Kategoria: Internet Speedway Quiz

Levis sprawcą sensacji w IM ISQ. Swój występ nazwał „memicznym”

Dopiero 48. miejsce w statystykach ligowych i średnia na poziomie 0,938 – to dorobek Levisa. Jednak w ćwierćfinale IM ISQ trener Champions Team błysnął formą i pewnie awansował do półfinałów. Był on dotychczas sprawcą największej sensacji w Indywidualnych Mistrzostwach ISQ.

– Bardzo się cieszę, że udało mi się strzelić takie fajne zawody. Czy się tego spodziewałem? Serio? Oczywiście, że nie. Jeżeli chodzi o ten ćwierćfinał i jego przebieg, a właściwie moje biegi, to stały się one na czwartkowy wieczór bardzo memiczne w rozmowie prywatnej ze mną i Aszotkiem. Już tłumaczę dlaczego. Pierwszy bieg, notabene min. z Aszotkiem. Pytanie dotyczyło jakiegoś Czecha, który w 2010 roku bodajże jeździł w Krośnie. Padło parę odpowiedzi, potem podpowiedź i już na parę sekund przed końcem palnąłem ot tak z kapelusza Jarosek. Odpowiedź była Jan Jaros – powiedział Levis.

– Ktoś z uczestników napisał, „hmm w sumie Levis 2 lity”, tak więc 3 pkt. Następny mój bieg i trafiła mi się obsada, która zazwyczaj w swoich klubach pełni rolę zawodników drugiej linii – więc ponownie trójeczka. Tutaj zaczęło się robić już poważnie, bo ten „awans” zaczął mi niejako grozić – dodał Levis.

Trener Champions Team poszedł za ciosem i nie zmarnował szansy. – Tutaj już na naszym teamsie (żartuje, na prywatnej grupie oczywiście na fejsie) Citas i Aszot musieli mi studzić głowę, żebym się nie podpalił zbytnio, bo jak to spier*** i nie awansuje, to będzie murowany kandydat to dzbana miesiąca – stwierdził Levis.

– Następne pytanie było o Tronine. Tutaj zdobyłem 1 pkt, ale okazało się, że Apocalips miał lity, więc ostatecznie wpadły 2 pkt. Ostatnie dwa biegi, to również 2 x 2 pkt i finalnie tylko hN okazał się lepszy. Także cały ten „sukces” to ani nie nabyta naprędce wiedza, poprzez wchłanianie żużlowych periodyków, ani koalicja nawiązana z Mezzim, który sędziował. Aktualnie od grudnia jestem w ciągłym biegu w związku z przeprowadzką, więc nie mam na to czasu. Na zawody również wpadłem na 7 minut przed rozpoczęciem, bo Aszotek mnie zawołał – powiedział zapytany o to, czy przez świąteczną przerwę przeczytał całą żużlową bibliotekę.

Champions Team w tym sezonie nie wygrało jeszcze żadnego meczu, ale trener liczy na to, że to się zmieni. – Jeżeli chodzi o dalsze zmagania ligowe i to czy zdobędziemy jakieś punkty, jestem przekonany, że coś wygramy. Lada moment być może ogłosimy kolejnego zawodnika, którzy może będzie stanowić kadrę meczową. Jeśli o mnie chodzi, w lidze jeszcze okazyjnie coś pojadę, ale czasami trudno mi się skupić na jeździe i jednoczesnym prowadzeniu drużyny. Czy ten mój awans doda motywacji do wygranej innym CeT-ekom? Oczywiście, że nie! Tak jak mówiłem, mój wynik był tak memiczny, że oni już sobie śmieszkują, że teraz w półfinale pozamiatam – zakończył.

hN zaskoczył w ćwierćfinale IM ISQ. Pomógł tajemniczy trening

Biorąc pod uwagę statystyki, Buoni Fantasmas to drużyna jednego lidera i kilku średniaków. Na półmetku rywalizacji w fazie zasadniczej BF zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Zawodnicy BF robią wszystko, by prezentować wyższą formę i nie drżeć do końca o awans do fazy play-off.

Najlepszym przykładem tej teorii jest hN, który wygrał trzeci ćwierćfinał Indywidualnych Mistrzostw Internet Speedway Quiz. Zdobył w tych zawodach 13 punktów. Już w niektórych wcześniejszych meczach torunianin pokazywał, że stać go na wiele.

