz. Dzięki staraniom zarządu, planowany jest start oficjalnej II ligi. Fakt ten wykorzystały sztaby szkoleniowe drużyn Red Sox i White Sox, w związku z czym zgłosiły do nadchodzących rozgrywek swoją łączoną drużynę rezerw, tym samym oficjalnie przywracając do życia drużynę Black Sox. Odpowiedzialność za wyniki tej drużyny wzięli na siebie Witek, oraz Slayu który w nadchodzącym sezonie będzie również 1 trenerem White Sox.

– Przed sezonem 13 nie myślałem nawet, że będę startował w ISQ. Później miałem tylko jeździć, ale tak się nie da, gdy wraca się do świata, który samemu się kształtowało przez wiele lat. ISQ znów mnie wciągnęło. Dla dobra quizu i jego rozwoju wraz z White Sox postanowiliśmy reaktywować Black Sox. Mieliśmy sporo zawodników, którzy nie mieli zbyt wielu szans na jazdę, a w II lidze to się zmieni. Nic przecież nie daje tej adrenalinki w ISQ jak jazda. Obserwowanie poczynań kolegów z ławki rezerwowych to nie to samo. – powiedział Witek, który będzie głównym trenerem drużyny.

Najlepsze wyniki wyciąga zawsze sportowa rywalizacja, stąd pomysł na powstanie II ligi, by zawodnicy mieli gdzie szlifować swoje umiejętności i nabierać doświadczenia na torach. Jakie cele będą stawiane przed nowo powstałą drużyną?

– Cel jest jeden – zabawa. Wyniki schodzą na dalszy plan, a najważniejsze jest to, żeby się dobrze bawić. Zresztą taką strategię chcę też wprowadzić w Red Sox, ale nie wiem czy się uda. To zawsze był klub nastawiony na wynik. W Black Sox liczy się jednak co innego. To drużyna czysto szkoleniowa. – dodał.

A jak będzie prezentowała się kadra drużyny na nadchodzące rozgrywki? Na uwagę zasługują takie nicki jak Koras, Faraon, Igor czy Muchenzior którzy mają potencjał by być poważnymi graczami na II ligowych torach. Nie należy także ignorować wzmocnień wprost z FSL czyli RafałaDrabinioka i MZarwanskiego.

– To rezerwy Red Sox i White Sox, dlatego wraz z trenerem WS podzieliliśmy się obowiązkami. Oba kluby oddelegowały do rezerw zawodników, którzy nie mieli zbyt wielu okazji do jazdy w poprzednim sezonie. Do tego doszli RafałDrabiniok i MZarwański z FSL. Chciałem bardzo podziękować Pirkowi, bo bez jego zaangażowania temat Black Sox prawdopodobnie zostałby tylko w mojej głowie. Dzięki niemu mogłem przejść ze słów do czynów. Liczę też na to, że zawodnicy rezerw będą prezentować tak dobrą formę, że któryś z nich dostanie szansę jazdy w I lidze jako gość, ale to już zależy od regulaminu. – stwierdził dla nas Witek.

Kadra Black Sox na sezon 14:

1. Koras
2. Bejot
3. Faraon
4. Igor
5. Delf84
6. Muchenzior
7. Matiwrona
8. wks
9. RafałDrabiniok
10. MZarwanski

Trener: Witek
II trener: Slayu

Autor: Slayu

Dobre Duszki – Red Sox 48:42. Ostatni akord sezonu dał Duszkom brąz

Dobre Duszki zakończyły sezon na trzecim miejscu. W rewanżowym meczu o brązowe medale DD wygrało z Red Sox 48:42. Bohaterem meczu był Malak, który zdobył 11 punktów i bonus. W Red Sox najskuteczniejszy był Jessup, który również spotkanie zakończył z dorobkiem 11 „oczek”.

Dobre Duszki – 48:
9. Kasper 7+1 (0,1*,3,3,-)
10. Wojtas 5 (2,2,1,0,-)
11. Malak 11+1 (3,3,2*,3,-)
12. mmmaciekk 3 (0,0,-,-,3)
13. Speed 8 (0,3,3,1,1)
14. Brindel 7+3 (1,2*,2*,2*,-)
15. Lowigus 6 (3,0,1,2)
16. Eryk 1+1 (0,1*)

Red Sox – 42:
1. cokus01 4+1 (1,1*,-,-,2)
2. Jessup 11 (3,2,1,2,3)
3. bosky 7+2 (1*,1,2,1,2*)
4. Strc 8 (2,0,0,3,3)
5. Guru 10+2 (3,3,1,2*,1*,-)
6. Muchenzior 2+1 (2*,0,-,-,0)
7. Witek 0 (0,0,0)
8. Hucik 0 (0)

Bieg po biegu:
1. Jessup, Wojtas, cokus01, Kasper ……..2:4
2. Malak, Strc, bosky, mmmaciekk ……..3:3 (5:7)
3. Guru, Muchenzior, Brindel, Speed ……..1:5 (6:12)
4. Malak, Jessup, cokus01, mmmaciekk ……..3:3 (9:15)
5. Speed, Brindel, bosky, Strc ……..5:1 (14:16)
6. Guru, Wojtas, Kasper, Muchenzior ……..3:3 (17:19)
7. Speed, Brindel, Jessup, Witek ……..5:1 (22:20)
8. Kasper, bosky, Wojtas, Strc ……..4:2 (26:22)
9. Lowigus, Malak, Guru, Witek ……..5:1 (31:23)
10. Strc, Guru, Speed, Wojtas ……..1:5 (32:28)
11. Malak, Brindel, bosky, Witek ……..5:1 (37:29)
12. Kasper, Jessup, Guru, Lowigus ……..3:3 (40:32)
13. mmmaciekk, cokus01, Speed, Muchenzior ……..4:2 (44:34)
14. Strc, bosky, Lowigus, Eryk ……..1:5 (45:39)
15. Jessup, Lowigus, Eryk, Hucik ……..3:3 (48:42)

Sędzia: Slayu
Technik: hN

Trudno, kończymy sezon bez medalu. Te ostatnie kilka miesięcy było świetną zabawą. Nie sądziłem, że jeszcze kiedyś to przeżyje. Szkoda, że nie zdobyliśmy medalu, ale liczyliśmy się w grze. Pokazaliśmy, że nadal należy się bać Red Sox, a w kolejnym sezonie będziemy jeszcze mocniejsi. O swoim indywidualnym występie chciałbym jak najszybciej zapomnieć. Nigdy nie zaliczyłem większej kompromitacji. Rywale po prostu albo znali odpowiedź, albo byli szybsi.

Witek (Red Sox)

Powtórzyliśmy brązowy medal z sezonu 12, jednak wtedy był on traktowany jak porażka, teraz jest wprost przeciwnie – bardzo się z niego cieszymy. Przed sezonem nie byliśmy faworytami do PO, potem zaczęto w nas upatrywać nawet kandydata na mistrza – trzecie miejsce jest naprawdę ok. Jest to tym cenniejsze, że obok starej gwardii DD – Magika, Lowigusa, Speeda, Wojtasa, Brindela i mnie – zyskaliśmy nowe twarze, w tym lidera w osobie Kaspera, Maćka, Cinka, Eryka, Farmera i Lawrence’a. Wspólnie stworzyliśmy świetną atmosferę i ten medal jest tego ukoronowaniem. Indywidualnie mogę być bardzo zadowolony z fazy PO, ale też z całego sezonu. Dziękuję całej drużynie za ten sezon i czekamy już na kolejny!

Malak (Dobre Duszki)