Autor: Łukasz Witczyk

Częstochowa z Drużynowym Pucharem Miast

Pierwsza edycja Drużynowego Pucharu Miast zakończyła się triumfem Częstochowy. Zadecydowała liczba „dwójek”. Tych więcej mieli częstochowianie, którzy wyprzedzili zawodników z Krosna. Obie drużyny zdobyły po 31 punktów. Trzecie miejsce (30 punktów) zajął Gorzów.

I. CZĘSTOCHOWA 31
Witek 8 (3,-,3,0,2,)
Malak 9 (3,2,2,-,2,)
Slayu 7 (3,2,-,2,w,)
Cinek 6 (1,3,0,2,0,)
Tusia 1 (1,0,0,,,)

II. KROSNO 31
Cysu 8 (2,-,3,1,2,)
Bazyli 11 (1,3,3,2,2,)
mk 5 (1,3,0,1,-,)
LyderKKZ 6 (0,2,1,0,3,-)
Paboł 1 (0,1,,,,)

III. GORZÓW 30
Strc 5 (-,1,1,2,1,)
Jessup 9 (0,-,2,1,3,3)
PiotrekSL 9 (0,3,2,3,1,)

Bosky 4 (0,2,1,-,1,)
Rudolf 3 (3,0,,,,)

IV. LESZNO 28
Magik 10 (2,0,2,3,3,)
Rychu 4 (2,0,1,1,0,)
yaras (G) 5 (1,0,1,w,3,)
Lowigus 9 (2,1,3,0,3,)

BIEG 1: Cinek – Strc – LyderKKZ – Rychu [31-30-31-28]
BIEG 2: Slayu – Jessup – mk – Magik [31-30-31-28]
BIEG 3: Malak – Bosky – Cysu – yaras (G) [31-30-31-28]
BIEG 4: Witek – PiotrekSL – Bazyli – Lowigus [31-30-31-28]
BIEG 5: Cinek (6) – Jessup (9) – Cysu (8) – Lowigus (9) [31-30-31-28]
BIEG 6: Slayu (7) – Strc (5) – Bazyli (11) – yaras (G) (5) [31-30-31-28]
BIEG 7: Malak (9) – PiotrekSL (9) – LyderKKZ (6) – Magik (10) [31-30-31-28]
BIEG 8: Witek (8) – Bosky (4) – mk (5) – Rychu (4) [31-30-31-28]
BIEG 9: Cinek (6) – Bosky (4) – Bazyli (11) – Magik (10) [31-30-31-28]
BIEG 10: Slayu (7) – PiotrekSL (9) – Cysu (8) – Rychu (4) [31-30-31-28]
BIEG 11: Malak (9) – Strc (5) – mk (5) – Lowigus (9) [31-30-31-28]
BIEG 12: Witek (8) – Jessup (9) – LyderKKZ (6) – yaras (G) (5) [31-30-31-28]
BIEG 13: Slayu (7) – Bosky (4) – LyderKKZ (6) – Lowigus (9) [31-30-31-28]
BIEG 14: Cinek (6) – PiotrekSL (9) – mk (5) – yaras (G) (5) [31-30-31-28]
BIEG 15: Malak (9) – Jessup (9) – Bazyli (11) – Rychu (4) [31-30-31-28]
BIEG 16: Witek (8) – Strc (5) – Cysu (8) – Magik (10) [31-30-31-28]
BIEG 17: Witek – PiotrekSL – Paboł – Lowigus [31-30-31-28]
BIEG 18: Malak – Jessup – Paboł – Rychu [31-30-31-28]
BIEG 19: Cinek – Strc – Bazyli – yaras (G) [31-30-31-28]
BIEG 20: Slayu – Bosky – Cysu – Magik [31-30-31-28]

Sędzia Główny: Osvald
Sędzia Techniczny: Strc

Turniej Zaplecza za nami

W środę odbył się kolejny Turniej Zaplecza. Oto wyniki:

1. Rudolf 20 (3,3,2,3,3,3,3)
2. LyderKKZ 13 (2,2,3,1,1,1,3)
3. Julgo 11+3 (1,0,3,2,0,3,2)

4. Rafas 11+2 (0,1,1,3,3,2,1)
5. aHead 9 (3,0,0,2,1,1,2)
6. vaikai 9 (1,2,1,1,2,2,0)
7. Rychu 6 (2,3,0,0,0,0,1)
8. Aszotek 5 (0,1,2,0,2,w,0)

sędzia: Yaras
technik: Yaras

obserwator i komisarz toru: jw.

po zawodach odbył się trening punktowany, wyniki poniżej:
1. Julgo 17 (2,3,3,1,1,3,2,2)
2. Rychu 16 (3,2,1,2,3,1,1,3)
3. aHead 15 (1,1,2,3,2,2,3,1)

W środę Turniej Zaplecza ISQ. Do wygrania Niezbędnik Żużlowy

W środę 29 marca o godzinie 20:30 rozegrany zostanie Turniej Zaplecza ISQ. Udział w nim wezmą nowi quizowicze, a stawką będzie Niezbędnik Żużlowy. Zapraszamy wszystkich, którzy chcą spróbować swoich sił w Internet Speedway Quiz.

– Turniej Zaplecza to jedna z imprez wieńczących sezon. To szansa dla tych, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w Internet Speedway Quiz. Przygotowaliśmy dla zwycięzcy specjalną nagrodę, jaką jest Niezbędnik Żużlowy. Zapraszamy wszystkich do uczestnictwa i poznania naszej zabawy – powiedział Witek, członek Zarządu ISQ.

Pierwsze kroki w Internet Speedway Quiz:

Cieszymy się, że do nas dołączyłeś. Nasza gra istnieje od ponad 20 lat, ale wciąż czekamy na nowych zawodników. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że debiutantom w Internet Speedway Quiz jest się trudno przebić. Ale pomożemy Wam! Zrobimy wszystko, byście czerpali przyjemność ze startów w ISQ.

Pierwszy krok masz już za sobą. Zarejestrowałeś się na Forum ISQ i zajrzałeś tutaj. Teraz powinno być już tylko łatwiej. Jest kilka dróg do tego, by startować w ISQ. Oto kilka kroków, które powinieneś wykonać.

1. Istnieje specjalna drużyna właśnie dla Ciebie. To SMS ISQ! To zespół złożony z debiutantów, gdzie trenerzy stawiają jako priorytet dawanie Wam szansy. Skontaktuj się z głównym trenerem SMS ISQ – Witkiem. Może być PW na forum lub wiadomość prywatna na messendżerze (Łukasz Witczyk -> https://www.facebook.com/witczykl ). Zostaniesz dopisany do kadry i na pewno wystartujesz w rozgrywkach II ligi. SMS czeka na Ciebie!

2. Liga Dwójek. Wystarczy, że dasz znać tutaj: viewtopic.php?t=946 a Boski czyli koordynator Ligi Dwójek z pewnością się Tobą zajmie. Znajdzie Ci kolegę do pary i będzie startować w najniższej dywizji tych rozgrywek.

3. Grand Prix Spisu. W ISQ liczy się nie tylko wiedza, ale też szybkie palce. Sprawdź, jak wyglądasz na tle czołówki ISQ. Zapisz się tutaj: viewtopic.php?t=984 Miejsce się znajdzie.

4. Turnieje dla Juniorów. Tych nie było wiele, ale bijemy się w pierś i od nowego sezonu na pewno takie turnieje będą. Więcej szczegółów podamy przed startem sezonu 16, który nastąpi w październiku.

5. Liga Letnia. Prawdopodobnie taka liga będzie w trakcie letniej przerwy. Damy znać też za kilka tygodni.

6. Turnieje towarzyskie. Wystarczy śledzić ten temat: viewforum.php?f=81 Na pewno znajdziesz coś dla siebie. Dodam tylko, że nie zawsze tematyką jest żużel. Czasem na grupie ISQ na Facebooku https://www.facebook.com/groups/548355361898050 też są informacje o sparingach.

Wojtas dumny z drużyny. „Nie spodziewajcie się rewolucji”

Dobre Duszki sezon 15 zakończyły ze srebrnym medalem Drużynowych Mistrzostw Polski. W finale zespół ten uległ Fajrant Teamowi. Duszkom nie udał się rewanż za poprzedni sezon, w którym również obie ekipy spotkały się w najważniejszych meczach sezonu.

