Bad Company było blisko pierwszej straty punktów w tym sezonie. Po czternastu biegach na tablicy wyników był remis 42:42, ale w decydującym wyścigu Paweu i Delejt pokonali podwójnie rywali i poprowadzili Bad Company do triumfu 47:43. Tym samym lider tabeli sięgnął po punkt bonusowy.
Liderem zwycięskiej drużyny był Paweu, który zdobył 13 punktów. W zespole Rycerzy Zodiaku najlepszy był Leigh. Wywalczył on 11 „oczek”.
Rycerze Zodiaku – 43:
9. Leigh 11 (3,3,3,0,2)
10. melcio 1 (1,0,-,0)
11. PiotrekSL 5+1 (0,0,3,1*,1)
12. Misiowy 6 (1,2,0,-,3)
13. Mariano 9+1 (2,2,1,2,2*)
14. Mario 7+1 (1*,1,3,2,0)
15. KoNiK 4 (1,3,0)
Bad Company – 47:
1. Paweu 13 (2,3,2,3,3)
2. Delejt 4+2 (d,1,-,1*,2*)
3. Tępy 3 (3,w,0,0)
4. Apocalips 9+1 (2*,3,2,1,1)
5. Mezzi 11+1 (3,2,1*,2,3)
6. Kamerun 5+1 (0,1*,-,3,1)
7. Matic 2 (0,2,0)
8. Matju ns
Bieg po biegu:
1. Leigh, Paweu, melcio, Delejt (d) ……..4:2
2. Tępy, Apocalips, Misiowy, PiotrekSL ……..1:5 (5:7)
3. Mezzi , Mariano, Mario, Kamerun ……..3:3 (8:10)
4. Paweu, Misiowy, Delejt, PiotrekSL ……..2:4 (10:14)
5. Apocalips, Mariano, Mario, Tępy (w) ……..3:3 (13:17)
6. Leigh, Mezzi , Kamerun, melcio ……..3:3 (16:20)
7. Mario, Paweu, Mariano, Matic ……..4:2 (20:22)
8. Leigh, Apocalips, KoNiK, Tępy ……..4:2 (24:24)
9. PiotrekSL, Matic, Mezzi , Misiowy ……..3:3 (27:27)
10. Paweu, Mariano, Apocalips, melcio ……..2:4 (29:31)
11. Kamerun, Mario, PiotrekSL, Tępy ……..3:3 (32:34)
12. KoNiK, Mezzi , Delejt, Leigh ……..3:3 (35:37)
13. Mezzi , Leigh, Apocalips, KoNiK ……..2:4 (37:41)
14. Misiowy, Mariano, Kamerun, Matic ……..5:1 (42:42)
15. Paweu, Delejt, PiotrekSL, Mario ……..1:5 (43:47)
Sędzia: Veronek
Technik: melcio
W pierwszym meczu było 58:32 dla Bad Company. Punkt bonusowy dla Bad Company.
Oczywiście zakładaliśmy, że ten mecz wygramy, ale spacerku nie było. W sumie, na własne życzenie. Delejt miał najgorszy mecz w sezonie, a Tępy swój wyrównał. Zmiany też w naszym wypadku nie zdawały egzaminu. Rywale mocno się postawili i fajnie dla widowiska, że ten mecz nie był do jednej bramki. Pozostawię bez komentarza, co zrobił dobrego Kamerun dla przeciwników. Brawa dla Apo za drugą trójkę, oby tak dalej. Pomimo, że wygraliśmy, to wynik lekko zaskakujący. Dobrze, że stało to się teraz, a nie w dalszej fazie sezonu
Mezzi (trener Bad Company)
Jak zwykle zabrakło trochę szczęścia. Chociaż uważam, że i tak poszło nam bardzo dobrze. Po fatalnych eliminacjach do IM ISQ chyba każdy chciał pokazać się z jak najlepszej strony w lidze, dzięki czemu zawodnicy byli maksymalnie skoncentrowani.
Mariano (Trener Rycerzy Zodiaku)