Jego wygrana w ćwierćfinale IM ISQ była mimo wszystko zaskoczeniem. On sam się tego nie spodziewał. – Na pewno nie, chociaż zrobiłem wszystko, żeby awansować. Specjalnie zrobiłem sobie „roztrenowanie” a do samych zawodów przystąpiłem bardzo zmotywowany. Jak widać mocno to pomogło – powiedział hN w rozmowie z Portalem ISQ.

hN w ligowych rozgrywkach legitymuje się średnią 1,429 pkt na bieg. Oczywiście bierzemy pod uwagę średnią bez bonusów, a tych w tym sezonie zdobył już dziesięć. Jego celem jest stabilizacja formy.

– Na razie ciężko powiedzieć o „stabilizacji” bo przeplatam lepsze występy zdecydowanie gorszymi. Mam swoje sposoby na trening, ale na razie nie chciałbym ich zdradzać, bo jeszcze nie przyniosły oczekiwanych rezultatów długofalowych – zakończył hN.

Będzie kolejny turniej o skokach? „Zastanawiam się czy jest sens, skoro i tak wygra Daniel”

W tym tygodniu rozegrano trzeci Turniej wiedzy o skokach narciarskim. Tym razem był to Turniej Jednej Skoczni. Wygrał nie kto inny, jak Daniel. Trener Buoni Fantasmas zdominował rywalizację w zawodach, których organizatorem był Paweu.

Ten początkowo miał nie startować w Turnieju Jednej Skoczni. Ostatecznie stanął na belce startowej i zawody zakończył na podium. Wcześniej Paweu wykluczał start, ale w organizacji turnieju pomógł mu PiotrekSL z Rycerzy Zodiaku.

– Jest mi bardzo miło, że PiotrekSL zaoferował pomoc, bym sam też mógł wziąć udział w konkursie. Napisał naprawdę dobre pytania, na wyważonym poziomie. Pierwszy raz udało nam się rozegrać turniej w czasie poniżej godziny, co jest jakimś małym sukcesem. Frekwencja mogła być trochę lepsza, ale tragedii nie było – powiedział nam Paweu.

Wcześniej pomógł on w organizacji Turnieju wiedzy o skokach narciarskich i stał za przeprowadzeniem mistrzostw świata w lotach narciarskich. Stworzył specjalny program, który przelicza rezultaty osiągnięte przez zawodników na metry i noty. Zapytaliśmy, czy będą kolejne konkursy ISQ w skokach narciarskich.

– Prawdopodobnie zorganizuję jeszcze jakiś konkurs pod koniec lutego, chociaż zastanawiam się czy jest sens, skoro i tak wygra Daniel? – dodał z uśmiechem Paweu.

Turniej wiedzy technicznej za nami. Artas zaskoczony wiedzą uczestników

Turniej wiedzy technicznej zakończył się wygraną Cysa. Organizatorem zawodów był Artas, który już podczas jednego z ligowych meczów próbował pytać o części motocykla. Wtedy wywołało to wielkie kontrowersje. Tym razem wiadomo było, że innych pytań nie będzie.

Na starcie pojawiło się czternastu zawodników, którzy zmierzyli się z trudną i nietypową kategorią pytań. Choć wielu quizowiczów miało obiekcje przed tym, by zapisać się na turniej, to wszystko przebiegło zgodnie z planem.

– Jak ocenię organizację? Samego siebie oceniać byłoby nieskromnie (śmiech). Przyznam szczerze, że trochę brakło mi czasu w ostatnich dniach i obawiałem się niedociągnięć, ale ostatecznie wyszło wszystko w porządku, z czego się cieszę – stwierdził Artas.

Organizator nie ukrywał, że zaskoczyła go wiedza zawodników. – Miałem swoich dwóch faworytów – Jessupa i Matica. Liczyłem, że w biegach z ich udziałem powtórki nie będą potrzebne. Matic mnie zawiódł, ale za to inni zaskakiwali pozytywnie. W sumie było tylko 6 powtórek, więc nie było źle – powiedział po turnieju jego organizator.

Czy będzie kolejna edycja Turnieju wiedzy technicznej? – Myślę, że tak, lecz nieprędko. Muszę dobrze przemyśleć dokładkę pytań i odczekać, aż uczestnicy zapomną o tych dzisiejszych. Kolejny raz chcę zrobić już klasycznie, dla 16 uczestników. W I edycji brakło miejsc dla chętnych. Mam w zanadrzu jeszcze kilka tematycznych turniejów, poza tym wypadałoby zorganizować 2. edycję Zlatej Prilby, więc teraz na tym się skoncentruję – zakończył Artas.

