Debiutant bohaterem pierwszej sagi transferowej. Krzysinho w Fajrant Team

Krzysinho dopiero debiutuje w Internet Speedway Quiz, a już stał się bohaterem transferowej sagi. Ostatecznie będzie zdobywał punkty dla Fajrant Team, gdzie został wypożyczony z Toxic Lizards.

Krzysinho błysnął formą w Turnieju Zaplecza ISQ. Debiutant zdobył 14 punktów, tylko raz musiał uznać wyższość rywala. Po tym występie baczniej będą mu się przyglądać trenerzy i inni quizowicze. – To olbrzymie zaskoczenie, bo wiem że mam mnóstwo mankamentów, nad którymi muszę pracować. Wyjątkowo sprzyjały mi pytania i szczęście bo szczerze mówiąc, na sporo pytań w innych biegach nie znałem odpowiedzi – powiedział Portalowi ISQ Krzysinho.

Jeszcze na dobre nie zaczął swojej przygody z ISQ, a już można powiedzieć, że walczyły o niego dwa kluby. – Wszystko wyszło przez zwykłe nieporozumienie, przy kopiowaniu składów z FB na stronę i forum, zawieruszył się gdzieś wpis trenera TL, że jestem ich zawodnikiem. Gdy pewnego wieczoru szukałem jakiegoś sparingu, wszedłem na stadion FT, odjechałem sparing, zaznaczając, że jestem zawodnikiem TL, trener Plonek pośpieszył się i zgłosił mnie do FT. Na szczęście wszystko się wyjaśniło. Później już drogą oficjalną Fajrant Team zgłosił się do Toxic Lizards i zostałem wypożyczony do FT – dodał Krzysinho.

W swoim debiutanckim sezonie Krzysinho stawia przed sobą ambitne cele. Najważniejsza jest jednak nauka i nabycie doświadczenia. – Trafiłem do FT, gdyż tutaj będę miał większe szanse na starty niż w TL, cel numer jeden to debiut w lidze, jeśli zadebiutuje kolejnym celem jest zdobywanie minimum 1 punktu na bieg. Choć najważniejsze w moim odczuciu jest to żeby się dobrze bawić, to musi być przyjemność dla wszystkich. Tak aby ISQ żyło, rozwijało się i uczyło kolejne pokolenia żużlowych fanów – stwierdził.

– W lidze jeszcze nigdy nie startowałem, z tego co pamiętam kiedyś byłem w kadrze bodajże zespołu o nazwie Pomorze w Lidze Miast, ale czy pojechałem w jakimś meczu to szczerze wątpię. Jak się dowiedziałem? Zapewne grając w jakiegoś managera żużlowego na forum, planowałem dołączyć do ligi, ale wtedy niestety ona upadła, dlatego bardzo cieszę się, że ISQ wraca, ludzie są starsi dzięki czemu myślę, że więcej będzie luzu i chłodnych głów niż agresji i „trzaskania drzwiami tak jak to bywa wśród uczniów, którymi 8-10 lat temu większość z uczestników była – zakończył nowy zawodnik Fajrant Team.

Start a Conversation