Był to debiutancki sezon Wojtasa w roli trenera Dobrych Duszków. Nie da się ukryć, że debiut ten wypadł pozytywnie. On sam jest dumny ze swoich podopiecznych.

– Po paru dniach na chłodno mogę spokojnie powiedzieć, że jestem dumny z naszej Drużyny, jeśli chodzi o finałowy mecz oraz przebieg całego sezonu. Myślę, że drugie miejsce w lidze to o wiele wyżej niż przewidywania przedsezonowe wielu quizowiczów – powiedział Wojtas.

– Sam jako debiutujący trener głównego zespołu brałbym takie miejsce w ciemno. Z tego miejsca chciałbym jeszcze raz pogratulować Fajrantom mistrzostwa. Mam nadzieję, że doprowadziliśmy do rozwinięcia pełnej mocy zwojów mózgowych i wielu kropli potu na waszych czołach : ) – dodał Wojtas.

A jakie są plany na przyszły sezon sztabu szkoleniowego Dobrych Duszków? – Plan na kolejny rok, to być równie zadowolonym z przebiegu sezonu jak w obecnym roku, tym razem występując z pozycji większego faworyta. Co do transferów, to nie spodziewajcie się rewolucji, bo czegoś co bardzo dobrze funkcjonuje nie należy zmieniać! – zakończył Wojtas.

Autor: Misi/Witek

Buoni Fantasmas z brązem

W rewanżowym meczu o brązowy medal DM ISQ Champions Team wygrał z Buoni Fantasmas 46:44. To było jednak zbyt mało, by sięgnąć po brąz. Ten padł łupem BF. Liderem CT był Falanga (komplet 15 punktów), a po stronie BF najlepszy był Leigh (11).

Buoni Fantasmas – 44:
9. Daniel 9 (2,3,2,1,1)
10. Nicki 5+1 (1,2*,0,2,-)
11. hN 8+2 (1*,2,0,3,2*)
12. Rudolf 7+1 (1,1*,2,0,3)
13. Leigh 11+2 (3,1*,3,1*,3)
14. Wazzup 4 (0,2,1,1,0)
15. ŁukaszWroński 0 (0)

Champions Team – 46:
1. Falanga 15 (3,3,3,3,3)
2. Masterek (G) 7+1 (2,0,1,2,2*)
3. Aszotek 9 (0,3,2,3,1)
4. Speedi (G) 6+2 (3,0,0,2*,1*)
5. PeeR 1 (0,0,1,0,w)
6. Igła 8+1 (2*,1,3,0,2)

Bieg po biegu:
1. Falanga, Daniel, hN, Aszotek ……..3:3
2. Leigh, Masterek (G), Rudolf, PeeR ……..4:2 (7:5)
3. Speedi (G), Igła, Nicki, Wazzup ……..1:5 (8:10)
4. Aszotek, hN, Rudolf, Speedi (G) ……..3:3 (11:13)
5. Falanga, Wazzup, Leigh, Masterek (G) ……..3:3 (14:16)
6. Daniel, Nicki, Igła, PeeR ……..5:1 (19:17)
7. Leigh, Aszotek, Wazzup, Speedi (G) ……..4:2 (23:19)
8. Falanga, Daniel, Masterek (G), Nicki ……..2:4 (25:23)
9. Igła, Rudolf, PeeR, hN ……..2:4 (27:27)
10. Falanga, Speedi (G), Daniel, Rudolf ……..1:5 (28:32)
11. hN, Masterek (G), Wazzup, Igła ……..4:2 (32:34)
12. Aszotek, Nicki, Leigh, PeeR ……..3:3 (35:37)
13. Leigh, Igła, Speedi (G), Wazzup ……..3:3 (38:40)
14. Rudolf, hN, Aszotek, PeeR (w) ……..5:1 (43:41)
15. Falanga, Masterek (G), Daniel, ŁukaszWroński ……..1:5 (44:46)

Sędzia: Plonek
Technik: Rudolf

IM Islandii dla Yarasa

Yaras wygrał w V rundzie Grand Prix Spisu. W finale pokonał Strca, Kaspera i Malaka.

