Kategoria: Sezon ’13

Rycerze Zodiaku – Fajrant Team 34:56. Zła passa Rycerzy trwa

Fajrant Team z kolejnym zwycięstwem w ligowych rozgrywkach. Tym razem Fajranci wygrali z Rycerzami Zodiaku 56:34, a najlepszym zawodnikiem meczu był Cysu, który wywalczył 12 punktów. W ekipie Rycerzy najlepsi byli Leigh, Misiowy i PiotrekSL, którzy zapisali na swoich kontach po 7 „oczek”.

Rycerze Zodiaku – 34:
9. Leigh 7 (1,0,3,0,3)
10. melcio 4 (2,1,1,0,-)
11. Mariano 5+1 (1*,1,0,1,2)
12. Misiowy 7+1 (2,0,1,2,2*)
13. PiotrekSL 7 (w,2,2,1,2)

14. KoNiK 4+1 (3,0,1*,0,-)
15. Mario 0 (0,0)

Fajrant Team – 56:
1. Cysu 12 (d,3,3,3,3)
2. Molken 5+1 (3,2*,0,-,-)
3. Vanpraag 9 (3,3,0,3,-)
4. Plonek 1 (0,1,-,-,-)
5. Paboł 8 (1,3,3,1,-)
6. Bartass 8+3 (2,2*,2*,2*,-)
7. Wazza 6+1 (2,2*,1,1,0)
8. krzysinho 7 (3,3,1)

Bieg po biegu:
1. Molken, melcio, Leigh, Cysu (d) ……..3:3
2. Vanpraag, Misiowy, Mariano, Plonek ……..3:3 (6:6)
3. KoNiK, Bartass, Paboł, PiotrekSL (w) ……..3:3 (9:9)
4. Cysu, Molken, Mariano, Misiowy ……..1:5 (10:14)
5. Vanpraag, PiotrekSL, Plonek, KoNiK ……..2:4 (12:18)
6. Paboł, Bartass, melcio, Leigh ……..1:5 (13:23)
7. Cysu, PiotrekSL, KoNiK, Molken ……..3:3 (16:26)
8. Leigh, Wazza, melcio, Vanpraag ……..4:2 (20:28)
9. Paboł, Bartass, Misiowy, Mariano ……..1:5 (21:33)
10. Cysu, Wazza, PiotrekSL, melcio ……..1:5 (22:38)
11. Vanpraag, Bartass, Mariano, KoNiK ……..1:5 (23:43)
12. krzysinho, Misiowy, Paboł, Leigh ……..2:4 (25:47)
13. krzysinho, Mariano, Wazza, Mario ……..2:4 (27:51)
14. Cysu, PiotrekSL, Wazza, Mario ……..2:4 (29:55)
15. Leigh, Misiowy, krzysinho, Wazza ……..5:1 (34:56)

Sędzia: Witek
Technik: melcio

Cały zespół pojechał poniżej oczekiwań. Wynik mówi sam za siebie. Rywale byli dziś o wiele lepsi, więc gratuluje im wygranej.

Mariano (trener Rycerzy Zodiaku)

Plan wykonany w stu procentach. Możemy się już witać z play-offami. Po wyrównanym początku złapaliśmy wiatr w żagle i odjeżdżaliśmy stopniowo rywalom. Cieszę się z frekwencji i z tego że pojeździć mogli rezerwowi. Wygraliśmy dzisiaj indywidualnie 12 biegów co z pewnością napawa optymizmem. Gratulację dla Krzysinha, który prosto z pracy wpadł na 12 bieg i przywiózł od razu dwie trójeczki. Gdyby nie regulamin pojechałby również w 14 biegu. Dzięki za meczyk dla RZ oraz Witka, który sędziował to spotkanie. A my zaczynamy misję Play-off!

Plonek (trener Fajrant Team)

Bad Company – Dobre Duszki 56:34. Demolka w meczu na szczycie. BAD w sztosie

Mecz na szczycie I ligi ISQ zaczął się od prowadzenia Dobrych Duszków 10:2. Jednak Bad Company szybko się przebudziło i zdemolowało rywali. Spotkanie zakończyło się wynikiem 56:34 na korzyść mistrzów ISQ.

