Kategoria: Internet Speedway Quiz

Cysu wygrał Exotic Cup

Wygraną Cysa zakończył się organizowany przez Rudolfa Exotic Cup, który rozegrano jako IM Wysp Kokosowych. W finale Cysu pokonał Vanpraaga, Magika oraz Jessupa.

Wyniki:
1. (7) Cysu 11+3 (3,2,3,3,0)
2. (10) Vanpraag 9+2 (0,2,1,3,3)
3. (3) Magik 11+1 (3,1,3,2,2)
4. (9) Jessup 12+0 (3,3,2,2,2)
5. (11) Kasper 8+3 (2,3,1,2,d)
6. (12) Falanga 8+2 (1,3,2,2,0)
7. (5) Daniel 8+1 (1,1,3,1,2)
8. (4) PiotrekSL 8+0 (2,2,0,3,1)
9. (16) Bili 6+3 (0,0,3,0,3)
10. (13) Wazzup 8+2 (2,2,2,1,1)
11. (2) Bosky 7+1 (0,3,0,3,1)
12. (14) Strc 6+0 (3,0,0,0,3)
13. (15) mk 3+3 (1,0,1,1,0)
14. (8) Wojtas 6+2 (2,1,1,0,2)
15. (1) hN 5+1 (1,0,2,1,1)
16. (6) Artas 4+0 (0,1,0,0,3)

Bieg po biegu:
1. Magik, PiotrekSL, hN, Bosky
2. Cysu, Wojtas, Daniel , Artas
3. Jessup, Kasper, Falanga, Vanpraag
4. Strc, Wazzup, mk, Bili
5. Jessup, Wazzup, Daniel , hN
6. Bosky, Vanpraag, Artas, Strc
7. Kasper, Cysu, Magik, mk
8. Falanga, PiotrekSL, Wojtas, Bili
9. Bili, hN, Kasper, Artas
10. Daniel , Falanga, mk, Bosky
11. Magik, Jessup, Wojtas, Strc
12. Cysu, Wazzup, Vanpraag, PiotrekSL
13. Cysu, Falanga, hN, Strc
14. Bosky, Kasper, Wazzup, Wojtas
15. Vanpraag, Magik, Daniel , Bili
16. PiotrekSL, Jessup, mk, Artas
17. Vanpraag, Wojtas, hN, mk
18. Bili, Jessup, Bosky, Cysu
19. Artas, Magik, Wazzup, Falanga
20. Strc, Daniel , PiotrekSL, Kasper (d)

Biegi dodatkowe:
Finał D. mk, Wojtas, hN, Artas
Finał C. Bili, Wazzup, Bosky, Strc
Finał B. Kasper, Falanga, Daniel, PiotrekSL
Finał A. Cysu, Vanpraag, Magik, Jessup

Sędzia: Rudolf
Technik: hN

Komentarze po Otwartych Mistrzostwach Dobrych Duszków

Wczoraj na torze Dobrych Duszków odbyła się kolejna już edycja Otwartych Mistrzostw Dobrych Duszków. Zawody cieszyły się dużą popularnością i zapewniły licznie zgromadzonym kibicom mnóstwo emocji. Po spotkaniu zapytaliśmy organizatora zawodów o to jak ocenia tegoroczną edycję Mistrzostw, czy ktoś zaskoczył go swoją postawą oraz jak podobał mu się jego własny występ. Oddajemy głos Lowigusowi:

Tegoroczna edycja OM DD została zorganizowana ekspresowo, po reaktywacji zawody te odbywały się zazwyczaj w styczniu/lutym. W tym roku termin zawodów ustaliliśmy z Magikiem praktycznie tydzień temu. Myślę, że w tej krótkiej przerwie ligowej był to wartościowy trening.

Wygrał Cysu i tym samym powtórzył sukces z poprzedniej edycji. To świetny zawodnik, jednak tym razem przed ostatnią seria szansę na triumf miało bodajże 4-5 zawodników. Czołówka popełniała mało błędów, obsada była bardzo mocna, a zawody w mojej opinii ciekawe.

