Kategoria: Sezon ’13

Czas na promocję! Reprezentacja ISQ zmierzy się z drużyną WP SportoweFakty

Zarząd ISQ postawił na promocję Internet Speedway Quiz. 28 grudnia odbędzie się mecz pokazowy pomiędzy reprezentacją ISQ a drużyną WP SportoweFakty – największego i najpopularniejszego sportowego portalu w Polsce.

Czeka nas też niespodzianka. Przy okazji tego meczu zostanie zrobiony materiał promocyjny i ujrzy światło dzienne. To początek kampanii promocyjnej Internet Speedway Quiz.

– Pomysł jest mój – powiedział Portalowi ISQ Mezzi, członek zarządu. – Uznałem, że skoro w ISQ startowało sporo zawodników, którzy nadal są w żużlowym świecie dziennikarskim, to można ich zaprosić na taki mecz pokazowy. Z drugiej strony szukamy promocji. WP SF odgrywa nadal ważną rolę w żużlowych mediach, a nam artykuł o ISQ na łamach tego portalu na pewno się przyda – dodał Mezzi.

To jednak nie koniec starań Zarządu ISQ. – Oczywiście moim osobistym marzeniem jest zrobienie takiego spotkania nie tylko ze Sportowymi Faktami, ale z każdą redakcją żużlową. To by pokazało jak ważną i silną społecznością jest ISQ. Plany są ambitne, ale nie wszystko da się zrobić od razu, tylko trzeba drążyć skałę i dostać się do najlepszych opcji wkrótce. Zaczynamy od takich spotkań z dziennikarzami. Mówiono już o nas na profilu FB audycji Pięć Jeden. Będziemy starać się przekonać tzw. żużlowe osobowości. I to wkrótce nabierze rozpędu – zapewnił Mezzi.

Awizowane składy (bez numerów startowych):

WP SF:

Adaś
Bazyli
Behemociak
Cysu
Frano
Matic
Mezzi
Witek

Reprezentacja ISQ:

Daniel (Buoni Fantasmas)
mk (White Sox)
Mariano (Rycerze Zodiaku)
Igła (Champions Team)
Paweu (Bad Company)
mmmaciek (Dobre Duszki)
Jessup (Red Sox)
Vanpraag (Fajrant Team)

Termin spotkania 28 grudnia godz. 21:20

Intensywny koniec roku w ISQ. Odbędzie się aż pięć turniejów towarzyskich

Choć w Internet Speedway Quiz mamy przerwę od ligowych rozgrywek i zawodów oficjalnych, to jednak quizowicze na brak jazdy narzekać nie mogą. W cztery ostatnie dni 2020 roku odbędzie się aż pięć towarzyskich turniejów.

28 grudnia odbędą się Indywidualne Mistrzostwa ISQ Dziennikarzy, mecz pokazowy reprezentacji Internet Speedway Quiz i WP SportoweFakty oraz pierwszy turniej eliminacyjny Indywidualnych Mistrzostw Skarpetek. Z kolei 29 i 30 grudnia odbędą się dwie kolejne eliminacje IM Skarpetek.

Na pomysł organizacji IM ISQ Dziennikarzy wpadli Cinek i Matic. Do udziału w zawodach zaprosili kilkunastu quizowiczów, którzy pracują lub pracowali jako dziennikarze mediów żużlowych. Na starcie oprócz organizatorów staną m.in. Daniel, Witek, Cysu, Frano, Mezzi, mmmaciek i mk.

Wiadomo też, kto pojedzie w meczu pokazowym reprezentacji ISQ z drużyną WP SportoweFakty. W tej pierwszej drużynie znaleźli się Daniel (Buoni Fantasmas), mk (White Sox), Mariano (Rycerze Zodiaku), Igła (Champions Team), Paweu (Bad Company), mmmaciek (Dobre Duszki), Jessup (Red Sox) oraz Vanpraag (Fajrant Team).