Do zwycięstwa Bad Company poprowadził Matic, który zdobył 13 punktów. W ekipie DD najlepszy był Kasper, który w sześciu startach wywalczył 11 „oczek”.

Bad Company – 56:
9. Paweu 9 (0,3,3,3,-)
10. Delejt 6+2 (1,2*,2*,1,-)
11. Tępy 7 (0,3,-,3,1)
12. Apocalips 6+3 (1,2*,1*,2*,-)
13. Matic 13+1 (3,1*,3,3,3)
14. Kamerun 6+2 (0,2,2*,2*,-)
15. Mezzi 8 (2,3,3)
16. Matju 1 (1,0)

Dobre Duszki – 34:
1. Wojtas 4+1 (2*,0,0,-,2)
2. Kasper 11 (3,1,1,3,1,2)
3. Speed 6 (3,3,0,0,0,-)
4. Lowigus 5+1 (2*,0,1,2,-)
5. Magik 3+1 (1*,0,-,-,2)
6. Malak 4 (2,1,0,1,-)
7. Cinek 0 (0,0)
8. mmmaciekk 1+1 (1*,0)

Bieg po biegu:
1. Kasper, Wojtas, Delejt, Paweu ……..1:5
2. Speed, Lowigus, Apocalips, Tępy ……..1:5 (2:10)
3. Matic, Malak, Magik, Kamerun ……..3:3 (5:13)
4. Tępy, Apocalips, Kasper, Wojtas ……..5:1 (10:14)
5. Speed, Kamerun, Matic, Lowigus ……..3:3 (13:17)
6. Paweu, Delejt, Malak, Magik ……..5:1 (18:18)
7. Matic, Kamerun, Kasper, Wojtas ……..5:1 (23:19)
8. Paweu, Delejt, Lowigus, Speed ……..5:1 (28:20)
9. Kasper, Mezzi, Apocalips, Malak ……..3:3 (31:23)
10. Matic, Lowigus, Delejt, Speed ……..4:2 (35:25)
11. Tępy, Kamerun, Malak, Speed ……..5:1 (40:26)
12. Paweu, Apocalips, Kasper, Cinek ……..5:1 (45:27)
13. Mezzi, Magik, Matju, Cinek ……..4:2 (49:29)
14. Mezzi, Wojtas, mmmaciekk, Matju ……..3:3 (52:32)
15. Matic, Kasper, Tępy, mmmaciekk ……..4:2 (56:34)

Sędzia: Aszotek
Technik: Matic

Pierwszy mecz z Duszkami zakończyłem z zerowym dorobkiem, co w tym sezonie zdarzyło mi się tylko ten jeden jedyny raz. Bardzo chciałem się zrehabilitować. W Lidze Rezerw złapałem pewność i niespodziewanie wyrównałem swój najlepszy wynik ligowy w karierze. Ogromnie cieszy mnie wynik drużyny, zwłaszcza że po pierwszej serii wydawało się, że czeka nas niezwykle trudna przeprawa. Tymczasem sześć podwójnych wygranych w krótkim czasie odwróciło losy meczu. Gratulacje dla całej drużyny, każdy zrobił dziś swoje, a może i więcej. Dziękuję rywalom za walkę!

Matic (Bad Company)

Bardzo dobry początek i to byłoby na tyle. Trudno walczyć gdy od trzeciego wyścigu tylko się remisuje lub przegrywa wyścigi. Skupienia na pewno nie zabrakło, ale był dziś olbrzymi problem z szybkością z naszej strony. U przeciwników natomiast nikt nie zawiódł. Matic pociągnął wynik, wygrywając trzy wyścigi w poniżej 4 sekundy. Gratuluję BADom. O dzisiejszym meczu musimy szybko zapomnieć, jutro IM, pojutrze mecz z RS.