Mój występ oceniam pozytywnie. Żałuje jednego błędu, gdzie podałem nie to nazwisko, ale zmieściłem się w literówkach. Mimo natychmiastowej poprawki z mojej strony sędzia był szybszy z przydzieleniem punktów i konieczna była powtórka. W niej byłem już ostatni. Nie był to jednak tylko mój problem, trójkę stracił też robiąc literówki Malak, przez to wypadliśmy z walki o podium. Najbardziej istotne było dla mnie jednak, aby zawody przebiegły bezproblemowo i myślę, że to się udało. Osobne podziękowania należą się Erykowi, który mimo, że jest mało doświadczonym sędzią to poradził sobie świetnie. Dziękuję też za udział wszystkim uczestnikom. Do zobaczenia na kolejnej edycji!”

Zamieniliśmy również dwa słowa z triumfatorem zawodów – Cysem.

Misi: „Po pierwsze gratulacje po wygranej, 13 punktów w takim gronie zawodników robi wrażenie. Jak ogólne odczucia po zawodach?”

Cysu: „Dzięki za gratulację. Wygląda na to, że mistrzostwa DD to moje ulubione zawody. Trzynaście punktów to bardzo dobry wynik, tym bardziej w takiej obsadzie. Nie liczyłem na zwycięstwo. Moim celem zawsze pozostaje osiem punktów.

Wrażenia po turnieju są oczywiście bardzo dobre. Przyjemne zawody, nie tylko ze względu na mój wynik. Wszystko poszło sprawnie. Świetna organizacja i atmosfera.”

Misi: „Spodziewałeś się takiego wyniku, liczyłeś po cichu na zwycięstwo czy może była to dla Ciebie miła niespodzianka? Twoi główni rywale do końcowego triumfu wygrali swoje ostatnie biegi, więc gonitwa nr 20 decydowała o końcowym wyniku całego turnieju. Był jakiś stres, tym bardziej, że rywalizowałeś z dwoma zawodnikami gospodarzy?”

Cysu: „W tym roku bardzo mało startowałem, a takie turnieje to właśnie okazja do „wjeżdżenia się w czat”, wczytania w pytania. Turnieju nie zacząłem też jakoś dobrze. Praktycznie miałem trzy dwójki na spisie, ale trochę pomógł mi „Matuszak” i powtórka. Stresu przed ostatnim biegiem nie było. Staram się nie zwracać uwagi na to kto jedzie w danym biegu, chociaż pewnie nie zawsze się to udaje. Najważniejsze to przeczytać pytanie ze zrozumieniem i to tym razem się sprawdziło.”

Na koniec wypowiedź jedynego reprezentanta Dobrych Duszków, który stanął na podium zawodów. Z brązowego medalu może cieszyć się Kasper, którego zapytaliśmy o to jak podobała mu się tegoroczna edycja turnieju i czy jest zadowolony ze swojego występu, bo udało mu się obronić honor gospodarzy.

Kasper: „Jak zawsze impreza i pytania na wysokim poziomie, w jeszcze świątecznej atmosferze. Wielkie pochwały dla Eryka, który niedawno zadebiutował na wieżyczce i radzi sobie bardzo dobrze, a także dla pozostałych organizatorów. Gratulacje również dla kolegów z podium, ja niestety jestem zawiedziony, ponieważ przez własną niefrasobliwość i bezsensowne „wylimitowanie” się straciłem szanse na zwycięstwo, które było w zasięgu ręki. Cieszę się, że udało się obronić honor DD i to miejsce na podium jest.”

Wszystkim kibicom czarnego sportu i zawodnikom ISQ pozostaje życzyć Szczęśliwego Nowego Roku i do zobaczenia na następnej edycji Otwartych Mistrzostw Dobrych Duszków za rok!

Autor: Misi

Cysu wygrał Otwarte Mistrzostwa Dobrych Duszków

Cysu z dorobkiem 13 punktów zwyciężył w Otwartych Mistrzostwach Dobrych Duszków. Oprócz zawodnika Fajrant Teamu na podium stanęli Daniel i Kasper.