W drużynie WP SportoweFakty znaleźli się Adaś, Bazyli, Behemociak, Cysu, Frano, Matic, Mezzi oraz Witek.

Ten ostatni jest współorganizatorem Indywidualnych Mistrzostw Skarpetek, w których ma wystartować aż 48 quizowiczów. – Pomysł na organizację zawodów zrodził się na początku grudnia. Chciałem, by zawodnicy Red Sox i White Sox mieli jak najwięcej okazji do jazdy, dlatego postanowiłem zorganizować mistrzostwa. Przy okazji inni quizowicze będą mogli sprawdzić swoją formę. Dla nas będzie to genialna okazja do treningów – powiedział współorganizator IM Skarpetek.

Mariano zaskoczył w Turnieju Gwiazdkowym. Pomogła mu kariera w sportach walki

Mariano odniósł niespodziewany triumf w Turnieju Gwiazdkowym, którego organizatorem był Jessup. Trener Rycerzy Zodiaku słabo rozpoczął zawody, ale w dalszej części turnieju był poza zasięgiem rywali. Pewnie wygrał baraż, a w finale nie dał żadnych szans Danielowi.

To jego drugi towarzyski turniej wygrany w tym sezonie. Triumf w Turnieju Gwiazdkowym zaskoczył samego zawodnika. – Nie spodziewałem się zwycięstwa. Traktowałem te zawody jako dobry trening i patrząc na obsadę miejsce w pierwszej ósemce było czymś z czego można być zadowolonym – powiedział Mariano w rozmowie z Portalem ISQ.

Mariano już wcześniej wspominał, że trenerem jest nie tylko w Internet Speedway Quiz. Na co dzień z powodzeniem trenuje on karate i odnosi duże sukcesy w tym sporcie. Zapytaliśmy go, czy pomaga mu to z radzeniem sobie z presją w decydujących momentach.

– To niekoniecznie zasługa treningów, a startów w zawodach. Sam trening, a wyjście na mate na zawodach to zupełnie inna bajka. Przez ostatnie 8 lat stoczyłem około 300 walk na turniejach. Myślę, że dzięki temu, mimo często słabszej wiedzy udaje mi się zachować zimną krew i skojarzyć szybciej fakty. Pamiętam, że przed przerwą w ISQ odczuwałem przy „wyścigu” lekki stresik. Teraz stres nie występuje – dodał Mariano.

Jego dobra forma może pomóc Rycerzom Zodiaku w awansie do fazie play-off. Mariano nie uważa, że wygrana w Turnieju Gwiazdkowym doda specjalnej motywacji jego kolegom. – Raczej nie będzie to miało wpływu. Bez względu na wyniki w turniejach towarzyskich będziemy starać się w każdym meczu o najlepszy wynik – zakończył.

Wróciło ISQ, wróciła moda na książki żużlowe. Nasze kolekcje powiększają się w szybkim tempie

Internet Speedway Quiz wrócił kilka miesięcy temu. Mamy za sobą już siedem ligowych kolejek, pierwsze oficjalne zawody pozaligowe, a także szereg towarzyskich turniejów, z czego większość rozgrywana na nowych pytaniach. To wymaga jednak sięgnięcia do żużlowej literatury.

Największy zbiór książek na temat speedway’a można znaleźć u Wiesława Dobruszka. Z pewnością dzięki powrotowi ISQ jego obroty wzrosły. Kilku quizowiczów zrobiło u niego wręcz hurtowe zakupy. To też efekt promocji, dzięki którym za zestaw ponad 20 książek zapłacić trzeba niewiele więcej niż 200 złotych.

Skarbnicą wiedzy jest też internet, gdzie znajduje się wiele historycznych opowieści czy baz wyników. Strony takie jak speedway.com.pl, speedwayw.pl czy historyspeedway.nstrefa.pl zna każdy z quizowiczów. Sporo ciekawostek można znaleźć też na portalach żużlowych.

