Są turnieje towarzyskie w Internet Speedway Quiz, które cieszą się wielkim szacunkiem wśród quizowiczów. Tak jest z Memoriałem im. Edwarda Jancarza. Kiedyś organizował go Sir_Fox, a obecnie za sukcesem zawodów stał Paweu.
– Na wstępie bardzo cieszę się, że w obsadzie turnieju znalazło się wielu znakomitych graczy, co na pewno podniosło prestiż całej imprezy. Patrząc na suche wyniki można powiedzieć, że nie było niespodzianek, ale to nic bardziej mylnego – dwie „śliwki” Daniela na pewno nie ułatwiły mu drogi do finału i końcowego triumfu – powiedział nam Paweu.
Zawody były nieprzewidywalne, a do ostatniego biegu kilku quizowiczów walczyło o to, by znaleźć się w gronie półfinalistów. – W zasadzie rzekłbym, że poza piekielnie równym Kamerunem, żaden z pozostałych uczestników nie ustrzegł się wpadek, które miały wpływ na końcowy wynik – dodał Paweu.
Pytania dotyczyły życia i kariery Edwarda Jancarza. Organizator zdradził, że nie było łatwo ułożyć tylu pytań o legendę Stali Gorzów. – Proszę mi uwierzyć, że przygotowanie ponad 30 pytań związanych tylko w jednym zawodnikiem nie jest łatwym zadaniem. A jeżeli nie zagląda się do fachowej literatury („Edwarda Jancarza życie na torze”), tylko opiera się na suchych wynikach znalezionych w Internecie, to zadanie urasta do rangi karkołomnego – stwierdził.
Turniej zakończył się organizacyjnym sukcesem. Już na czacie zawodnicy chwalili lidera Bad Company za świetne zawody. – Pytania chyba przypadły do gustu startującym w zawodach, bo nie odnotowano żadnej powtórki, a podpowiedzi po 30 sekundach padały incydentalnie – zakończył Paweu.