Lowigus (trener Dobrych Duszków)

Kolejna pechowa porażka Buoni Fantasmas. „Jeszcze nie wszystko stracone”

Buoni Fantasmas w pechowych okolicznościach przegrało z Fajrant Team (40:50). BF punkty straciło na literówkach Daniela, błędzie z kluczem Wazzupa czy utracie połączenia internetowego Jcoba. Gdyby nie to, Buoni Fantasmas mogliby odwrócić losy meczu i cieszyć się z wygranej.

Można odnieść wrażenie, że pech to drugie imię zespołu BF. – Faktycznie błędów i pecha mieliśmy sporo. Ale to nie tylko jeden mecz. 1 setna sekundy z RS, jeden bieg w rewanżu i tabela mogła wyglądać zupełnie inaczej, nawet mimo przegranej z Fajrantami – powiedział po meczu hN.

BF zajmuje piąte miejsce w tabeli i do czwartych Fajrantów traci pięć „oczek”. Szanse na awans do fazy play-off są już tylko matematyczne, ale drużyna nie zamierza składać broni.

– Szanse są niewielkie, ale są. Walczymy dalej, nikt nie składa broni. Motywujemy się, że jeszcze nie wszystko stracone i nadal mamy szanse na jazdę w PO chociaż będzie to bardzo trudne – dodał.

hN w starciu z FT był liderem zespołu i zdobył 11 punktów. Jaka jest recepta na tak dobry występ? – Motywacja, przygotowanie mentalne i skupienie. Do tego trochę kofeinowego napoju i rzadsza jazda, co pozwala na nie przeładowywane głowy odpowiedziami z poprzednich zawodów. Do tego odpowiedni trening w postaci poszerzania wiedzy – i to chyba tyle. Ale wiem, że to jeszcze nie jest szczyt moich możliwości – zakończył.

W środę kolejny Turniej Zaplecza ISQ

W środę 10 lutego rozegrany zostanie VIII Turniej Zaplecza ISQ. Na Forum Internet Speedway Quiz ruszyły zapisy. To kolejna szansa do ścigania dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z ISQ lub mają mało jazdy w ligowych rozgrywkach.

Zapisy na zawody już ruszyły i są dostępne na forum. Kto może wystartować w Turnieju Zaplecza ISQ?

„Wychodząc na przeciw dużemu zainteresowaniu ISQ chcemy zorganizować turniej, dla wszystkich quizowiczów, którzy na te chwilę na nadmiar jazdy nie narzekają. Turniej będzie miał charakter typowo towarzyski. W miarę możliwości formuła będzie dopasowana od ilości zgłoszeń na dane zawody. Uprawnieni do startu w Turnieju Zaplecza ISQ będą głównie debiutanci oraz zawodnicy, którzy nie występują regularnie w składach drużyn” – poinformował Zarząd ISQ.

W pierwszej i trzeciej rundzie wystartowało 18 quizowiczów. Z kolei w drugiej rundzie na starcie pojawiło się 26 uczestników. W pozostałych turniejach też nie było problemów z wypełnieniem listy startowej.

Terminarz Turniejów Zaplecza ISQ:

1 runda – 11.11.2020 r. (środa) g. 20:00
2 runda – 22.11.2020 r. (niedziela) g. 20:00
3 runda – 1.12.2020 r. (wtorek) g. 21:00
4 runda – 10.12.2020 r. (czwartek) g. 21:15
5 runda – 21.12.2020 r. (poniedziałek) g. 21:00
6 runda – 13.01.2021 r. (środa) g. 21:00
7 runda – 28.01.2021 r. (czwartek) g. 21:00
8 runda – 10.02.2021 r. (środa) g. 20:00
9 runda – 23.02.2021 r. (wtorek) g. 21:00
10 runda – 10.03.2021 r. (środa) g. 21:00

Lowigus z wygraną w Memoriale. „Turniej odjechany na kompletnym luzie”

W poniedziałek – w 25. rocznicę śmierci – rozegrano Memoriał Witolda Zwierzchowskiego. To lubelska legenda żużla, której pamięć postanowił uczcić Mezzi. W organizacji pomógł mu Kamerun.