Quizowicze przesłali redakcji Portalu ISQ swoje ostatnie zakupy. Trzeba przyznać, że nasze biblioteczki powiększają się w szybkim tempie. A to z pewnością nie koniec zakupów. Może ktoś znalazł żużlową książkę pod choinką?

Kolekcja Aszotka
Kolekcja Malaka
Kolekcja Mezziego
Kolekcja Mezziego

Był zaskoczony liczbą dawnych gwiazd. Wrócił do ISQ i nie chce patrzeć na swoje wyniki – rozmowa z Peerem, zawodnikiem Champions Team

Mezzi (Portal ISQ): Zacznijmy tak rozgrzewkowo. Co robiłeś przez ostatnie osiem lat?

Peer (Zawodnik Champions Team): Właściwie podobnie jak u większości z nas – czas rozbratu z quizem przypadł na okres wchodzenia w dorosłe życie. Po drodze przeniosłem się bardziej na północ i skończyłem studia. Obecnie już od właśnie około ośmiu lat pracuję w IT (programowanie i projektowanie aplikacji/systemów). Wbrew pozorom jest to zajęcie, w którym cały czas ma się kontakt z ludźmi i poznaje nowe osoby, a także można zwiedzić trochę świata. Z zawodowego punktu widzenia zauważyłem w ISQ nową wersję czata, która według mnie działa bardzo fajnie i stabilnie. Także gratulacje dla ekipy rozwijającej ten projekt. A kto wie, może w przyszłości również i mi przyjdzie coś tam dorobić.

Skąd pomysł by wrócić do ISQ? Nie było Cię widać podczas Ligi Miast. Wchodzisz do gry po kilku ligowych kolejkach.

Szczerze mówiąc to nie byłem nawet do końca świadomy tego, że odbywa się reaktywacja, bo w ostatnim czasie nie miałem zbytnio czasu, żeby śledzić nowości ze świata ISQ. No ale w pewnym momencie odezwał się do mnie kolega z CT – Levis, no i tak jakoś poszło. Z lekkim opóźnieniem, ale udało się ponownie „zadebiutować”.

Zdążyłeś się już zorientować co dzieje się w ISQ? Na pewno wygląda to inaczej niż kilka lat temu. Zarówno z czatem jak i portalem.

Po kilku treningach i meczach odnoszę wrażenie, że zapał i emocje graczy znowu stoją na bardzo wysokim poziomie, co jest fajnym zjawiskiem. Czuć podobną atmosferę, jak w moich pierwszych sezonach. Ożywione dyskusje, komentarze, generalnie dzieje się. No i na portalu również powstaje bardzo dużo treści. Także ogólnie jestem pod wrażeniem – widać głód gry w narodzie. Zadziwiło mnie też jak dużo „starych twarzy” pojawiło się ponownie na starcie.

Co sobie pomyślałeś jak Levis wyszedł z propozycją powrotu do ISQ?

Stwierdziłem, że czemu nie, mogę spróbować. Miałem wtedy trochę wolnego, więc wpadłem na trening. Szczerze mówiąc to myślałem, że raczej będę cieniować, no ale na razie nie jest najgorzej.

No właśnie. Debiut po przerwie wspaniały. Na wejściu zrobiłeś 12 punktów w sześciu biegach. Opowiedz nam coś o tym występie.

Na początku w ferworze walki zapomniałem, że w ISQ jest limit na liczbę odpowiedzi i lekko się zagalopowałem ze strzałami ? Potem było już lepiej. Ogólnie wydaje mi się, że ciutkę zmienił się u mnie podział mocnych i słabych stron. Tzn. gorzej idzie mi spisywanie i walka „w chaosie” strzelania, ale za to trochę częściej znam poprawną odpowiedź na pytanie. Co w sumie nawet cieszy, w ostatnich latach „mniej więcej” śledziłem rozgrywki żużlowe i coś tam w głowie zostało. Ciągle jeszcze szukamy drużynowego zwycięstwa, ale moim zdaniem potencjał w zespole mamy bardzo duży. Myślę, że w drugiej części sezonu pokaże się sportowa złość i możemy jeszcze wygrać kilka meczów.

