Razem przejechali już 20 biegów, wygrali 13 z nich, z czego aż 8 podwójnie. Tylko raz musieli uznać wyższość rywali. Takiego dorobku nie ma żadna inna para w Internet Speedway Quiz. Duet Paweu – Delejt to skarb. As – a nawet joker – w talii trenera Mezziego.
Paweu i Delejt imponują formą. Doskonale rozumieją się na torze i prowadzą Bad Company do kolejnych zwycięstw. – Recepta jest stosunkowo prosta: ja mam nieco większą wiedzę od innych graczy, więc zazwyczaj jako pierwszy piszę odpowiedź, zaś Delejt pisze nieco szybciej od rywali. Nie muszę zachowywać się jak Daniel, który wprost wskazuje Grigorianowi, które odpowiedzi ma spisywać. Powiem więcej – ja na to nie mam czasu, bo Del prędzej napisałby to, co ja, niż ja bym napisał „pisz”, „spisuj” czy coś takiego – żartuje Paweu.
– Jak dotychczas taki model współpracy sprawdza się wzorowo, czego dobitnym przykładem jest fakt, że na półmetku sezonu zasadniczego aż 2/3 naszych wspólnych startów zakończyły się zwycięstwami biegowymi – dodał Paweu.
Obaj znają się już kilka lat. Jak mówi Delejt, ich wspólna skuteczna jazda to efekt współpracy i umiejętności. – Z Pawuem znamy się już parę lat z różnych stron żużlowych, choć nigdy to nie była zażyła relacja. Myślę, że przede wszystkim opiera się to na prostej symbiozie – Paweu ma dużą wiedzę, ja za to mam szybki spis. Ja polegam na jego wiedzy, on polega na tym, że szybko spiszę jego odpowiedzi. Choć co prawda gdy sam znam odpowiedź, to na niego nie czekam, jednak w tym sezonie takiej sytuacji chyba nie napotkaliśmy jako para. Niemniej ten sposób działa, ja i Paweu jesteśmy pierwszą parą ligi z dość znaczną przewagą.
Delejt otwarcie przyznał, że nie spodziewał się tak dobrej dyspozycji. Jeśli wziąć pod uwagę statystyki z bonusami, to Delejt jest dwunasty. Zdobył jak dotąd 10 bonusów. – Szczerze to spodziewałem się średniej podobnej do tej którą uzyskałem w ostatnim sezonie przed „lockdownem” – 1,14 – więc jestem ogromnie zadowolony z mojej obecnej dyspozycji. W statystykach jestem wysoko głównie przez bonusy – stwierdził.
Zadaliśmy mu pytanie: czy jest klasycznym spisywaczem? – Nigdy nie twierdziłem, że mam jakąś ogromną wiedzę, niemniej jednak krzywdzące są stwierdzenia z różnych stron, że nie mam żadnej. Sam jednak otwarcie mówię, że mam dużo do nadrobienia, głównie z historii – to zajmie jednak trochę czasu, a póki co muszę polegać na spisie – zakończył Delejt.