Finał D: Rudolf, Julgo, Eryk, Karlik
Finał C: Witek, Masterek, Cinek, Wojtas
Finał B: Vaikai, PeeR, RDrabiniok, Misi
Finał A: Yaras, Strc, Kasper, Malak

Wyniki fazy zasadniczej:
1. (4) Kasper 12 (3,1,2,3,3)
2. (11) Strc 12 (3,3,3,2,1)
3. (5) Malak 10 (3,3,1,3,0)
4. (13) Yaras 10 (3,2,3,0,2)
5. (8) PeeR 10 (2,2,2,3,1)
6. (15) Misi 10 (1,2,2,2,3)
7. (9) Rdrabiniok 9 (1,1,3,1,3)
8. (14) Vaikai 9 (2,3,1,1,2)
9. (1) Cinek 8 (2,0,1,3,2)
10. (6) MasTerek 7 (1,1,2,0,3)
11. (12) Witek 6 (2,3,0,0,1)
12. (7) Wojtas 6 (ns,1,1,2,2)
13. (2) Julgo 5 (0,0,3,1,1)
14. (10) Rudolf 4 (0,2,0,2,0)
15. (3) Karlik 1 (1,0,0,0,0)
16. (16) Eryk 1 (0,0,0,1,0)

Bieg po biegu:
1. Kasper, Cinek, Karlik, Julgo
2. Malak, PeeR, MasTerek, Wojtas (ns)
3. Strc, Witek, Rdrabiniok, Rudolf
4. Yaras, Vaikai, Misi, Eryk
5. Malak, Yaras, Rdrabiniok, Cinek
6. Vaikai, Rudolf, MasTerek, Julgo
7. Strc, Misi, Wojtas, Karlik
8. Witek, PeeR, Kasper, Eryk
9. Strc, MasTerek, Cinek, Eryk
10. Julgo, Misi, Malak, Witek
11. Rdrabiniok, PeeR, Vaikai, Karlik
12. Yaras, Kasper, Wojtas, Rudolf
13. Cinek, Wojtas, Vaikai, Witek
14. PeeR, Strc, Julgo, Yaras
15. Malak, Rudolf, Eryk, Karlik
16. Kasper, Misi, Rdrabiniok, MasTerek
17. Misi, Cinek, PeeR, Rudolf
18. Rdrabiniok, Wojtas, Julgo, Eryk
19. MasTerek, Yaras, Witek, Karlik
20. Kasper, Vaikai, Strc, Malak

Sędzia: Witek, Strc, Rudolf, Misi
Technik: Witek

Autor programu: Kasper
Tabela biegowa: turniej indywidualny

Uznałem, że nie jestem w tym gronie potrzebny – II część rozmowy z Cinkiem

Witek: W SMS-ie tych konfliktów w zasadzie nie ma. Atmosfera jest fajna, z chłopakami na luzie żartujemy sobie. Dlatego dziwię się, jak tam mogły powstawać konflikty w DD i Wigrach?

Cinek: Co ja ci mogę powiedzieć. W Dobrych Duszkach tak naprawdę wszystko ocierało się o jedną osobę, której zbyt mocne podejście do Internet Speedway Quiz mnie akurat mocno męczyło. Psychicznie może jest złym określeniem, ale ciągła napinka, treningi, jakieś inne cuda na kiju sprawiały, że nie czerpałem żadnej radości z gry. Chociaż tu też trzeba pamiętać, że ja w Dobrych Duszkach byłem młokosem, a jechałem u boku doświadczonych graczy. Myślałem, że tak trzeba. W Fajrant Teamie chyba nie było jakiejś wielkiej spiny ze mną w roli głównej w zespole, ale mogę też nie pamiętać. Ja odszedłem z drużyny tylko dlatego, że Plonek zachował się tak, jak się zachował i o czym już kiedyś wspominałem. Trochę mnie to zabolało i to był też taki moment, w którym stwierdziłem, że szkoda moich nerwów. ISQ było fajne, ale widocznie beze mnie będzie znacznie lepsze. No i gdyby nie SMS, a właściwie, gdyby nie twoja osoba, to dziś moglibyśmy rozmawiać wyłącznie prywatnie i służbowo, a o quizie jedynie wspominkowo.

