W poniedziałek i we wtorek odbędą się mecze rewanżowe DMP ISQ. Zwycięzcy wejdą do upragnionego finału, przegranym pozostanie jazda o brązowy medal. Czego możemy się spodziewać?
Dobre Duszki – Fajrant Team, 15.03.21 – godz. 21:30
Pierwszy mecz dostarczył naprawdę wiele emocji. Ze zwycięstwa cieszyła się ekipa Fajrant Team. Dziesięciopunktowa zaliczka daje dużą nadzieję na to, że FT znajdzie się w wielkim finale. Kluczem do sukcesu ekipy Plonka była wyrównana ekipa. Większość zawodników pojechała na poziomie 8-10 punktów. W rewanżu taka postawa powinna wystarczyć, by znaleźć się w meczach o złoty medal. Ekipa złożona z Cysa, Paboła, Plonka, Vanpraaga czy Molkena daje nadzieję na końcowy sukces.
Dobre Duszki zdają sobie sprawę, że finał im ucieka. Lowigus próbował ratować sytuację rezerwami taktycznymi, dzięki czemu strata wynosi dziesięć oczek. Kasper i Malak to liderzy klubu. Reszta musi wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, jeśli marzy im się jazda o złoto.
Bad Company – Red Sox, 16.03.21 – godz. 21:00
Ekipa Bad Company wygrywając z Red Sox nie otworzyła sobie drzwi do fazy finałowej, ale je wyważyła. Trzydzieści punktów zapasu wydaje się nie do odrobienia, aczkolwiek sport żużlowy zaskakiwał nas niesamowitymi zdarzeniami, więc w ISQ także nie należy mówić nigdy.
W Bad Company trudno szukać słabych punktów. Paweu i Mezzi to ścisła czołówka statystyk. Matic i Tępy notują przy swoich nickach dwucyfrówki, a swoje dokładają Kamerun i Delejt. Zwyżkę formy notuje Apocalips, który ostatnio wygrał Brązowy Kask.
Red Sox stoi przed arcytrudnym zadaniem. Nawet jeśli nie uda się odrobić strat, to Skarpetki pojadą o jak najlepszy wynik. Zadbają o to na pewno Witek, Jessup czy Guru. Dzielnie powinni ich wspierać Boski, Kwiti czy Strc.