Szczerze? Nie wygląda to dobrze w CT, siedem porażek na siedem możliwych. Twój powrót może zmienić trochę oblicze CT, ale chyba nie chcecie zająć ostatniego miejsca w tabeli.

Zobaczymy jak pójdzie. Przede wszystkim liczy się dobra zabawa. Raczej nie napinamy się, żeby wygrywać za wszelką cenę. A przecież przy dzisiejszym rozwoju technologii pokus do kombinowania jest pewnie dużo. Ale kto wie, może choć częściowo uda nam się powtórzyć wyczyn gorzowskiej stali z prawdziwego żużla. Wiem, że koledzy którym do tej pory słabiej szło będą na pewno pracować nad formą. Parafrazując klasyka, dopóki palce uderzają w klawisze i mamy matematyczne szanse, to wszystko jest możliwe.

To skąd twoim zdaniem taki problem z wygrywaniem? Przeciwnicy są zbyt mocni, czy uważasz, że wam czegoś brakuje?

Szczerze mówiąc to nie znam odpowiedzi na to pytanie. Zwłaszcza, że dopiero dwa mecze za mną. Generalnie jak wszędzie jest tu też pewny element szczęścia i losowości – np. kiedy akurat jesteś w trakcie pisania jakiejś odpowiedzi i trafisz, że sędzia podpowiada coś innego. Zdobywając 40-41 punktów w meczu brakuje tak naprawdę 1-2 lepszych biegów i wynik mógłby się przewrócić w drugą stronę – tak jak mieliśmy w ostatnim meczu z DD. Można gdybać, że jeśli byśmy mieli więcej farta to moglibyśmy mieć np. 6 pkt i widoki na medale. No ale takie jest życie – mamy 0 i musimy spróbować powalczyć w dalszych meczach.

Zawsze miałeś dobry wpływ na tę drużynę, mówię o wynikach. Pamiętasz jeszcze swoje sukcesy w ISQ? Co pierwsze nasuwa Ci się na myśl.

Tak naprawdę to zbyt dużo już nie pamiętam sprzed lat, ale z tego co zdążyłem sobie przypomnieć to najistotniejsze chyba były dwa drużynowe medale z CT. W forumowym wątku związanym z historią widziałem, że miałem też całkiem nie najgorsze statystyki indywidualne w lidze. Kojarzę też, że kiedyś istniały nawet inne ligi ISQ np. tzw. liga angielska i też miałem tam okazję startować w różnych klubach. Wyleciało mu już jednak z pamięci jakie tam wyniki osiągałem – może gdzieś w odmętach Internetu można znaleźć jakieś archiwa.

A jaki cel stawia sobie Peer po powrocie do ISQ?

Przede wszystkim dobra zabawa i poszerzanie wiedzy o naszym ulubionym sporcie. No i może też trochę ćwiczenie umiejętności szybkiego czytania i kojarzenia faktów, co przydaje się w różnych dziedzinach życia. Na wyniki już tak bardzo nie patrzę jak kiedyś. To trochę jak z pieniędzmi – jak masz „zajawkę”, to często prędzej czy później przychodzą same.

Co sądzisz o waszych rywalach? A może coś się na tle tej rywalizacji wyróżnia?

Uczciwie powiem, że zbyt dużo na ten temat nie wiem, bo nie miałem zbytnio czasu zagłębiać się w wyniki innych meczów. Zauważyłem natomiast, że niektórzy zawodnicy naprawdę imponują formą u progu „nowej ery ISQ”. Zwłaszcza czołówka statystyk ligowych. Mogę tylko pogratulować wiedzy.

Powiedziałeś, że pracujesz w branży IT. Gdybyś ktoś się zwrócił do Ciebie z pomocą, byłbyś w stanie udzielić jakiejś rady, by pomóc z czatem albo portalem?