Co sprawiło, że ostatecznie zgodziłeś się na jazdę w SMS? Pamiętam, że dosyć długo z tym zwlekałeś.

Ja w zasadzie podjąłem decyzję, że kończę z ISQ. Nie dostałem żadnego zapytania, czy chciałbym gdzieś powalczyć o skład, więc uznałem, że nie jestem w tym gronie potrzebny. Wtedy złożyłeś mi propozycję, więc musiałem sobie to przemyśleć, czy jechać dalej. Wiedziałem, z czym się wiąże SMS, jakie byłby wobec mnie oczekiwania. Ostatecznie ze względu na twoją osobę zdecydowałem się podjąć rękawicę i zobaczyć, co za projekt planujesz wprowadzić w życie.

I jak oceniasz ten projekt?

Chyba najwłaściwszą oceną będzie naturalnie pozytywna. Na pewno włożono w to dużo serca i zaangażowania, choć podobno pojawiały się jakieś nieprzychylne komentarze. No ja jestem tym trochę zdziwiony, ale widocznie to też pokazuje, że rywale mieli respekt wobec SMS. Na plus to, że wybił się vaikai, wrócił Scott i coś tam kilka biegów odjechali Barnej z Karlikiem. Na pewno szkoda, że nie udało się zwerbować więcej nowych graczy, by ten SMS był faktycznie drużyną stricte szkoleniową. Ja miałem być uzupełnieniem i wystartować w maksymalnie kilku biegach w całym sezonie, a tymczasem trzeba było jechać w każdym, a także wspierać się gośćmi. Na pewno jest to projekt warty rozwoju i mam nadzieję, że ostatnie prace mające na celu pozyskanie nowych graczy zaowocują zbudowaniem fajnej, młodej i gniewnej kadry, która w SMS dostanie szansę nauki quizu.

Z Tobą w składzie?

To już zależy od trenera. Ja jestem otwarty na dalszą współpracę i z tego co rozmawialiśmy z chłopakami, to oni też chcieliby tutaj dalej startować. Jednak uważam, że jeśli Witkowi uda się pozyskać nowe twarze do ISQ, to właśnie one powinny zająć miejsca w SMS. Ja mogę być atmosferovicem albo rzecznikiem prasowym.

Jak ocenisz sezon w swoim wykonaniu?

Na pewno mogę być z niego zadowolony, ale do takiej pełnej satysfakcji wiele zabrakło. Gdybym miał sobie wystawić ocenę, to taką czwórkę z minusem. Na pewno na plus było to, że wygraliśmy z Tusią Ligę Dwójek, a indywidualnie stanąłem na podium Kryterium Asów, co było dla mnie mocnym rozpoczęciem sezonu. Pozytywnie też postawa w lidze, gdzie otarliśmy się o ogromną niespodziankę. To i kilka moich indywidualnych występów jest na pewno niedosytem. Zdarzyły się mecze, po których wstyd było powiedzieć kolegom coś więcej niż „przepraszam”. Szkoda mi też Srebrnego Kasku, gdzie zacząłem dobrze, a skończyłem, jak zwykle i przede wszystkim IM Spisu.

Zdarzały Ci się w tym sezonie rewelacyjne występy, jak choćby 21 punktów w II lidze. Żałujesz, że nie komplet 24?

Kurcze, no na pewno żałuję. Ten mecz był dla mnie kontynuacją niezłej passy, bo do tego feralnego biegu, w którym pojawiło się wykluczenie miałem trzynaście zwycięstw w czternastu wyścigach, z czego bodajże dwanaście z rzędu. Po tym pierwszym komplecie apetyt był ogromny. Na tyle, że dwa kolejne mecze schrzaniłem. Przyszła sportowa złość i udało się odbić od dna. Do pełni szczęścia zabrakło niewiele. Czuję większy niedosyt, bo gdybym zwyciężył, to i wynik półfinałowego dwumeczu byłby inny.