Wyniki:
1. (14) Cysu (FT) 13 (2,2,3,3,3)
2. (9) Daniel (BF) 12 (3,2,2,2,3)
3. (15) Kasper (DD) 11 (3,2,3,W,3)
4. (4) Leigh (BF) 10 (3,0,3,3,1)
5. (6) Falanga (CT) 10 (3,3,3,1,0)
6. (3) Lowigus (DD) 9 (0,3,0,3,3)
7. (8) Malak (WS) 8 (2,3,1,0,2)
8. (2) Rudolf (BF) 7 (1,1,1,2,2)
9. (16) Elliot (GA) 7 (1,2,2,1,1)
10. (1) Magik (DD) 6 (2,3,1,0,0)
11. (13) hN (BF) 6 (0,0,2,3,1)
12. (5) Wojtas (DD) 6 (1,1,2,2,0)
13. (11) Brindel (DD) 5 (1,1,0,1,2)
14. (12) Rafas (GA) 4 (0,1,0,1,2)
15. (10) Misi (DD) 3 (2,0,0,0,1)
16. (7) Strc (RS) 3 (0,D,1,2,0)

Bieg po biegu:
1. Leigh (BF), Magik (DD), Rudolf (BF), Lowigus (DD)
2. Falanga (CT), Malak (WS), Wojtas (DD), Strc (RS)
3. Daniel (BF), Misi (DD), Brindel (DD), Rafas (GA)
4. Kasper (DD), Cysu (FT), Elliot (GA), hN (BF)
5. Magik (DD), Daniel (BF), Wojtas (DD), hN (BF)
6. Falanga (CT), Cysu (FT), Rudolf (BF), Misi (DD)
7. Lowigus (DD), Kasper (DD), Brindel (DD), Strc (RS) (d)
8. Malak (WS), Elliot (GA), Rafas (GA), Leigh (BF)
9. Falanga (CT), Elliot (GA), Magik (DD), Brindel (DD)
10. Kasper (DD), Wojtas (DD), Rudolf (BF), Rafas (GA)
11. Cysu (FT), Daniel (BF), Malak (WS), Lowigus (DD)
12. Leigh (BF), hN (BF), Strc (RS), Misi (DD)
13. Cysu (FT), Strc (RS), Rafas (GA), Magik (DD)
14. hN (BF), Rudolf (BF), Brindel (DD), Malak (WS)
15. Lowigus (DD), Wojtas (DD), Elliot (GA), Misi (DD)
16. Leigh (BF), Daniel (BF), Falanga (CT), Kasper (DD) (w)
17. Kasper (DD), Malak (WS), Misi (DD), Magik (DD)
18. Daniel (BF), Rudolf (BF), Elliot (GA), Strc (RS)
19. Lowigus (DD), Rafas (GA), hN (BF), Falanga (CT)
20. Cysu (FT), Brindel (DD), Leigh (BF), Wojtas (DD)

Sędzia: Eryk
Technik: Lowigus

Artas tworzy profil przeciętnego gracza ISQ. Każdy może mu pomóc!

Z inicjatywy zawodnika White Sox – Artasa od kilku dni na forum Internet Speedway Quiz w wątku dotyczącym przyszłości naszych rozgrywek można znaleźć link do pewnego badania.

Na podstawie ankiety Artur chce stworzyć profil przeciętnego gracza ISQ. Ma to dać odpowiedź między innymi na to, kim tak naprawdę sami jesteśmy i gdzie szukać napływu nowych graczy. Jest to pierwsza z ankiet, ale ta jest skierowana stricte do tych osób, które już wiedzą, czym jest Internet Speedway Quiz.

Druga ma być skierowana do ludzi spoza naszych rozgrywek, ale z wykorzystaniem nabytej wiedzy. – Na pierwszy rzut chcę zgłębić wiedzę kim jesteśmy. Wyniki ankiety dadzą jakiś ogólny zarys to w jakim wieku są gracze, jak długo interesują się żużlem i co dokładnie kręci ich w czarnym sporcie – powiedział nam Artur.

Następna ankieta będzie kierowana już na zewnątrz, aby poznać także potencjalnych graczy. Mając te wszystkie informacje, wiadomo będzie gdzie, do kogo i w jaki sposób prowadzić działania marketingowe, aby były one skuteczne – dodał Artas. Inicjator prosi, aby poważnie i rzetelnie podejść do ankiety, bo jest to w końcu nasze wspólne dobro.

Autor: Cinek

Rusza cykl Grand Prix Fajrant Team

Przed nami pierwsza tegoroczna runda Grand Prix Fajrant Team. Cykl swoją historią sięga do sezonu trzynastego, kiedy to zorganizowano siedem rund a zwycięzcą okazał się Jessup.