Pewnie, jeśli czas pozwoli i będę umiał pomóc w danym temacie, to mogę rzucić okiem.

Masz jakiś pomysł odnośnie ISQ, czegoś Ci brakuje, albo nie daje spokoju?

Na ten moment nic konkretnego jeszcze mi się nie nasuwa. Może z czasem, przy ponownym wgryzieniu się w rywalizację pojawi się coś ciekawego.

Dziękuję za rozmowę. Powodzenia w ISQ i masz może jakieś słowo na koniec?

Dzięki, pozdrowienia dla teamu CT i czytelników portalu

Turniej Gwiazdkowy dla Mariano

W świąteczny piątek – pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia – rozegrano Turniej Gwiazdkowy. Zawody zakończyły się wygraną Mariano, który w finałowym wyścigu nie dał szans Danielowi, Aszotkowi i Jessupowi.

Wyniki:

1. (2) mariano 14 (2,1,2,0,3,3,3)
2. (10) Daniel 15 (3,3,1,2,1,3,2)
3. (5) Aszotek 12 (0,3,3,3,2,,1)
4. (4) Jessup 12 (3,3,0,3,3,,0)
5. (7) Witek 11 (3,1,3,3,w,1)
6. (11) Cysu 11 (2,3,2,3,1,w)
7. (16) Artas 10 (3,2,3,0,2,w)
8. (13) Strc 8 (2,1,2,2,1,w)
9. (8) Matic 11 (2,0,3,1,3,2)
10. (9) Kwiti 8 (w,2,2,2,w,2)
11. (1) Świstak 6 (1,0,1,2,2)
12. (3) Plonek 6 (0,2,1,1,2)
13. (12) bosky 5 (w,1,1,w,3)
14. (6) Magik 3 (1,2,0,0,-)
15. (15) Wojtas 2 (1,0,0,1,0)
16. (17) Kamerun 1 (1,0)
17. (14) muchenzior 0 (0,0,0,-,-)
18. (18) Eryk 0 (0)

Udany jubileusz Champions Team. Aszotek marzy o klubowych sukcesach

Minęło już 18 lat odkąd w Internet Speedway Quiz rywalizuje Champions Team. To najstarszy klub w naszej zabawie, który w przedświąteczną środę obchodził swój jubileusz. Zawody zakończyły się triumfem Daniela, który nie dał szans w finale Wazzupowi, Molkenowi i Leighowi.

– Turniej należy uznać za udany. Gratulacje dla zwycięzców, szczególnie dla Daniela, którego możemy traktować jako naszego wychowanka, wszak debiutował w rezerwach CT. Może kiedyś jeszcze do nas wróci – kto wie? To dotyczy zresztą wszystkich zawodników z przeszłością w CT, którym serdecznie dziękujemy za udział i gdyby kiedyś chcieli zmienić barwy klubowe, to niech pamiętają o nas, bo nasze drzwi parkingowe są dla nich zawsze otwarte – powiedział po turnieju jego organizoator, Aszotek.

W dzień turnieju zaprezentowane zostało nowe logo Champions Team. – Osobne podziękowania dla hN, który przygotował herb, tak dumnie i pięknie zaprezentowany nam przez Levisa. Ciężko uwierzyć, że to już 18 lat. Możemy i powinniśmy być dumni, że jeździmy w tym klubie, pomimo wyników, które obecnie osiągamy – dodał Aszotek.

– Champions Team nigdy nie było złotym medalistą DM ISQ, ale wierzę, że przyjdzie na to czas Zdobywaliśmy za to medale z innego kruszcu. Złoto wywalczyliśmy natomiast w finale mistrzostw par, gdzie udało się wygrać mi i Zmleszno. To do tej pory chyba najcenniejszy sukces CT – oby wkrótce to się zmieniło. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za udział i do zobaczenia na turnieju z okazji 20-lecia klubu – zakończył.