Dość sensacyjnie wygraliście z Tusią 4. Dywizję Ligi Dwójek. Spodziewałeś się takich wyników?

Tutaj przydałaby się jakaś dyplomatyczna gadka w stylu pomidora (śmiech). Mówiąc całkiem poważnie, to nie i chyba Tusia się na mnie nie obrazi, że to powiedziałem. Chcieliśmy to potraktować, jako fajną zabawę i możliwość dodatkowej rywalizacji. Nie nastawiałem się na to, że musimy wygrać, czy coś w ten deseń. Chciałem, aby Tusia nabrała kolejnego doświadczenia, poćwiczyła spis, dowiedziała się kolejnych wątków z żużlowego świata. A to, że nam się udało rozpatruję, jako miłą niespodziankę i znak, że to jej się udało zrealizować. Ona powie, że wygrane to moja zasługa, ale gdyby nie jej cenne punkty, to sam mogłem co najwyżej remisować mecze.

Teraz przed Wami 3. Dywizja i większe wyzwania. Uważasz, że macie szanse na utrzymanie?

A czemu mamy nie mieć szans? Już był taki jeden, co uznał, że Tusia może sobie nie poradzić, ale nie po to awansowaliśmy sportowo, by teraz zmieniać skład albo rezygnować z awansu. Jeśli uda się utrzymać, to będzie fajnie. Jeśli spadniemy, to powalczymy o to, by wrócić do 3. Dywizji. A może w kolejnym sezonie pojedziemy w 2. Dywizji?

Na czatach i w ISQ może się wszystko zdarzyć. Idźmy tym tropem. Co by zrobił Cinek, gdyby dostał ofertę na starty w sezonie 16 z Dobrych Duszków?

Cinek: Nie muszę o tym myśleć, bo takiej oferty nie dostanę.

Ale załóżmy, że dostaniesz. Albo np. z Buoni Fantasmas.

A dlaczego właśnie Buoni Fantasmas?

Tak rzuciłem, bo to klub, w którym nie startowałeś i wydaję mi się nie masz żadnych animozji z zawodnikami, a przynajmniej z większością.

Odrzuciłbym.

Rozumiem, że nie chciałbyś startować w I lidze?

Nie, nie czuję się na siłach, by rywalizować w I lidze. Ktoś powie, że to brak ambicji, bo lepiej podjąć rękawicę i walczyć. Na pewno. Ale wolę powalczyć o miejsce w TOP II ligi niż odcinać kupony w I lidze.

Twoim atutem jest spis, zostałeś nawet mistrzem w tej dziedzinie. Czy to Twój największy sukces w ISQ?

Indywidualnie na pewno tak, bo to jedyna oficjalna impreza, którą udało mi się wygrać. Trochę szkoda, bo w kilku imprezach jeden wyścig decydował o tym, że dziś w swoim ISQ-owym CV mam tylko trzy turniejowe miejsca na podium. Ogólnie równie wysoko stawiam sobie też Drużynowe Mistrzostwo I Ligi z sezonu ’14. Co prawda pojechałem tylko osiem biegów, ale jednak miałem jakiś wpływ na końcowe złoto.

Co trzeba robić, żeby tak szybko pisać?

Gdybym znał na to receptę, to dziś byłbym dwukrotnym mistrzem spisu i liderem klasyfikacji generalnej Grand Prix Spisu (śmiech). Szczerze mówiąc, to wydawało mi się, że pomagała mi w tym praca, jaką na co dzień pełnię. Często trzeba działać pod presją czasu, więc gdzieś te szybkie palce idzie wyćwiczyć będąc dziennikarzem. Jednak ostatnie turnieje spisu pokazują, że równie szybko można pisać będąc księgowym, robotnikiem, kierowcą, czy wesołym działkowcem.

