Kolejnym gościem naszego cyklu a pierwszym w 2024 roku jest Vanpraag, jeden z liderów Fajrant Team.
1. Jak zaczęła się Twoja przygoda z Internet Speedway Quiz?
- Na SF była kiedyś jakaś reklama ISQ. Wbiłem na forum, napisałem że jestem nowy i szukam klubu. Po paru minutach odezwał się do mnie Bartass i zadał kilka sprawdzających pytań. Test wypadł chyba ok, bo zostałem Fajrantem. Niedługo potem zająłem drugie miejsce w turnieju debiutantów przegrywając tylko z niejakim Maestro i tak zaczęła się moja przygoda z ISQ.
2. Jaki był Twój pierwszy klub w głównej lidze ISQ i jak wspominasz tamte początki?
- Moim jedynym klubem jest Fajrant Team. Od początku w klubie panowała świetna atmosfera i dlatego zdecydowałem się na dożywotni kontrakt. Pamiętam, że w pierwszym meczu ligowym zdobyłem 4 punkty i czułem się bardzo rozczarowany wynikiem. Koledzy jednak chwalili mnie za bardzo dobry debiut czym nieco mnie zdziwili. Następne mecze to już 12 i 11 punktów. I dopiero po tych spotkaniach nie czułem rozczarowania.
3. Czy masz jakieś konkretne cele w swojej karierze w ISQ?
- Jedyne cele jaki mam obecnie w ISQ to jak najlepsze wyniki Fajrantów. Znam swoje ograniczenia i z ich powodów nie zakładam sobie celów indywidualnych. Każdy jednak występ traktuję poważnie i zobaczymy co przyniesie przyszłość.
4. Który moment w Twojej dotychczasowej karierze uważasz za najbardziej ekscytujący?
- Zdecydowanie pierwszy mistrzowski tytuł Fajrantów i finałowy mecz z niepokonanymi do tej pory Bad Company. Mimo, że później jeszcze dwukrotnie wygrywaliśmy ligę to jednak tamten wieczór zapamiętam na długo.
5. Jaki jest Twój największy sukces w quizowej karierze?
- Dwa albo trzy razy wygrywałem w turniejach GP. To na pewno jeśli chodzi o wyniki indywidualne. W drużynie to oczywiście trzykrotnie zdobyty tytuł mistrzowski.
6. Jakie wyzwania napotykasz podczas rywalizacji w Internet Speedway Quiz?
- Moim największym wyzwaniem jest szybkość (a właściwie powolność) pisania. To jest moją piętą achillesową, ale muszę sobie jakoś dawać radę. Poza tym chyba na nic nie mogę narzekać.
7. Czy istnieje jakiś zawodnik w ISQ, który dla Ciebie jest wzorem do naśladowania?
- Jest kilku takich zawodników. Na pewno Daniel, Kasper a z fajrantowego podwórka Cysu i Paboł. Wszyscy ci zawodnicy posiadają świetną wiedzę połączoną w dodatku z umiejętnością szybkiego pisania. W całym ISQ jest oczywiście więcej zawodników, których pokonanie sprawia niesamowitą frajdę.
8. Jakie aspekty quizu najbardziej Cię fascynują i dlaczego?
- Najbardziej ekscytuje mnie w quizie możliwość rywalizacji, która dotyczy wiedzy na temat tak pięknego sportu jakim jest żużel. I to rywalizacji z prawdziwymi ekspertami w tej dziedzinie. Od początku istnienia quizu jego uczestnikami byli przecież żużlowcy, sędziowie, mechanicy, dziennikarze itp. Właśnie konkurowanie z często fanatykami żużla sprawia mi wielką frajdę. Zwłaszcza, że atmosfera na czatach (pominę nieliczne wyjątki) jest świetna. Ponadto quiz rozszerza horyzonty. Wiedza, którą można nabyć podczas rywalizacji, czy chociażby w momencie układania pytań jest bezcenna.
9. Czy udział w ISQ wpłynął w jakiś sposób na Twoją wiedzę?
- Powtórzę się, ale z całą pewnością na to pytanie mogę odpowiedzieć jedynie „ZDECYDOWANIE TAK”. Zawsze byłem chłonny wiedzy dotyczącej żużla i to zarówno tej wiedzy historycznej jak i tej współczesnej. ISQ umożliwia mi to w sposób, który trudno przecenić.
10. Opisz krótko swoją strategię przygotowań do zawodów w ISQ.
- Obecnie nie mam żadnej strategii. Kiedyś przygotowywałem się w ten sposób, że robiłem sobie listę np IM Szwecji i starałem się zapamiętywać te nazwiska. Nawet próbowałem wkuwać na pamięć. Potem na meczu były pytania o mistrzów Wielkiej Brytanii a u mnie w głowie tylko Sormander, Enecrona czy Andersson 😊. Teraz już tylko relaks przed meczem i obowiązkowy trening przedmeczowy aplikowany nam przez Plonka.
11. Gdzie widzisz siebie w kolejnym sezonie w świecie Internet Speedway Quiz?
- Albo na emeryturze, albo w FT.
12. Co uważasz za najbardziej nietypowe pytanie, jakie kiedykolwiek pojawiło się w ISQ?
- Wiele już pytań widziałem, nie potrafię sobie teraz przypomnieć jakiegoś szczególnego. Jednak uogólniając najbardziej nie lubię pytań skomplikowanych, których nie rozumiem nawet po zakończeniu wyścigu. Takie pytania nie rozwijają mojej wiedzy żużlowej i często kończą się przypadkowymi strzelankami.
13. Czy uczestniczenie w ISQ wpłynęło na Twoją codzienną rutynę?
- Mecze zazwyczaj są wieczorami kiedy już jestem po pracy, więc same spotkania to nie. Natomiast układanie pytań często potrafi zająć nawet kilka godzin, więc na pewno troszkę zaburza to moją codzienną rutynę. Jednak lubię je układać i nie jest to dla mnie jakiś przykry obowiązek.
14. Czy są jakieś zmiany, jakie chciałbyś wprowadzić w formule ISQ?
- Fajnie by było gdyby dwie ligi liczyły po 8 zespołów, ale to jest uwarunkowane większą liczbą graczy, a z tym jak wiadomo jest ciężko. Poza tym nie widzę potrzeby wprowadzania jakichś większych zmian.
15. Jakie rady miałbyś dla nowych zawodników, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z ISQ?
- Mam radę dla Kokossa. Przed metą zawsze zwalniaj i poczekaj na wujka 😊 A tak serio to najważniejsze, żeby nie załamywać się po słabszych występach. Traktować ISQ jako dobrą zabawę. Kiedy zdobywamy 0 w biegu starajmy się zapamiętać pytanie, na którym przegraliśmy. Z doświadczenia wiem, że za jakiś czas podobne pytanie może się trafić a wtedy będziemy znali już odpowiedź.