Włókniarz zorganizował swoje ISQ. Wygrał Pirek

Włókniarz Częstochowa w grudniu zorganizował drugą edycję własnego konkursu Internet Speedway Quiz. Zbieżność nazw przypadkowa, ale kibicujemy każdej inicjatywie, która pozwoli nam rozreklamować quiz. Wygrał Pirek, trener White Sox.

To już drugie zwycięstwo Pirka we włókniarzowym ISQ. – Pierwsza edycja miała miejsce również w tym roku, bodajże w trakcie marcowo-kwietniowego lockdownu. Oczywiście, że zwycięstwo przyszło mi zdecydowanie trudniej – w poprzedniej edycji wygraną miałem zapewnioną już na kilka rund przed końcem. Tym razem musiałem pilnować się do ostatniej kolejki, a rywale nie zasypywali gruszek w popiele. Głównym utrudnieniem były zbyt łatwe pytania (śmiech). Poważnie, przez to przeciwnicy odpowiadali błyskawicznie i – przy moim tempie pisania – niekiedy odpowiedź udzielona w tej samej minucie pojawienia się zagadki na instastory klubu była klasyfikowana dopiero na 7-8 miejscu – powiedział Portalowi ISQ Pirek.

– Niewiele padało pytań historycznych (1,5), a jedno z nich to niewyraźne zdjęcie, które okazało się typową „strzelanką”. Na pewno taka formuła rozgrywek (codziennie o konkretnej godzinie) wymaga systematyczności, ale z tym nigdy nie miałem problemu, szczególnie, gdy w grę wchodzą nagrody rzeczowe. Ostatecznie udało się obronić złoto i liczę, że wszystkie, kolejne edycje ISQ Częstochowy również będą należały do mnie – dodał.

Częstochowianin już na początku roku nie ukrywał zaskoczenia, że Włókniarz organizuje swoje ISQ. – Co prawda był to okres, gdy musieli starać się o podtrzymanie zainteresowania speedwayem (zwykle w marcu odbywały się już pierwsze jazdy, tym razem głód kibiców dalej pozostawał niezaspokojony), ale nie spodziewałem się takiej metody, którą odebrałem jako swego rodzaju hołd dla naszej zabawy, szczególnie, że wspominali nas z sentymentem w swych postach. Nie spodobało mi się jednak, iż przy drugiej edycji pojawiły się sformułowania „nasza zabawa” i brak odwołań do PRAWDZIWEGO ISQ. Wtedy już wiedziałem, że muszę skończyć na pierwszym miejscu w „generalce” i po zwycięstwie zaznaczyć przynależność do ogólnopolskiego Quizu – stwierdził Pirek. Zadanie wykonał w stu procentach.

Choć zabawa na profilu Włókniarza cieszyła się dużym zainteresowaniem, to niestety w ISQ nie widać nowych twarzy z Częstochowy. – To ciężki temat. Do Internet Speedway Quizu ściągnąłem już Runego, któremu na razie nie dane było rozwinąć skrzydeł, a nie jest osobą anonimową w częstochowskim środowisku żużlowym. Zapraszałem na czaty zarówno znajomych, jak i jednego z czołowych uczestników drugiej edycji (część nawet zarejestrowała się na forum), jednak nie złapali tej „zajawki”. Nie ustanę w wysiłkach, aczkolwiek czasem odnoszę wrażenie, że do tej gry nie nadawaliby się również układający pytania do wersji Włókniarza. Ba – obecnie sam się nie nadaję (śmiech) – zażartował Pirek.

