Na początku chciałbym zaznaczyć, że niechciałbym aby mój wpis został potraktowany na zasadzie „to zrób lepiej” – pisze Strc w felietonie na Portalu ISQ.
Jako osoba, która zaangażowała się finansowo aby quiz mógł funkcjonować uważam, że na pewne tematy mogę coś powiedzieć i jako społeczność powinniśmy się bardziej zaangażować i poruszyć pewne tematy wspólnie jako całość, nie jako parę osób z ZARZĄDU 🙂
Ostatnio z jakiegoś powodu odnoszę wrażenie, że nasz quiz nie jest w najlepszej formie i potrzeba większej aktywności ze strony wszystkich uczestników naszej pięknej zabawy. Potrzebujemy „na gwałt” nowego narybku, nowych osób… Sezon 13 powrócił i chwała wszystkim za to, świetna zabawa i powinniśmy zrobić wszystko by trwała ona w najlepsze. Tylko kilka rzeczy sprawia, że osobiście obawiam się o przyszłość ISQ.
W tym sezonie już kilka razy zmieniał się skład zarządu z różnych względów. Wydaje mi się, że potrzeba większej stabilizacji i powołania osób, które będą aktywnie wywiązywać się ze swoich zadań, a nie planować wielkie projekty rozwoju, cuda na kiju, kiedy tak na prawdę nam wiele nie potrzeba aby się rozwijać. Co mam na myśli? Chociażby ostatni brak aktywności przez finałami kasków, opóźnienie z ogłoszeniem par półfinałowych, dość słaba aktywność na portalu, który w swoim czasie na prawdę świetnie sobie radził, a przede wszystkim cisza ze strony Zarządu, która czasami sprawia jakby coś złego się działo i coś niedobrego było na rzeczy. Oczywiście piszę to z perspektywy zawodnika, nie wiem co się dzieje za kulisami, ale warto chyba pewne rzeczy poruszyć na naszym forum i wspólnie przedyskutować jako całość, społeczność, a nie kilka osób pełniące funkcję Zarządu.
Szczerze mówiąc, patrząc na ten kończący się powoli sezon ISQ, obawiam się że końca 14 możemy nie doczekać. Wydaje mi się, jako zwykłemu pionkowi w tej zabawie, członkowi większej społeczności, że we własnym zamkniętym gronie długo nie pociągniemy. Musimy promować zabawę i zdobyć nowe osoby. Mamy sezon 13, a tak na prawdę wróciliśmy do statusu quo przed końcem quizu i te same twarze powróciły na swoje miejsca. Nie obwiniam ich oczywiście za upadek quizu, bardziej zwracam uwagę, na potrzebę zaangażowania nowych osób w naszą zabawę. Nie potrzebujemy wielkiej promocji co świetnie pokazał Guru swoim turniejem. Tylko za ciosem powinien pójść kolejny i zamiast martwić się niewiadomo jak ogromnie rozbudowanym portalem z bajerami, to zorganizować promocję wśród for i stron, które wiążą i łączą fanów naszego sportu. Guru pokazał, że jest to jak najbardziej do zrealizowania, wystarczą chęci i zaangażowanie.
Spodziewam się, że w wielu kwestiach jestem w błędzie, ale sami chyba widzimy, że w wielu prostych kwestiach sami nie potrafimy się zorganizować, a proste czynności trwają w nieskończoność bo trzeba je przedebatować 200 razy. Skupiamy się na tematyce kompletnie niepotrzebnej i marnujemy czas, nie poruszając tych, które są na chwilę obecną wartościowe dla quizu. Wiem, że pewnie jestem w wielu kwestiach w błędzie i „jak takiś mądry to sam się zaangażuj”, ale to nie jest chyba potrzebna nam retoryka. Nie krytykuję nikogo, nie wskazuję palcami na nikogo, po prostu obawiam się, że niedługo jak tak dalej pójdzie to nasz QUIZ nie przetrwa i będziemy zmuszeni na zawsze go pogrzebać w otchłani internetu oraz własnej pamięci i wspomnień. Dlatego właśnie uważam, że musimy się zebrać wspólnie jako społeczność i określić jak nasz quiz ma dalej funkcjonować i w jaką stronę pójść. Obym był w błędzie i tylko martwił się na zapas.
Na zakończenie chciałbym tylko zwrócić uwagę, że kropki powinny wrócić na czat. Patrzę na Ciebie Kasper.
Autor: Strc.