– Całkiem fajnie to wyszło. Obsada całkiem mocna, więc można było się sprawdzić. Tematyka wydaje mi się była dobrana fajnie. Myślę, że ten memoriał będzie można zaliczyć do stałych w przyszłości. Bardzo bym chciał. Gratulacje dla pierwszej czwórki. Podziękowania dla Kameruna za dobre pytania i pomoc – powiedział Mezzi po zawodach.

W memoriałowym turnieju wygrał Lowigus, który w biegu dodatkowym pokonał Paweua. Trzecią lokatę zajął Cysu, który wyprzedził w wyścigu o brąz Apocalipsa.

– Cieszę się z dzisiejszej wygranej w tak doborowej stawce. Nawet nie sądziłem, że lubelski klimat pytań będzie mi tak służył. Turniej odjechany na kompletnym luzie, chciałbym podobny wynik osiągnąć w lidze. Dziękuję organizatorom za możliwość startu w memoriale bardzo cenionego trenera – powiedział Lowigus.

– Czy zaskoczył mnie Lowigus? Chyba nie. Ogólnie większych niespodzianek nie było. Lowi to dobry zawodnik, a pytania jak widać mu dobrze podpasowały – zakończył Mezzi.

Wtorek w ISQ. Czas na mecz na szczycie

Bad Company – Dobre Duszki, godz. 21:00

To najważniejszy mecz rundy rewanżowej w ligowych rozgrywkach. Bad Company po jedenastu kolejkach jest jedyną niepokonaną drużyną w stawce, ale wciąż nie może być pewna zwycięstwa w fazie zasadniczej. Jeśli wygra z Dobrymi Duszkami, to zrealizuje ten cel.

DD sklasyfikowane są na drugim miejscu. Na swoim koncie mają 20 punktów, o 6 „oczek” mniej niż Bad Company, ale jednocześnie mają o jeden rozegrany mecz mniej. Szansę na wygraną w fazie zasadniczej Duszki będą mieć wtedy, gdy zdobędą punkt bonusowy w starciu z Bad Company. W pierwszym meczu było 50:40 dla BAD.

Zadanie nie będzie łatwe. Liderem Złej Kompanii jest Paweu, który może liczyć na wsparcie Mezziego, Kameruna i Tępego, a do tego dochodzą szybcy Matic, Apocalips i Delejt. O sile DD stanowią Kasper, Lowigus i Malak.

Rycerze Zodiaku – Fajrant Team, godz. 21:45

Fajrant Team w poniedziałek wykonało wielki krok w stronę awansu do półfinału DM ISQ. We wtorek Fajranci mogą zapewnić sobie awans. Wystarczy, że wygrają z Rycerzami Zodiaku, którzy mają za sobą fatalną serię.

Rycerze przegrali siedem kolejnych spotkań. Sześć z nich to starcia z Red Sox, Bad Company i Dobrymi Duszkami, a kolejną zaliczyli w meczu z Champions Team. To tylko potwierdziło kryzys, jaki panuje w ekipie prowadzonej przez Mariano.

Jednak w niektórych starciach Rycerze Zodiaku pokazali, że mogą stoczyć wyrównaną walkę ze wszystkimi rywalami. Z Fajrantami też będą chcieli sprawić niespodziankę. Trudno będzie jednak zatrzymać prowadzoną przez Paboła i Cysa lokomotywę FT.

Dobre Duszki dają szansę pojeździć rezerwowym. „Każdy będzie się rozkręcał”

Dobre Duszki to jeden z klubów, który podjął rywalizację w Lidze Rezerw. W 2. kolejce ekipa prowadzona przez Wojtasa po zaciętym boju pokonała Champions Team 46:44. Emocji w tym spotkaniu nie brakowało, a drużyny zmieniały się na prowadzeniu.