W tym roku pierwsza z rund odbędzie się w najbliższą środę (28.12) o godzinie 21:45 na czacie Fajrant Team. Tematyką inauguracyjnego turnieju będą zawody o Brązowy, Srebrny oraz Złoty Kask – stąd też nazwa „All Helmets”. Inicjatorem tegorocznego cyklu był nie kto inny jak Quizowicz, które imieniny obchodzi dwa razy w roku w dniach kiedy świętują Artur oraz Lionel czyli Vanpraag. Na starcie pierwszej rundy stanie szesnastu zawodników, którzy pojadą systemem znanym nam z Grand Prix 1995 z finałami ABCD. Lista startowa znana będzie w momencie startu zawodów. Zagwarantowane miejsca mają wszyscy zawodnicy Fajrant Team oraz zaproszeni goście w osobach: Aszotka, Jessupa oraz Magika. O to co do powiedzenia na temat Grand Prix mają organizatorzy:

Vanpraag: „Przed nami pierwsza runda Grand Prix Fajrant Team. Pomny ubiegłorocznego cyklu śmiem twierdzić, że to jedna z najciekawszych imprez w całym ISQ. Co ciekawe tematy poszczególnych rund podpowiada samo życie. Tak było w przypadku takich rund jak chociażby „Murem za Brzychem” czy „Antydiscord Cup”. W tym roku zaczynam od Kasków a ilość rund i ich tematyka póki co jest nieznana. Jestem pewien, że uczestnicy GP Fajrant Team będą zadowoleni, a poziom pytań będzie adekwatny do poziomu wiedzy quizowiczów. Gorąco zatem zapraszam.”

Paboł: „Grand Prix FT to wspaniała impreza z tradycjami. W podniosłej atmosferze na czat ściągną najlepsi z najlepszych. Liczymy, że przy aplauzie publiczności będziemy świadkami niesamowitych emocji!”

Plonek: „Liczę na dobrą frekwencje bo o atmosferę jestem spokojny. Zapraszamy zawodników jak i kibiców pytania będą świeżutkie i dopracowane w każdym aspekcie. Z tego miejsca chciałbym zakomunikować, do moich zawodników, że nie pozbędziecie się mnie tak jak Czarek pozbył się Czesława711.”

Wazza: „Poproszę opa”

Autor: Bartass

Ruszyła Liga Dwójek. „Treningi można przemienić w coś ciekawszego”

Wraz z rozpoczęciem świątecznej przerwy, w ISQ ruszyła Liga Dwójek. Jej organizatorem jest Boski, którego zapytaliśmy o kilka kwestii związanych z rozgrywkami.

Witek: Skąd pomysł na organizację Ligi Dwójek?

Boski: Pomysł na Ligę Dwójek powstał w mojej głowie w momencie, kiedy zrozumiałem, że Faraonowi i Rychowi z SvS dobrze zrobi większe objeżdżenie. Wtedy dotarło do mnie, że treningi, które normalnie odbywamy bez większej spiny można przemienić w dużo ciekawszą rywalizację „o coś”. Na początku doszedłem do wniosku, że – aby ich nie zniechęcać – zamiast zestawiać ich ze Styrcem i Osvaldem mogę popytać po innych drużynach 2. Ligi. Ale wiadomo jak to wygląda dopóki nie jest podane oficjalnie do wiadomości publicznej. Najczęściej umiera w zalążku. Dalszą część rozwoju tego projektu można było prześledzić na forum. Zaprosiłem do zabawy 2.ligowców, jednocześnie mając świadomość, że druga liga jest w tym sezonie bardzo rozwarstwiona. Niektóre osoby polecały mi zamknięcie tej ligi jedynie na mniej opierzonych quizowiczów, tylko wtedy ograniczylibyśmy potencjał tej ligi. Wiadomo, że im więcej osób, które biorą udział, tym większa liczba potencjalnych sędziów, techników itp.

Wytłumacz, czemu liga odbywa się z podziałem na dywizje?

– Mając podział na cztery dywizje unikamy meczów, które kończą się bezsensownymi demolkami, a z drugiej strony każdy chętny ma możliwość rywalizacji. Jeśli poczuł się niedoceniony umiejscowieniem w lidze – droga jest otwarta do awansu o ligę wyżej. Jeśli ktoś nie czuje się wystarczająco silny, a jednak wygrał ligę – zawsze może z tego awansu zrezygnować.