Fajranci po zdobyciu mistrzostwa

Cysu:
Zacznę od podziękowań i gratulacji dla Dobrych Duszków. Po raz kolejny to był świetny finał, może z mniejszą dramaturgią niż rok temu, ale trzymał w napięciu. Dzisiaj świetnie jechali Speed i Kasper i było nerwowo.
Muszę też troszkę ponarzekać. Nic mnie tak nie rozprasza jak trener piszący po ready czy ok. Poza tym Plonka muszę pochwalić, bo znakomicie taktycznie rozegrał dwumecz. W czwartek przydział do biegów nominowanych, inny niż zwykle, był trafiony idealnie.
Jeszcze chciałem coś powiedzieć o gościu, który przypieczętował tytuł, a trzeba powiedzieć, że jest nieoficjalnym mistrzem świata w rozpoznawaniu po profilówkach zawodników, których nikt nie zna, nawet rodzina nie wie, że byli żużlowcami. To jest jakiś fenomen.
Dziękuję wszystkim, którzy mieli wkład w ten trzeci tytuł: Artur, Sebastian, Paweł, Paweł, Wojtek, Mateusz, Krzysiek, Bartek, Maciek, Marcin, Kamil. Nie startowałem od początku sezonu i awans do play-off to w dużej mierze ich zasługa. W play-off nie było łatwo, ale ostatecznie mamy trzeci tytuł. Radość pewnie jest trochę mniejsza niż po poprzednich tytułach, bo człowiek się troche przyzwyczaja i rozleniwia, ale wygrać zawsze jest fajnie. Teraz nadchodzi czas odpoczynku i przemyśleń. Zobaczymy co nam kolejne miesiące przyniosą…

Bazyli:
Kluczowy był pierwszy wyścig meczu, który dość pewnie wygrałem. Nie wprowadził nerwowości, pokazał reszcie drużyny, że jeśli bazyli wygrywa biegi w finale, to musi być dobrze. Można powiedzieć, że dodałem chłopakom skrzydeł i poprowadziłem ich do kolejnego mistrzostwa. I fajnie.

Sasla:
Bardzo cieszy trzeci z rzędu tytuł mistrzowski dla Fajrantów który jest zasługą całej drużyny i trenera Plonka. To był trudny sezon. Z atmosferą bywało różnie, z płatnościami też lecz zawsze zaciskaliśmy zęby aby walczyć o jak najlepszy rezultat. Aczkolwiek najważniejsze że udało się ostatecznie osiągnąć sukces. Natomiast jeśli chodzi o mnie. Muszę zastanowić się czy I liga jest dla mnie. Ostatnie dwa spotkania były tragiczne. Nic nie szło. Forma stała się mocno watpliwa. Przed następnym sezonem muszę mocno potrenować, aby móc walczyć o skład w Fajrantach. Lecz teraz czas na odpoczynek. Na szczęście po pierwszym pełnym sezonie w I lidze wiem gdzie są braki i będę chciał tam nakierować przygotowania.

Vanpraag:
Cóż pisać po takim meczu. Żadne słowa nie oddadzą uczucia satysfakcji i radości ze zdobycia trzeciego z rzędu mistrzostwa. Dlatego chciałbym podkreślić niesamowicie wysoki poziom zawodów i wspaniałą rywalizację z Dobrymi Duszkami w obu meczach finałowych. Mimo wysokiej stawki finały przebiegały w bardzo sympatycznej atmosferze, a zwycięstwo przyszło nam z najwyższym trudem. Swój występ w finale oceniam na czwórkę z minusem, ale najważniejsze że starczyło to do wygranej. Na koniec tylko mogę dodać – MISTRZ, MISTRZ FAJRANT TEAM!!!

Molken:
Zaprezentowałem swój poziom (1,0,1) dzięki czemu Fajrant powędrował po trzecie złoto z rzędu. Tak na serio to mam niesamowite szczęście być w tej drużynie, bo choć o żużlu wiem już niewiele, to mam okazję przez cały rok spędzać czas z tak wspaniałymi ludźmi, a do tego dopisywać kolejne trofea w podpisie na forum. Trzy mistrzostwa to klasa sama w sobie, ale wywalczyć trzy mistrzostwa z rzędu to… mistrzostwo. Jestem dumny z każdego chłopaka w drużynie i mam nadzieję, że wszyscy zostaniemy w jednym, niezmienionym składzie. Fajrant Team til I die!