W Dobrych Duszkach zadowoleni są z wprowadzenia rozgrywek Ligi Rezerw. – Największym plusem jest frekwencja. Za każdym razem miałem do dyspozycji czterech zawodników plus dwóch rezerwowych. Eryk i Farmer są głodni jazdy. Speed, który powrócił niedawno do quizu również potrzebuje rozjeżdżenia – powiedział Wojtas.

– Dodatkowo zawsze pojawi się parę osób z drugiej linii głównej drużyny. W pierwszej kolejce przegraliśmy z mocnym BAD Company, w drugiej udało się wyrwać zwycięstwo Champions Team. Jestem pełen optymizmu, myślę, że drużyna będzie działać coraz lepiej i zakończymy rozgrywki z czterema zwycięstwami – dodał zawodnik Dobrych Duszków.

Jego zdaniem jazda w Lidze Rezerw pomoże jemu i klubowym kolegom w osiąganiu lepszych wyników w ligowych rozgrywkach.

– Uważam, że Liga Rezerw daje tą możliwość poczucia ligowej rywalizacji osobom, które nie łapią się do składu, oraz stanowi doskonałą formę treningu przed ligą pozostałym. Myślę, że jest to dla każdego świetna możliwość do nabrania doświadczenia w rywalizacji drużynowej. Jeśli chodzi o postępy to ciężko cokolwiek powiedzieć po dwóch kolejkach, ale jestem pewien, że każdy z kolejki na kolejkę będzie się rozkręcał i pokażemy możliwości jakie w nas drzemią – zakończył Wojtas.

Fajrant Team – Buoni Fantasmas 50:40. Fajranci skorzystali na błędach i pechu rywali

Fajranci blisko fazy play-off. Zespół prowadzony przez Plonka wygrał 50:40 z Buoni Fantasmas i zgarnął punkt bonusowy. Liderem FT był Plonek, który zdobył 10 punktów. W BF najlepszy był hN – autor 11 „oczek”.

Fajrant Team – 50:
9. Cysu 9+1 (0,2,3,1*,3)
10. Molken 9+2 (2,1*,2*,3,1)
11. Vanpraag 6 (0,d,3,0,3)
12. Plonek 10 (3,2,0,2,3)
13. Paboł 7+1 (2,2*,2,1,-)
14. Bartass 7+1 (0,3,0,2,2*)
15. Wazza 2+1 (2*)

Buoni Fantasmas – 39:
1. Jcob 5 (1,3,1,w,0)
2. hN 11 (3,1,3,3,1)
3. Wazzup 6 (2,0,0,3,1)
4. Suharek 5+1 (1*,1,1,2,0)
5. Daniel 8 (3,3,2,0,-)
6. Lirasz 2+1 (1,0,1*,-,-)
7. Grigorian 1 (1,0)
8. Dzej 1 (1)

Bieg po biegu:
1. hN, Molken, Jcob, Cysu ……..2:4
2. Plonek, Wazzup, Suharek, Vanpraag ……..3:3 (5:7)
3. Daniel, Paboł, Lirasz, Bartass ……..2:4 (7:11)
4. Jcob, Plonek, hN, Vanpraag (d) ……..2:4 (9:15)
5. Bartass, Paboł, Suharek, Wazzup ……..5:1 (14:16)
6. Daniel, Cysu, Molken, Lirasz ……..3:3 (17:19)
7. hN, Paboł, Jcob, Bartass ……..2:4 (19:23)
8. Cysu, Molken, Suharek, Wazzup ……..5:1 (24:24)
9. Vanpraag, Daniel, Lirasz, Plonek ……..3:3 (27:27)
10. Molken, Suharek, Paboł, Jcob (w) ……..4:2 (31:29)
11. Wazzup, Bartass, Grigorian, Vanpraag ……..2:4 (33:33)
12. hN, Plonek, Cysu, Daniel ……..3:3 (36:36)
13. Plonek, Bartass, hN, Suharek ……..5:1 (41:37)
14. Cysu, , , ……..4:1 (45:38)
15. Vanpraag, Wazza, Dzej, Grigorian ……..5:1 (50:39)

Sędzia: Boski
Technik: Paboł

Wazzup jako jedyny znał odpowiedź, ale pomylił klucz i wystawił nazwisko rywalom. Jcob na pytaniu o swój klub miał problem z internetem i wypadł z czata. Ja miałem literówki w sytuacji, gdy ich brak oznaczałby wygraną 5:1. Więcej nie trzeba dodawać.