Liga ruszyła, rozegrano już sporo spotkań. Jesteś zaskoczony takim tempem?

– Zaangażowaniem jestem bardzo pozytywnie zaskoczony w każdym względzie. Obawiałem się, że start lig odwlecze się do marca i powiedzmy, że byłem gotowy na tą ewentualność. Jednocześnie nie przez przypadek liga ruszyła w momencie przerwy świątecznej, kiedy moim zdaniem rywalizacji zawsze brakowało. Wracając do pytania – minęło kilka dni od startu, a w 10 dotychczasowych spotkaniach mamy już sędziów (Wazzup, ŁukaszWroński) i techników (Vaikai, Masterek, Cysu), którzy albo robili to po raz pierwszy, albo nie za często. Już teraz chciałbym im bardzo podziękować za to, że spróbowali i poświęcili swój czas na rozwój tej ligi. To jest jakaś wartość dodana również dla całego ISQ. Oczywiście tradycyjnie ogromne podziękowania należą się również dla tych, przy których pomocy po prostu nie ma wielkiego zaskoczenia, bo robią to przy każdych zawodach ISQ (Witek, Rudolf, Falanga, Daniel, Paboł, Plonek).

Dlaczego obowiązuje taki podział na ligi?

– Odpowiedź na pytanie czemu takie, a nie inne zasady jest skomplikowana. Podział na ligi wydaje mi się naturalną odpowiedzią na zapotrzebowanie. Mamy tą elitę, która wygrywa wszystkie możliwe zawody. Mamy średniaków, którzy startują w 1. Lidze, ale są po prostu zniechęceni swoimi wynikami, bo kto lubi często przegrywać? Dalej jest trzecia liga, w której każdy z zespołów mógłby być również o poziom wyżej. W teorii złożyłem ją z zawodników obecnej 2. Ligi, którzy są w niej ponad stan oraz z tych mniej okiełznanych 1. Ligowców. Ostatni poziom ma być przedpolem dla nowych, tutaj mają się uczyć, że spisywanie odpowiedzi jest czasem równie ważne, jak jej znajomość. Tu dochodzimy do clue tej zabawy – w lidze kiedy jedziesz co trzeci bieg tego aż tak nie czuć, a tutaj nie da się wygrać bez drugiej osoby, która robi jakiekolwiek punkty. Zresztą już po pierwszych meczach można wysnuć wnioski – rywalizacja o 1 punkt jest często kluczowa w samych pojedynkach.

Obowiązuje też specjalny przepis o sędziowaniu. Odniesiesz się do tego?

– Mogę się też odnieść do przepisu o sędziowaniu. Dla niektórych może się to wydać dziwne, dlaczego ma ono mieć wpływ na pozycję końcową. To moja forma docenienia sędziów za ich czas, jednocześnie nie ingerująca przesadnie w sportową rywalizację. Duże punkty są nadal kluczowe, ale jeśli trzy zespoły podzieliły się między sobą punktami w bezpośrednich starciach liczba sędziowań będzie kluczowa przy wyznaczaniu klasyfikacji.

„Dla mnie to tylko zabawa, chociaż dreszczyk adrenaliny jest” – rozmowa z Mumakiem, zawodnikiem Silver Sox

Witam serdecznie, naszym rozmówcą jest Mumak, zawodnik Silver Sox. Jak to się stało, że trafiłeś w tym sezonie do ISQ? 

Wiem serdecznie. Z tematem uderzył do mnie trener Silver Sox, dawny znajomy i wierny kibic z Gorzowa – Osvald . Użył swoich argumentów i stwierdziłem, że gorzej niż w poprzedniej przygodzie z ISQ być nie może. Więc oto jestem.

Jesteś dla wielu graczy dość anonimową postacią i traktowany jako debiutant, jednak nie jest to twój debiutancki sezon w lidze ISQ, debiutowałeś w sezonie 8 w zespole Bez Skazy, kiedy to w sześciu spotkaniach zdobyłeś 7 punktów w 11 biegach. Od tego czasu minęło kilkanaście lat, czy pamiętasz jeszcze jak wtedy trafiłeś do ISQ?

Tego najstarsi górale już nie pamiętają ale to chyba wina Boskyego lub Paweua ale nie jestem w stanie tego określić.

