„Dla mnie to tylko zabawa, chociaż dreszczyk adrenaliny jest” – rozmowa z Mumakiem, zawodnikiem Silver Sox

Witam serdecznie, naszym rozmówcą jest Mumak, zawodnik Silver Sox. Jak to się stało, że trafiłeś w tym sezonie do ISQ? 

Wiem serdecznie. Z tematem uderzył do mnie trener Silver Sox, dawny znajomy i wierny kibic z Gorzowa – Osvald . Użył swoich argumentów i stwierdziłem, że gorzej niż w poprzedniej przygodzie z ISQ być nie może. Więc oto jestem.

Jesteś dla wielu graczy dość anonimową postacią i traktowany jako debiutant, jednak nie jest to twój debiutancki sezon w lidze ISQ, debiutowałeś w sezonie 8 w zespole Bez Skazy, kiedy to w sześciu spotkaniach zdobyłeś 7 punktów w 11 biegach. Od tego czasu minęło kilkanaście lat, czy pamiętasz jeszcze jak wtedy trafiłeś do ISQ?

Tego najstarsi górale już nie pamiętają ale to chyba wina Boskyego lub Paweua ale nie jestem w stanie tego określić.

Startowałeś w jeszcze jednym sezonie,  w zespole Black Panthers sezon później od debiutu. Jednak tam zaliczyłeś jedynie dwa spotkania w których zdobyłeś 1 punkt w 6 biegach. Czy taka mała ilość spotkań i punktów w nich zdobywana miała wpływ na Twój rozbrat z ISQ? 

Wtedy bardziej zajęty byłem dziennikarstwem plus do tego nauka w technikum akurat mi się zaczynała i nie miałem czasu na wszystko, a że byłem słaby jak Mateusz Bartkowiak to nawet nikt nie nagabywał. 

Wielu uczestników ISQ miało związki z dziennikarstwem w tamtych czasach, opowiedz innym quizowiczom jakiego typu dziennikarstwem się zajmowałeś i czy miało to związek z żużlem?

Był to nieistniejący już portal sport1.pl, pisałem tam wszystko o Gorzowie. Najpierw tylko żużel, a z czasem jeszcze piłka ręczna. Ostatecznie jednak poznałem swoją przyszłą żonę i nie miałem już czasu na zabawę w dziennikarstwo. 

Wejście w ten sezon też nie było dość okazałe z twojej strony, pierwsze trzy spotkania i w każdym po trzy biegi bez punktów. Dopiero w czwartym spotkaniu zapunktowałeś, mimo pierwszych dwóch zer to w trzecim starcie udało się wygrać wyścig a, później jeszcze zdobyć jeden punkt. Jak się z tym czujesz? Pewnie nie było łatwo mieć jedenaście zerówek z rzędu. 

Aż 11?  Hit, dobrze że nie liczę tego bo pewnie ta 3 by nigdy nie nastała. Oswajam się z klawiaturą bo od 10 lat nie pisałem na niej, no i dużo robi akademia ISQ. Nie można zapomnieć też o wyrozumiałośći trenera. Dużo skupiamy się na treningach i efekty idą. 

Wraz z Osvaldem zgłosiliście się jako Dos Gordos czyli tłumacząc z hiszpańskiego Dwa Grubasy do Ligi Dwójek zainicjowanej przez Boskyego. Macie za sobą już dwa spotkania, jakie są Twoje wrażenia? 

Mam do niego duży szacunek stara mi się pomagać na torze, udało nam się nawet 5-1 zrobić. Liga dwójek to dobry trening bo dzięki temu mogę stać się jeszcze pożyteczniejszy dla drużyny. 

Przed Silver Sox jeszcze 6 kolejek do końca rundy zasadniczej II ligi. Obecnie zajmujecie 4 miejsce premiowane awansem do fazy play-off jednak 5 zespół czyli SMS ISQ ma tyle samo punktów i jest waszym kolejnym rywalem. Jakie cele macie w drużynie, walczycie o play-off czy skupiacie się na dobrej zabawie? 

Dla mnie to tylko zabawa, chociaż dreszczyk adrenaliny jest, głównie dla tego że w obecnym czasie dla mnie to dodatkowa rozrywka. W drużynie wszyscy są zmobilizowani i po ostatniej porażce jesteśmy zbudowani żeby zdobyć kolejne punkty.

Pojechałeś w tym sezonie w 13 wyścigach ligowych, jakie są Twoje cele indywidualne na ten sezon bo wiadomo też, że odpadłeś już w ćwierćfinale Indywidualnych Mistrzostw zdobywając 2 punkty. Skupiasz się na Lidze Dwójek czy też oczekujesz  większej ilości biegów w spotkaniach ligowych Silver Sox. 

Obecnie liga dwójek, nie mogę zawieść trenera. Ten ćwierćfinał to klapa jednym słowem. Jednak jak zacznę punktować w lidze poprawi to znacznie moje samopoczucie bo nie ukrywam, że wiem że zawodzę.

Ostatnio na forum ISQ rozgorzała dyskusja na temat startujących w zespołach drugoligowych gości z I ligi, czy startując w zespole opartym na takich gościach uważasz, że to jest coś co blokuje rozwój mniej doświadczonym zawodnikom?

Zdecydowanie blokuje. W pierwszych chwilach w ISQ porażki mogą bardzo zniechęcić nowych. Gdzieś te wschodzące gwiazdy muszą zacząć karierę.

Czyli uważasz, że drużyny II ligowe powinny zaprzestać nadużywania przepisu o gościach? Silver Sox chyba zaczyna szukać alternatywnych rozwiązań bo ostatnio do drużyny dołączył kolejny gorzowianin – WKS, czy jest Ci to znana postać?

II liga powinna być wylęgarnia talentów, taka Ekstraliga U24. Szczerze mówiąc nie znam kolegi z drużyny jeszcze. Ale uważam, że podążamy w dobrą stronę. Potrzeba nam świeżej krwi.

A jak oceniasz poziom i jakość pytań w tym sezonie w rozgrywkach 2 ligi z własnej perspektywy?  Czy zachęcają one do ISQ nowych graczy?

Ostatnio mieliśmy na meczu turniej wiedzy o Anglii i to irytowało wszystkich. Ogólnie jeśli nie ćwiczysz to jesteś w czarnej „D”.  Osobiście przestałem śledzić ligi niżej gdyż rodzina i praca zajmuje czasu,przez co są braki, pamięć nie ta ale im więcej biegów tym mniej błądzę i są szanse na punkty.

Na koniec jeszcze powiedz czym byś zachęcił nowych graczy do tego aby dołączyli do ISQ i czy w ogóle byś polecał innym taką formę spędzania wolnego czasu.

Quiz to dobra forma sprawdzenia siebie, to nie tylko wiedzą ale reflex i szybkie czytanie. Daje adrenalinę i emocje przed komputerem. Pomimo iż To tylko zabawa daje nam mnóstwo adrenaliny bez ruszania się z domu. Jednocześnie jednak można się wiele ciekawego dowiedzieć. 

Dziękuję za chęć odpowiedzenia na kilka pytań i życzę tobie samych trójek i jak najdłuższej przygody z ISQ.

Cała przyjemność po mojej stronie. Mam nadzieję, że po sezonie spotykamy się ponownie, tym razem będzie można się czymś pochwalić. 

Polecam na przyszłość, Krzysztof „mumak” Murlak

Rozmowę przeprowadził Osvald.