Daniel (trener Buoni Fantasmas)

Jestem niezmiernie dumny, że po słabym początku ogarnęliśmy sytuację. Świetna sprawa być w drużynie, która może wygrać z każdym, bo każdy potrafi mieć dzień konia i robić punkty. Przeczytałem wypowiedź Daniela i chyba jednak należy dodać więcej, bo wychodzi na to, że BF uważa, że przegrali przez pecha – niestety nie, Panowie. Paboł musiał opuścić zespół w biegach nominowanych, więc straciliśmy lidera na najważniejszy bieg. Cały dwumecz wygraliśmy dwudziestoma oczkami, a w pierwszym spotkaniu jechaliśmy bez Bartassa i Cysa. Nie zakrzywiajmy rzeczywistości i nie mówmy, że FT wygrało bo komuś rozłączyło internet. Dzięki za dwumecz, bonusa i… powodzenia w play-offach!

Molken (Fajrant Team)

Memoriał Witolda Zwierzchowskiego dla Lowigusa

Lowigus zwyciężył w rozegranym w poniedziałek Memoriale Witolda Zwierzchowskiego. W biegu decydującym o zwycięstwie zmierzył się z nim Paweu, ale musiał uznać wyższość zawodnika Dobrych Duszków. Dodatkowy wyścig decydował też o trzecim miejscu. W nim Cysu wygrał z Apocalipsem.

Wyniki:
1. (1) Lowigus 12+3 (2,2,3,3,2)
2. (6) Paweu 12+2 (3,3,2,3,1)
3. (16) Cysu 11+3 (3,3,d,3,2)
4. (4) Apocalips 11+2 (3,1,3,1,3)
5. (13) Jessup 8 (0,w,2,3,3)
6. (14) Grzesiecek 8 (2,0,3,2,1)
7. (3) Delejt 7 (0,1,2,2,2)
8. (2) Daniel 7 (1,1,2,2,1)
9. (7) Speed 6 (2,3,1,d,0)
10. (5) Tępy 6 (1,3,1,1,0)
11. (11) Aszotek 6 (2,0,1,1,2)
12. (15) hN 6 (1,2,0,2,1)
13. (10) Magik 5 (3,2,0,0,0)
14. (8) mk 5 (0,2,w,0,3)
15. (12) Witek 5 (1,0,3,1,0)
16. (9) mmmaciek 4 (0,w,1,0,3)
17. (17) Mezzi 0 (w)

Bieg po biegu:
1. Apocalips, Lowigus, Daniel, Delejt
2. Paweu, Speed, Tępy, mk
3. Magik, Aszotek, Witek, mmmaciek
4. Cysu, Grzesiecek, hN, Jessup
5. Tępy, Lowigus, mmmaciek (w), Jessup (w)
6. Paweu, Magik, Daniel, Grzesiecek
7. Speed, hN, Delejt, Aszotek
8. Cysu, mk, Apocalips, Witek
9. Lowigus, Paweu, Aszotek, Cysu (d)
10. Witek, Daniel, Tępy, hN
11. Grzesiecek, Delejt, mmmaciek, mk (w)
12. Apocalips, Jessup, Speed, Magik
13. Lowigus, Grzesiecek, Witek, Speed (d)
14. Jessup, Daniel, Aszotek, mk
15. Cysu, Delejt, Tępy, Magik
16. Paweu, hN, Apocalips, mmmaciek
17. mk, Lowigus, hN, Magik
18. mmmaciek, Cysu, Daniel, Speed
19. Jessup, Delejt, Paweu, Witek
20. Apocalips, Aszotek, Grzesiecek, Tępy

