Po czterech kolejkach Toxic Lizards zajmuje drugie miejsce w tabeli I ligi ISQ. Jaszczurki wygrały trzy z czterech meczów, a niewiele brakło, by na ich koncie był komplet punktów. W pokonanym polu TL pozostawiło już White Sox, Fajrant Team i Champions Team, czyli drużyny, które w tej części sezonu zajmują miejsca w ogonie tabeli.
Trener Toxic Lizards zdradził nam, że do ostatniego meczu przeciwko CT zespół przygotowywał się w specjalny sposób. Dzień przed meczem trenowali na pytaniach jedynie o Częstochowę, bowiem z tego miasta pochodził sędziujący na własnych pytaniach Kwiti.
To dało efekt, gdyż faktycznie arbiter w swoich zbiorach miał pytanie dotyczące swojego rodzinnego miasta, a trzy punkty w tym biegu zdobył Jakubo. Z tego co udało nam się dowiedzieć, Toxic Lizards nie jest jedyną drużyną, która w ten sposób przygotowuje się do meczów.
– PiotrekSL przygotował zestaw 20 pytań, posiłkował się danymi z fanpejdza Włokniarza. Moja trojka – w pytaniu o Stefana Kwoczałę to zasługa analizy i przygotowania do meczu. Co do formy to, jeśli Leigh, Gallop i Mariano mają robić po 8 punktów, to cieszmy się tylko z tego, że budujemy kapitał, bo inaczej groziłoby nam zamykanie tabeli – powiedział Jakubo.
Trener Toxic Lizards jest zadowolony z formy swojej drużyny, a największe pochwały zebrał KoNiK. – Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie KoNiK, zrobił płatny komplet. Bardzo spasowały mu pytania i można powiedzieć, że to był jego „dzień konia” – dodał Jakubo.
Toxic Lizards czekają teraz mecze z czołówką ligi, które zweryfikują siłę zespołu. – Teraz bardzo ciężkie kolejki przed nami. Założeniem było żeby w meczu z CT odbudować pewność siebie zawodników, którym jej ostatnio brakowało i myślę, że to mi się udało – zakończył Jakubo. Jego Toxic Lizards wygrało z Champions Team 58:32.