Startowałeś w jeszcze jednym sezonie,  w zespole Black Panthers sezon później od debiutu. Jednak tam zaliczyłeś jedynie dwa spotkania w których zdobyłeś 1 punkt w 6 biegach. Czy taka mała ilość spotkań i punktów w nich zdobywana miała wpływ na Twój rozbrat z ISQ? 

Wtedy bardziej zajęty byłem dziennikarstwem plus do tego nauka w technikum akurat mi się zaczynała i nie miałem czasu na wszystko, a że byłem słaby jak Mateusz Bartkowiak to nawet nikt nie nagabywał. 

Wielu uczestników ISQ miało związki z dziennikarstwem w tamtych czasach, opowiedz innym quizowiczom jakiego typu dziennikarstwem się zajmowałeś i czy miało to związek z żużlem?

Był to nieistniejący już portal sport1.pl, pisałem tam wszystko o Gorzowie. Najpierw tylko żużel, a z czasem jeszcze piłka ręczna. Ostatecznie jednak poznałem swoją przyszłą żonę i nie miałem już czasu na zabawę w dziennikarstwo. 

Wejście w ten sezon też nie było dość okazałe z twojej strony, pierwsze trzy spotkania i w każdym po trzy biegi bez punktów. Dopiero w czwartym spotkaniu zapunktowałeś, mimo pierwszych dwóch zer to w trzecim starcie udało się wygrać wyścig a, później jeszcze zdobyć jeden punkt. Jak się z tym czujesz? Pewnie nie było łatwo mieć jedenaście zerówek z rzędu. 

Aż 11?  Hit, dobrze że nie liczę tego bo pewnie ta 3 by nigdy nie nastała. Oswajam się z klawiaturą bo od 10 lat nie pisałem na niej, no i dużo robi akademia ISQ. Nie można zapomnieć też o wyrozumiałośći trenera. Dużo skupiamy się na treningach i efekty idą. 

Wraz z Osvaldem zgłosiliście się jako Dos Gordos czyli tłumacząc z hiszpańskiego Dwa Grubasy do Ligi Dwójek zainicjowanej przez Boskyego. Macie za sobą już dwa spotkania, jakie są Twoje wrażenia? 

Mam do niego duży szacunek stara mi się pomagać na torze, udało nam się nawet 5-1 zrobić. Liga dwójek to dobry trening bo dzięki temu mogę stać się jeszcze pożyteczniejszy dla drużyny. 

Przed Silver Sox jeszcze 6 kolejek do końca rundy zasadniczej II ligi. Obecnie zajmujecie 4 miejsce premiowane awansem do fazy play-off jednak 5 zespół czyli SMS ISQ ma tyle samo punktów i jest waszym kolejnym rywalem. Jakie cele macie w drużynie, walczycie o play-off czy skupiacie się na dobrej zabawie? 

Dla mnie to tylko zabawa, chociaż dreszczyk adrenaliny jest, głównie dla tego że w obecnym czasie dla mnie to dodatkowa rozrywka. W drużynie wszyscy są zmobilizowani i po ostatniej porażce jesteśmy zbudowani żeby zdobyć kolejne punkty.

Pojechałeś w tym sezonie w 13 wyścigach ligowych, jakie są Twoje cele indywidualne na ten sezon bo wiadomo też, że odpadłeś już w ćwierćfinale Indywidualnych Mistrzostw zdobywając 2 punkty. Skupiasz się na Lidze Dwójek czy też oczekujesz  większej ilości biegów w spotkaniach ligowych Silver Sox. 

Obecnie liga dwójek, nie mogę zawieść trenera. Ten ćwierćfinał to klapa jednym słowem. Jednak jak zacznę punktować w lidze poprawi to znacznie moje samopoczucie bo nie ukrywam, że wiem że zawodzę.

Ostatnio na forum ISQ rozgorzała dyskusja na temat startujących w zespołach drugoligowych gości z I ligi, czy startując w zespole opartym na takich gościach uważasz, że to jest coś co blokuje rozwój mniej doświadczonym zawodnikom?

Zdecydowanie blokuje. W pierwszych chwilach w ISQ porażki mogą bardzo zniechęcić nowych. Gdzieś te wschodzące gwiazdy muszą zacząć karierę.