Biegi dodatkowe:
21. Cysu, Apocalips
22. Lowigus, Paweu
23. Paweu, Lowigus (w), 4 (w), Mezzi (w)

Sędzia: Mezzi/Kamerun
Technik: Paweu

Red Sox – White Sox 51:37. Bez niespodzianki w derbach

Derby Skarpetek dla Czerwonych. Ekipa Red Sox zrewanżowała się za porażkę w pierwszej rundzie i wygrała z White Sox 51:37 i sięgnęła po punkt bonusowy. Liderami byli Guru i Witek, którzy zdobyli po 9 punktów. W WS najskuteczniejszy był Bili, który zgromadził 15 „oczek”

Red Sox – 51:
9. Jessup 6 (3,0,3,0,-)
10. Boski 7+2 (2*,3,2*,0,-)
11. Witek 9+1 (3,d,2,3,1*)
12. Guru 9+2 (2*,2,1*,2,2)

13. Kwiti 7 (d,2,2,3,-)
14. Strc 5+2 (2,1*,1*,1,-)
15. Cokus 4+1 (3,1*)
16. Hucik 4+1 (2*,2)

White Sox – 37:
1. Frano 0 (0,d,0,-,-)
2. mk 12+1 (1,3,3,1*,3,1)
3. LyderKKZ 5 (0,0,0,2,3)
4. Pirek 2 (1,-,1,-,0)
5. Bili 15 (3,3,2,3,1,3)
6. Slayu 1+1 (d,1*,0,0,-)
7. Koras 2 (2,0,0)

Bieg po biegu:
1. Jessup, Boski, mk, Frano ……..5:1
2. Witek, Guru, Pirek, LyderKKZ ……..5:1 (10:2)
3. Bili , Strc, Kwiti (d), Slayu (d) ……..2:3 (12:5)
4. mk, Guru, Witek (d), Frano (d) ……..2:3 (14:8)
5. Bili , Kwiti, Strc, LyderKKZ ……..3:3 (17:11)
6. Boski, Bili , Slayu, Jessup ……..3:3 (20:14)
7. mk, Kwiti, Strc, Frano ……..3:3 (23:17)
8. Jessup, Boski, Pirek, LyderKKZ ……..5:1 (28:18)
9. Bili , Witek, Guru, Slayu ……..3:3 (31:21)
10. Kwiti, Koras, mk, Boski ……..3:3 (34:24)
11. Witek, LyderKKZ, Strc, Slayu ……..4:2 (38:26)
12. mk, Guru, Bili , Jessup ……..2:4 (40:30)
13. Bili , Guru, Witek, Koras ……..3:3 (43:33)
14. Cokus, Hucik, mk, Koras ……..5:1 (48:34)
15. LyderKKZ, Hucik, Cokus, Pirek ……..3:3 (51:37)

Sędzia: Grzesiecek
Technik: Kwiti

Bardzo cieszymy się z faktu, że udanie zrewanżowaliśmy się Białym za porażkę z pierwszej rundy. Pokazaliśmy dzisiaj siłę naszej drużyny, nikt nie zdobył dwucyfrówki, a pomimo tego zapisaliśmy na swoim koncie 51 „oczek”. To świetny prognostyk przed końcówką sezonu.

Guru (Red Sox)

Derby rządzą się swoimi prawami, na pewno chcieliśmy osiągnąć lepszy wynik, jednak wyszło jak wyszło. Nie mogliśmy chyba dopasować się do „warunków torowych”, może zabrakło też Artasa, który przecież jest jednym z liderów. Co do swojego występu to jestem w miarę zadowolony, w końcu jakieś zawody bez zera lub literki. Wyjdzie pewnie, że tylko narzekam na sędziów i zrzędzę, ale podpowiedź w pierwszym wyścigu była dość myląca i mogło to spowodować lekką nerwowość w drużynie. Czerwoni jednak byli zespołem lepszym i zasłużenie zwyciężyli. My walczymy już teraz o szóstą pozycję, co będzie i tak chyba niezłym wynikiem na koniec.

mk (White Sox)