Na forum dostępne są pytania, jakie padły podczas turnieju. Dotyczą one takich części motocykla jak zabierak, napinacz, łopatka, tulejka, krzywka, dysza czy gaźnik.

Jessup błysnął formą na początku roku. „69 książek robi swoje”

Jessup na początku nowego roku wygrał ćwierćfinał Indywidualnych Mistrzostw ISQ, a następnie triumfował w III rundzie Grand Prix Fajrant Team. W dodatku dobrze zaprezentował się także w ostatnim meczu ligowym, w którym wraz z Witkiem uratował w ostatnich biegach remis w starciu z Buoni Fantasmas.

Jaka jest recepta na sukces zawodnika Red Sox? -Dużo jazdy i ciągłe zakupy książek o żużlu których mam już 69 robi swoje. Mam nadzieję, że forma będzie jeszcze lepsza z pożytkiem dla mnie i drużyny – powiedział Jessup Portalowi ISQ.

Jessup nie ukrywał swojej radości z wygranej w Grand Prix Fajrant Team. – Udało mi się wygrać choć w pierwszym starcie standardowo było jajo. Później pytania były idealne – o polskich ligowcow z różnych lat – dodał Jessup, który w takiej tematyce czuje się najlepiej.

Trudniej było odnieść zwycięstwo w ćwierćfinale Indywidualnych Mistrzostw ISQ. Start w tych zawodach wiązał się z większą presją. – Ćwierćfinał był zdecydowanie trudniejszy jeśli chodzi o rangę zawodów, bo jednym z celów tego sezonu jest finał IMP – zakończył Jessup.

Dobra forma Jessupa może cieszyć jego kolegów z Red Sox. Celem drużyny jest awans do fazy play-off, a bez punktów swojego trenera byłoby ciężko o realizację tego założenia.

IM ISQ. hN wygrał III ćwierćfinał

W czwartek rozegrano III ćwierćfinał Indywidualnych Mistrzostw ISQ. W zawodach najlepszy był hN z Buoni Fantasmas, który na swoim koncie zapisał 13 punktów. Na podium stanęli także Levis (Champions Team) i Paboł (Fajrant Team).

Do grona półfinalistów awansowali również Malak (Dobre Duszki), Aszotek (Champions Team) i Wazzup (Buoni Fantasmas). Ten ostatni w biegu dodatkowym o 6. miejsce pokonał Apocalipsa (Bad Company) i Strca (Red Sox).

III Ćwierćfinał IM ISQ

Wyniki:
1. (10) hN (BF) 13 (2,3,3,2,3)
2. (7) Levis (CT) 12 (3,3,2,2,2)
3. (16) Pabolinho (FT) 11 (2,3,3,3,0)
4. (9) Malak (DD) 10 (w,2,3,2,3)
5. (6) Aszotek (CT) 10 (1,2,2,3,2)
6. (12) Wazzup (BF) 9+3 (3,2,1,0,3)
——————
7. (13) Apocalips (BC) 9+2 (3,3,1,1,1)
——————
8. (8) Strc (RS) 9+1 (2,1,2,2,2)
9. (2) LyderKKZ (WS) 7 (0,1,2,3,1)
10. (1) mmmaciek (DD) 6 (3,1,1,1,d)
11. (3) Hucik (RS) 6 (2,2,1,1,0)
12. (11) koras (WS) 5 (1,1,0,0,3)
13. (15) Melcio (RZ) 5 (1,0,3,0,1)
14. (14) wks (RS) 4 (d,d,0,3,1)
15. (4) Brzycho (FT) 4 (1,d,0,1,2)
16. (5) Wojtasking (RZ) 0 (w,w,w,w,w)