– Obserwując to częstochowskie „piekiełko”, czytając i słuchając ludzi teoretycznie zaangażowanych w nie całym sercem mam wrażenie, że osoby te żyją w bańce mydlanej stworzonej przez rodzinę Ś., która nie wymaga żadnej, żużlowej wiedzy regulaminowej, historycznej, statystycznej i nie zmusza do myślenia, a jedynie do bezwarunkowej wiary w specyficzną wizję tego klubu. Nawiązując do pewnej dyskusji z forum ISQ – komercjalizacja tego sportu dotknęła również trybun. Pesymistycznie podsumuję, iż w fanach Włókniarza Częstochowa nie widzę tej realnej pasji do speedwaya, która mogłaby rodzić wybitne jednostki dla Internet Speedway Quizu – zakończył Pirek. Nam pozostaje jedynie powiedzieć: szkoda.

Vanpraag o Zielonej Górze wie niemal wszystko. „Bardzo chciałem wygrać ten turniej”

Vanpraag w turnieju Green Mountain Cup nie miał sobie równych. Zaczął od trzeciego miejsca, ale w sześciu kolejnych wyścigach był niepokonany. W finale prawidłowej odpowiedzi udzielił szybciej niż Daniel, Kasper i Jessup, czyli quizowa czołówka.

Po zawodach nie ukrywał, że wygrana w Green Mountain Cup była jego celem. – Jeśli chodzi o moje zwycięstwo, to powiem tak: Bardzo chciałem wygrać ten turniej i na występie w żadnych zawodach (pomijam ligę) nie zależało mi tak bardzo jak na Green Mountain Cup. Gdzie jak gdzie, ale u siebie „w domu” chciałem się pokazać. Wierzyłem, że wygram od samego początku, ale jak zobaczyłem listę startową, to wkradła się nutka niepewności. Zwłaszcza, że pierwszy bieg przegrałem z Danielem i hN na szybkości – powiedział Vanpraag.

– Później jeździłem już naprawdę dobrze, choć pytanie o mechanika Łoktajewa „zabiło” mnie :D. Cóż, nie pozostaje nic innego jak studiować teraz mechaników poszczególnych żużlowców. Chciałbym powiedzieć, że o zielonogórskim żużlu wiem wszystko, ale oczywiście byłoby to nieprawdą. Mam świadomość jednak tego, że z racji tematyki imprezy, miałem fory w porównaniu z większością rywali – dodał Vanpraag.

W ostatnich zawodach Vanpraag znacznie poprawił szybkość odpowiedzi i częściej zbiera trójki. – Od jakiegoś czasu słyszę opinie o sobie, że poprawiłem szybkość pisania. Chciałbym zdementować jednak te pogłoski. Moje szybsze reakcje na pytanie mogą wynikać głównie z szybszego i wybiórczego czytania. To przychodzi wraz z częstotliwością startów i tutaj chyba należy szukać odpowiedzi co do mojej wzrastającej formy. Nie oznacza to, że nie ćwiczę. Trenuję i może efekty kiedyś przyjdą, ale póki co to dalej marnie to wygląda – stwierdził zawodnik Fajrant Team.

– Chciałbym przede wszystkim podziękować i pogratulować Molkenowi takiego turnieju. Kiedy wpadł na pomysł jego organizacji i napisał mi o tym na czacie, od razu wiedziałem, że to świetna idea. Całość organizacji turnieju i większość pytań to zasługa właśnie Maćka. Impreza wypadła wspaniale o czym świadczyły komentarze jeszcze podczas zawodów.

Vanpraag już czeka na realizację zapowiedzi Jessupa dotyczącej organizacji turnieju o gorzowskim żużlu. – Podczas GMC, Jessup wspominał coś o organizacji podobnego turnieju dotyczącego gorzowskiego speedwaya. Trzymam za słowo Marcin i jak coś, piszę się pierwszy. Zwycięstwo na wyjeździe to byłoby coś :D. Pozdrawiam wszystkich quizowiczów z Fajrantami na czele – zakończył zielonogórzanin.

Wesołych Świąt!

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia Zarząd ISQ oraz redakcja Portalu ISQ życzy wszystkim quizowiczom i czytelnikom dużo zdrowia, szczęścia oraz spełnienia marzeń. Samych trójek i sukcesów w nadchodzącym nowym – oby lepszym – 2021 roku.