LyderKKZ:
Ojej… Przede wszystkim podziękowania i gratulacje dla naszych rywali, bo mocno się postawili i były momenty, w których serducho ledwo wytrzymywało. Z mojej strony również podziękowania dla wszystkich kolegów, którzy umożliwili mi wywalczenie pierwszego trofeum. Sam mecz ciężki, emocjonujący i dopiero trzynasty bieg i ważna wygrana Cysa pozwoliła trochę odetchnąć. Każdy pojedynczy punkcik w tym dwumeczu był na wagę złota, więc każdy dołożył coś od siebie. Teraz czas na świętowanie. Mam nadzieję, że zgodnie z tradycją Trener Plonek spalił swoją marynarkę i nie było potrzeby wzywania chłopaków z OSP.

Paboł:
Bardzo się cieszę z tego tytułu. Na przestrzeni całego sezonu nie było łatwo go zdobyć. Bardzo ciężki półfinał oraz finał, gdzie było już minus 8 w plecy po 10 biegach. Sezon skończył się w idealnym momencie, gdy odczuwam już duży przesyt quizem i te 7 miesięcy przerwy bardzo się przyda. Chcę podziękować wszystkim z Fajrantowa za kolejną fajną przygodę. Szczególnie Plonkowi za ogarnięcie całego przedsięwzięcia oraz Brzychowi i Shaftowi, którzy w najtrudniejszym momencie dla FT uchronili ten zespół przed upadkiem, dzięki czemu dzisiaj jesteśmy w tym miejscu. Dziękuję też wszystkim quizowiczom za kolejny sezon. Do zobaczenia w kolejnym!

30 marca koniec sezonu. Nominacje do Złotego Nicka

Na podstawie punktów Rankingu Aktywności i zaangażowania w działalność Internet Speedway Quiz przedstawiamy zawodników nominowanych do startu w Turnieju o Złoty Nick. Chcieliśmy docenić tych, którzy stale działali na rzecz ISQ Turniej odbędzie się 30 marca o godzinie 21:00. Sędzią głównym będzie Vaikai.

Oto nominacje:

Witek,
Wojtas,
Strc,
Aszotek,
Slayu,
Rudolf,
hN,
Boski,
Pirek,
Malak,
Daniel,
Kasper,
Misi,
Jessup,
Bili,
Falanga.

Rezerwowi:
Cinek,
PiotrekSL,
Paboł,
Osvald,
Plonek,
Magik,
Cysu,
Lowigus,
Eryk,
ŁukaszWroński,
Yaras.

Akademia daje szansę. „Spodziewaliśmy się lepszych wyników”

Ghost Academy zakończyło rozgrywki ligowe na ostatnim miejscu w tabeli. Jednak mimo to nastroje w drużynie były dobre. Akademia Duszków spełnia swoje zadanie i daje szanse nowym zawodnikom, którzy mogą w przyszłości zostać zawodnikami pierwszego zespołu.

– Sezon Ghost Academy był bardzo przeciętny. Spodziewaliśmy się lepszych wyników. Żelazna czwórka, w której skład wchodzili Maciek, Łukasz, Rafas oraz Wojtas nie mogła wygrywać meczów bez wymiernej pomocy reszty zespołu (w tym mojej), jednak nie można patrzeć na to z negatywnej strony – powiedział trener GA, Eryk.

Kto ma szansę na to, by w przyszłości jechać w Dobrych Duszkach? – Połowa zespołu to zawodnicy dopiero zaczynający swoją przygodę w strukturach ISQ. Mam nadzieję, że z czasem nasze wyniki ulegną poprawie. Jeśli chodzi o aspekt akademii, to w moich oczach najpoważniejszymi kandydatami do „awansu” do pierwszej drużyny są Maciek i Rafas, jednak jak wiadomo, nasza matczyna drużyna bije się o najwyższe cele, dlatego droga do niej nie jest łatwa – dodał Eryk.

– Z tego miejsca chciałbym podziękować Wojtasowi za wsparcie, które otrzymałem jako debiutujący trener. Podziękowania również należą się całej drużynie duchów oraz chłopakom z zespołu, którzy mimo porażek nie zniechęcili się do quizu w żaden sposób – zakończył Eryk.