Bieg po biegu:
1. mmmaciek (DD), Hucik (RS), Brzycho (FT), LyderKKZ (WS)
2. Levis (CT), Strc (RS), Aszotek (CT), Wojtasking (RZ) (w)
3. Wazzup (BF), hN (BF), koras (WS), Malak (DD) (w)
4. Apocalips (BC), Pabolinho (FT), Melcio (RZ), wks (RS) (d)
5. Apocalips (BC), Malak (DD), mmmaciek (DD), Wojtasking (RZ) (w)
6. hN (BF), Aszotek (CT), LyderKKZ (WS), wks (RS) (d)
7. Levis (CT), Hucik (RS), koras (WS), Melcio (RZ)
8. Pabolinho (FT), Wazzup (BF), Strc (RS), Brzycho (FT) (d)
9. Pabolinho (FT), Aszotek (CT), mmmaciek (DD), koras (WS)
10. Melcio (RZ), LyderKKZ (WS), Wazzup (BF), Wojtasking (RZ) (w)
11. Malak (DD), Strc (RS), Hucik (RS), wks (RS)
12. hN (BF), Levis (CT), Apocalips (BC), Brzycho (FT)
13. wks (RS), Levis (CT), mmmaciek (DD), Wazzup (BF)
14. LyderKKZ (WS), Strc (RS), Apocalips (BC), koras (WS)
15. Pabolinho (FT), hN (BF), Hucik (RS), Wojtasking (RZ) (w)
16. Aszotek (CT), Malak (DD), Brzycho (FT), Melcio (RZ)
17. hN (BF), Strc (RS), Melcio (RZ), mmmaciek (DD) (d)
18. Malak (DD), Levis (CT), LyderKKZ (WS), Pabolinho (FT)
19. Wazzup (BF), Aszotek (CT), Apocalips (BC), Hucik (RS)
20. koras (WS), Brzycho (FT), wks (RS), Wojtasking (RZ) (w)

Bieg dodatkowy:
21. Wazzup (BF), Apocalips (BC), Strc (RS)

Sędzia: Mezzi
Technik: Rudolf

Vanpraag sensacyjnie odpadł z IM ISQ. „Katastrofę przeczuwałem, jak dowiedziałem się, kto sędziuje”

Vanpraag jest jednym z liderów Fajrant Team, a w ostatnich tygodniach prezentował wysoką formę w ligowych i towarzyskich rozgrywkach. Jednak w ćwierćfinale Indywidualnych Mistrzostw ISQ zdobył tylko dwa punkty i zajął ostatnie miejsce.

To największa sensacja IM ISQ. – Sam jestem bardzo zawiedziony swoją postawą, ale katastrofę przeczuwałem już przed imprezą, jak tylko dowiedziałem się, kto sędziuje. Dzieliłem się nawet swoimi uwagami z pozostałymi Fajrantami. Najoględniej rzecz biorąc, nie rozumiem skomplikowanych pytań Rudolfa i za dużo czasu poświęcam nad rozkminianiem, o co w nich chodzi – powiedział po zawodach Vanpraag.

W żaden sposób nie krytykuje on jednak sędziego. – Cóż taki jest jego styl. Niektórym to odpowiada innym nie. Ja należę do tej drugiej grupy. W realnym speedwayu też niektórym zawodnikom nie odpowiadają tory, nawierzchnie, czy pogoda. Ja akurat trafiłem wczoraj na niesprzyjające warunki. Jednak absolutnie nie deprecjonuję wyników moich rywali. 15-tu zawodników było lepszych ode mnie i nie ma co o tym dyskutować – dodał Vanpraag.

– Gratulacje dla awansowiczów (w tym dla największego fana Antonina Svaba – Molkena) Skłamałbym mówiąc, że nie czuję się zawiedziony, ale cóż mi pozostaje. Kibicować pozostałym Fajrantom. Wierzę, że któryś stanie na podium IM ISQ. Pozdrawiam wszystkich quizowiczów z Fajrantami na czele – zakończył Vanpraag.

Nie jest jednak wykluczone, że Vanpraag będzie brał udział w finale. Zarząd ISQ może powierzyć mu funkcję sędziego w zawodach decydujących o tym, kto zostanie Indywidualnym Mistrzem ISQ.

Zaczęły się dyskusje dotyczące zmian w ISQ. Quizowicze są podzieleni

Ostatni wywiad z Rudolfem – nowym członkiem Zarządu ISQ – wywołał wiele dyskusji na Forum. Rozmowa dotyczyła jego planów na przyszłość naszego quizu. – Z pomysłów o których dyskutowałem z Danielem prywatnie byłoby rozważenie wprowadzenia „handicapu” toru dla gospodarzy – mówił Rudolf.