Czyli uważasz, że drużyny II ligowe powinny zaprzestać nadużywania przepisu o gościach? Silver Sox chyba zaczyna szukać alternatywnych rozwiązań bo ostatnio do drużyny dołączył kolejny gorzowianin – WKS, czy jest Ci to znana postać?

II liga powinna być wylęgarnia talentów, taka Ekstraliga U24. Szczerze mówiąc nie znam kolegi z drużyny jeszcze. Ale uważam, że podążamy w dobrą stronę. Potrzeba nam świeżej krwi.

A jak oceniasz poziom i jakość pytań w tym sezonie w rozgrywkach 2 ligi z własnej perspektywy?  Czy zachęcają one do ISQ nowych graczy?

Ostatnio mieliśmy na meczu turniej wiedzy o Anglii i to irytowało wszystkich. Ogólnie jeśli nie ćwiczysz to jesteś w czarnej „D”.  Osobiście przestałem śledzić ligi niżej gdyż rodzina i praca zajmuje czasu,przez co są braki, pamięć nie ta ale im więcej biegów tym mniej błądzę i są szanse na punkty.

Na koniec jeszcze powiedz czym byś zachęcił nowych graczy do tego aby dołączyli do ISQ i czy w ogóle byś polecał innym taką formę spędzania wolnego czasu.

Quiz to dobra forma sprawdzenia siebie, to nie tylko wiedzą ale reflex i szybkie czytanie. Daje adrenalinę i emocje przed komputerem. Pomimo iż To tylko zabawa daje nam mnóstwo adrenaliny bez ruszania się z domu. Jednocześnie jednak można się wiele ciekawego dowiedzieć. 

Dziękuję za chęć odpowiedzenia na kilka pytań i życzę tobie samych trójek i jak najdłuższej przygody z ISQ.

Cała przyjemność po mojej stronie. Mam nadzieję, że po sezonie spotykamy się ponownie, tym razem będzie można się czymś pochwalić. 

Polecam na przyszłość, Krzysztof „mumak” Murlak

Rozmowę przeprowadził Osvald.

I Liga: TOP6+ 9. kolejki

Zawodnicy nominowani w 9. kolejce najwyższej klasy rozgrywkowej w 15 sezonie ISQ. 

TOP6 kolejki:

  1. Magik (Dobre Duszki) – 12+2 (2*,1*,3,3,3)
  2. MasTerek (Champions Team) [G] – 10+4 (2*,2*,2*,2,2*)
  3. Kasper (Dobre Duszki) – 15+1 (2,3,3,2,2*,3)
  4. Vanpraag (Fajrant Team) – 12 (3,3,3,0,3)
  5. Paboł (Fajrant Team) – 9+1 (2,2*,2,-,3)
  6. Plonek (Fajrant Team) – 6+4 (1*,2*,2*,1*,-)

+Spisywacz kolejki:

  • MasTerek (Champions Team) [G] – 10+4 (2*,2*,2*,2,2*)

+Guzdrała kolejki:

  • Aszotek (Champions Team) – 1 (0,1,0,0,-)

Autor: Osvald

II Liga: TOP4+ 9. kolejki

Zawodnicy nominowani w 9. kolejce najniższej klasy rozgrywkowej w 15 sezonie ISQ. 

TOP4 kolejki:

  1. PiotrekSL (Rycerze Zodiaku) – 23 (3,3,3,3,2,3,3,3)
  2. Pirek (Black Sox) – 14 (3,3,-,2,3,-,3)
  3. Mario (Rycerze Zodiaku) – 14+4 (2*,1*,2,1,2*,3,2*,1)
  4. BomberAŻ (Rycerze Zodiaku) [D] – 8+4 (2,0,1*,1*,1,2*,1*)

+Spisywacz kolejki:

  • Mario (Rycerze Zodiaku) – 14+4 (2*,1*,2,1,2*,3,2*,1)

+Guzdrała kolejki:

  • Eryk (Ghost Academy) – 1 (1,0,0,0,-,-,-)

Autor: Osvald 

Trenerskie podsumowanie I rundy w wykonaniu Champions Team

W toku jest już co prawda druga runda spotkań 1 ligi, ale na początek wypada podsumować postawę zespołu w pierwszej serii. Zacznijmy od wyników drużynowych:

Champions Team – Red Sox 47:42

White Sox – Champions Team 44:46

Champions Team – Fajrant Team 52:38

Buoni Fantasmas – Champions Team 44:46

Champions Team – Dobre Duszki 45:45

Pięć spotkań – cztery zwycięstwa, jeden remis, żadnej porażki. To chyba jasne, w jaki sposób należy ocenić taki początek rozgrywek. Zwłaszcza, gdy zestawi się to z postawą drużyny w poprzednich sezonach (sezon 13 – bilans 1-0-13, sezon 14 – bilans 6-0-8). Wprawdzie gdyby wszystkie założenia co do składu wypaliły, moglibyśmy być jeszcze mocniejsi, ale czy na pewno? Tego nie wiemy. Siłą zespołu z pewnością jest monolit i atmosfera, a powyższe wyniki świadczą o tym, że na naszych meczach na pewno nie jest nudno.

Pora zatem na laurki indywidualne:

Falanga – 5 spotkań – 59 punktów – 0 bonusów – 26 biegów – średnia biegowa 2.192 – średnia biegowa z bonusami 2.192

Zdecydowany lider zespołu i człowiek encyklopedia, zwłaszcza jeżeli mówimy o historii ligi polskiej. W dużej mierze to od jego postawy w danym spotkaniu zależy wynik zespołu. Pierwszą część sezonu miał fantastyczną, co obrazują powyższe wyniki. Ciekawostką jest to, że w 26 biegach Falanga albo wygrywał, albo był ostatni. Nic poza tym. W drugiej części sezonu intensywnie pracuje nad innymi możliwościami.

PeeR – 5 spotkań – 41 punktów – 3 bonusy – 26 biegów – średnia biegowa 1.576 – średnia biegowa z bonusami 1.692

Wszyscy doskonale wiemy, że PeeRa stać na więcej. Nie schodzi poniżej niezłego poziomu, ale brakuje jakiegoś błysku. A przecież to zawodnik, który potrafił w tamtym sezonie zrobić czysty komplet 18 punktów. Wszyscy liczymy, że wkrótce doszlusuje z formą do swojego najwyższego poziomu.

Speedi – 5 spotkań – 40 punktów – 4 bonusy – 26 biegów – średnia biegowa 1.538 – średnia biegowa z bonusami 1.692

Speedi jedzie swoje, choć stać go z pewnością na więcej. Bardzo dobre występy przeplata słabymi, brakuje ustabilizowania formy. W przerwie świątecznej poukłada trochę pytań na kolejny sezon i zacznie robić same dwucyfrówki.

Igła – 5 spotkań – 38 punktów – 3 bonusy – 26 biegów – średnia biegowa 1.462 – średnia biegowa z bonusami 1.576

Igła ten sezon ma zdecydowanie lepszy niż poprzedni, który był po prostu tragiczny w jego wykonaniu. Trudno jest więc mieć pretensje, choć drzemią w nim jeszcze pewne niewykorzystane możliwości. Czasami brakuje koncentracji, uwagi przy pisaniu, czego efektem są literówki. Gdy wyeliminuje błędy, wyniki z pewnością będą jeszcze lepsze, bo wiedzy jako takiej mu nie brakuje.

Aszotek – 5 spotkań – 35 punktów – 8 bonusów – 25 biegów – średnia biegowa 1.400 – średnia biegowa z bonusami 1.720

Niespodziewanie w tym sezonie, a przynajmniej w pierwszej rundzie, stałem się królem bonusów. Udało się wyeliminować pewne błędy z zeszłych sezonów, dzięki czemu zdobywam zdecydowanie mniej zer. Nie zwiększyła się jednak liczba trójek i tu z pewnością jest sporo do poprawy.

MasTerek – 5 spotkań – 26 punktów – 5 bonusów – 21 biegów –średnia biegowa 1.238 – średnia biegowa z bonusami 1.476

Początek sezonu w pierwszej lidze miał bardzo niemrawy. Podobnie jak ja, miał być zawodnikiem drugoligowej drużyny, ale sytuacja kadrowa wymusiła na nas starty w pierwszej lidze. Z czasem okrzepł w pierwszoligowych rozgywkach i coraz częściej zaczął włączać tryb „PasTerka”. Tworzy niezwykle skuteczną parę z Falangą, co może mieć kluczowe znaczenie w decydujących spotkaniach.

Autor: Aszotek.