W czwartek rozegrano – jeszcze nieoficjalne – Indywidualne Mistrzostwa Spisywaczy ISQ. Zawody zakończyły się biegiem dodatkowym, w którym Slayu wygrał z Apocalipsem. Finałowa kwestia do spisania to „Sverre Harrfeldt Magnus Zetterstroem”.
– To były świetne zawody które stały na mega wysokim poziomie, gratulacje dla organizatora i wszystkich uczestników. Spis to mimo wszystko ważny aspekt naszej zabawy i dzisiaj starła się cała śmietanka specjalistów w tej dziedzinie – tym bardziej jestem szczęśliwy, że udało mi się zwyciężyć w tym turnieju. Serdeczne gratulacje zwłaszcza dla Apo, który w rundzie zasadniczej miał nieosiągalne czasy, tym lepiej smakuje zwycięstwo po biegu dodatkowym właśnie z nim. Mam nadzieję, że w przyszłości te zawody przybiorą bardziej oficjalną formę – a póki co zostaje mi świętowanie, choć nieoficjalnego, to jednak złota dla White Sox w tej kategorii – powiedział Slayu po zawodach.
– Muszę powiedzieć, że świetnie się bawiłem dzisiaj. Miła odmiana od typowych zawodów. W pierwszym biegu ewidentnie zimne dłonie mi nie pomogły, potem było już zgodnie z planem i do zwycięstwa zabrakło naprawdę niewiele. Z drugiego miejsca jednak bardzo się cieszę, Slayu był lepszy w decydującym momencie i serdecznie mu gratuluję. Chyba zabrakło mi kondycji na 4 słowo w finale, które mnie zaskoczyło swoją obecnością. Czekam na kolejne tego typu zawody! – stwierdził Apocalips.
Organizatorem zawodów był Witek, który już zapowiedział kolejne edycje IMS ISQ. – Chciałbym, by były to zawody oficjalne i będę do tego dążył. Trzeba jednak popracować nad formułą. Jako sędzia fajnie się bawiłem. Był „syndrom niespokojnego entera”, pomyłki w kluczu, masa literówek i czasy poniżej dwóch sekund. Cieszę się, że uczestnicy świetnie się bawili. O mistrzostwach spisywaczy myślałem już w grudniu, a chciałem je zorganizować podczas ASW, ale plany się skomplikowały i nie miałem na to czasu. Ostatecznie udało się wszystko zrealizować na w miarę dobrym poziomie – ocenił Witek.
Ostateczna kolejność
1. Slayu (3, 4, 3, 3, 4) 17 + 4
2. Apocalips (1, 4, 4, 4, 4) 17 + 3
3. Paweu (3, 4, 3, 2, 3) 15
4. Wazzup (4, 4, 0, 4, 2) 14
5. Guru (4, 1, 2, 3, 4) 14
6. Aszotek (2, 3, 2, 3, 4) 14
7. Kwiti (4, 2, 4, 0, 3) 13
8. Daniel (3, 2, 4, 2, 2) 13
9. Matic (1, 3, 4, 3, 0) 11
10. Igla (1, 4, 2, 1, 3) 11
11. Plonek (0, 1, 3, 2, 4) 10
12. Delejt (2, 1, 1, 4, 2) 10
13. Speed (3, 3, 1, 2, 0) 9
14-15. Wojtas (3, 2, 1, 1, 2) 9
14-15. Wazza (2, 2, 1, 3, 1) 9
16. Jessup (1, 0, 3, 1, 1) 6
17. Magik (1, 0, 2, 2, 1) 6
18. Kasper (w, w, 4, w, w) 4
19. Bosky (0, 0, 0, 0, 3) 3
20-21. Tusia (0, 0, 0, 1, 2) 3
20-21. Witek (1, 2, 0, 0, 0) 3
Szkoda, że nie mogłem być
.gif se smutnym kotkiem.