I właśnie ta wypowiedź sprawiła, że pojawiło się kilka pomysłów dotyczących zmian. Jeden z pomysłów zaprezentował Boski. Mowa o kategoryzacji pytań. Zgodnie z tym, w meczach miałyby obowiązywać serie pytań, a gospodarze mogliby wybierać jedną z nich. – Proponuję, żeby pytania we wszystkich seriach były puszczane wg kategorii, tzn. żeby w meczu zawodnik dostał pięć pytań z różnych kategorii. Jeśli trener będzie chciał kombinować i czekać na ulubioną kategorię danego zawodnika – jasne, ale nie jest powiedziane że się jej doczeka – stwierdził Boski.

– Pierwsze trzy pytania w meczu dotyczyłyby kategorii wybranej przez trenera gospodarzy. (jako forma handicapu). Od razu chciałbym odeprzeć zarzuty, że zawodnicy danej drużyny będą wkuwać tą kategorię przez kilka dni przed meczem – po pierwsze na tym polega handicap, po drugie myślę, że większość z nas ma życie poza ISQ i po trzecie – z czasem każda drużyna zacznie się uczyć pod wszystkie kategorie – dodał Boski.

Z lektury forum wiemy, że quizowicze są podzieleni. Części z nich podobają się zaproponowane zmiany. Pozostali są zdania, że teraz wszystko działa dobrze i nie ma potrzeby wprowadzania tak daleko idącej reformy.

– Odnoszę wrażenie, że niektórzy na siłę starają się udziwnić zabawę, która funkcjonuje naprawdę dobrze i daje dużo satysfakcji. Czym innym jest kwestia uszczegółowienia przepisów nazbyt ogólnych oraz udoskonalenia niefunkcjonujących idealnie aspektów, a czym innym zaburzanie balansu i losowości handicapami dla gospodarzy, wyborami kategorii – napisał na forum Pirek.

– Jednej rzeczy jakiej nie trawię jest fakt, że jadąc mecz dostanę 8 pytań o „bieżączkę” (max 10 lat do tyłu) a kolejne 7 o takie udziwnienie że głowa mała (leci cała Europa płd-wsch, albo egzotyka, itd.) – ripostował Rudolf.

Innym pomysłem jest także szybsze wyświetlanie pytań zawodnikom gospodarzy czy zwiększenie limitu odpowiedzi dla nich.

Cysu kolekcjonuje zwycięstwa. Tym razem był najlepszy w Turnieju wiedzy technicznej

Turniej wiedzy technicznej – czyli zawody, w których arbiter pytał tylko o żużlowy sprzęt – padł łupem Cysa. To kolejna w ostatnich dniach wygrana zawodnika Fajrant Team w turnieju indywidualnym. Zdobył 11 z 12 możliwych punktów.

Oprócz niego na podium stanęli Wazzup oraz Jessup. Ten ostatni w biegu dodatkowym wyprzedził mk oraz Igłę.

Wyniki:
1. Cysu 11 (3,2,3,3)
2. Wazzup 9 (3,3,1,2)
3. Jessup 8+3 (2,d,3,3)
4. mk 8+2 (3,2,2,1)
5. igła 8+w (3,2,3,0)
6. Tępy 7 (1,2,1,3)
7. peer 5( 1,3,0,1)
8. Cinek 5 (2,2,1,0)
9. Kasper 4 (1,3,0,d)
10. mmmaciekk 4 (2,0,0,2)
11. Matic 3 (1,0,-,2)
12. koras 3 (d,1,2,0)
13. Daniel 3 (1,1,1,d)
14. ckk 0 (0)

Sędzia główny: Artas
Sędzia techniczny: Też Artas

Jessup potwierdził wysoką formę. Wygrał GP Fajrant Team

6 stycznia – w święto Trzech Króli – rozegrano trzecią rundę Grand Prix Fajrant Team. Turniej mylących podpowiedzi – bo pod taką nazwą zorganizowano zawody – wygrał Jessup. To on w finale najszybciej podał prawidłową odpowiedź na pytanie o Kazimierza Kajmowicza. Kolejne miejsce zajęli Daniel oraz Igła.

Wyniki:

1. Jessup 25
2. Daniel 20
3. Igła 18
4. Kasper 16
5. Cysu 15
6. Plonek 14
7. Artas 12
8. Kwiti 10
9-10.
Rudolf 8
Paweu 8
11-12.
Citas 7
Magik 7
13-14.
Wojtas 6
Vanpraag 6
15-16.
Wazza 5
Witek 5
17-18.
mk 4
Peer 4
19-20.
Koras 3
Molken 3
21-22.
hN 2
Krzysinho2
23-24.
Aszotek 1
Malak 1