Dwa zwycięstwa w dwa dni. Fajranci o punkt od play-off

Fajrant Team w dwa dni wygrał dwa mecze, pokonując Buoni Fantasmas (50:40) i Rycerzy Zodiaku (56:34). Co najmniej do czwartku FT awansowało na trzecie miejsce w tabeli i tylko punktu brakuje Fajrantom do tego, by mieć zagwarantowany udział w fazie play-off.

– Niezmiernie cieszą nas ostatnie występy i niemal pewny awans do play-off. W porównaniu do początku sezonu nastąpiła wielka zmiana na plus. Jest kilka składników, które miały decydujący wpływ na naszą postawę. Przede wszystkim wzmocnienie składu w trakcie sezonu. Przybycie Cysa, który aktualnie ma najwyższą średnią w drużynie (no chyba, że liczymy bonusy to wtedy Molken jest best of the best) znacznie zmieniło układ sił. Z nim w składzie możemy wygrać każdy mecz – powiedział Vanpraag.

Dobrze na przyszłość rokuje także Krzysinho, a w ostatnich meczach dopisuje też frekwencja. – On jako objawienie sezonu także przyczynił się do miejsca, w którym aktualnie jesteśmy. Wreszcie, początek sezonu oprócz małego objeżdżenia to także często problem z frekwencją. Odkąd Bartass i Molken regularnie startują (i to jak!!!) przegraliśmy bodajże tylko mecz z Badami – dodał Vanpraag.

– Receptą na odnoszenie sukcesu jest poza tym duża częstotliwość startów i treningów. Nie ukrywam, że liczę na to, że Plonek zorganizuje jakiś sparing, czy choćby cykl treningów przed fazą play-off. To bardzo pomaga. Banałem jest pewnie mówienie o atmosferze w FT, bo lepszego środowiska to ze świecą szukać. Ja akurat należę do tej frakcji w FT, która nie domaga się wyrzucenia trenera (obiecał mi podwyżkę w kontrakcie) i uważam, że zarówno Plonek jak i Brzycho, który prowadzi zespół rezerw kapitalnie wywiązują się ze swojego zadania – przyznał.

Fajrant Team może być czarnym koniem rywalizacji w fazie play-off. – Czy stać nas na zwycięstwo w lidze? Osobiście uważam, że w dużej mierze zależy to ode mnie. Moja postawa ostatnio nie skłania do optymizmu, ale wierzę że będzie lepiej. O formę Cysa, Paboła i reszty jestem spokojny. Mamy duży szacunek do rywali, ale jeśli wszystko zaskoczy to aż boję się pomyśleć do czego jesteśmy zdolni. Pozdrawiam serdecznie wszystkich quizowiczów z Fajrantami na czele – zakończył Vanpraag.

Start a Conversation