Frano to jeden z debiutantów w Internet Speedway Quiz. Sezon zaczynał od zer, ale trener Pirek dawał mu kolejne szanse do jazdy. Za zaufanie odpłacił dobrymi wynikami, a w starciu z Rycerzami Zodiaku był jednym z liderów zespołu. Zdobył 9 punktów.
– Faktycznie udało mi się być jednym z liderów WS. To uczucie jest niesamowite zważywszy na to, że poprzedni mecz z RS zakończyłem z zerowym dorobkiem punktowym – powiedział Frano, który wciąż ma problem z tym, by ustabilizować swoją formę.
Jaka jest przyczyna takiego rozwoju Frano? – Zmieniłem trochę sposób zdobywania wiedzy. Oprócz przeglądania internetu i czytania książek, obserwuję także w quizie mecze innych drużyn. Jeśli czas na to pozwala, to zawsze wieczorem, kiedy jest mecz, wchodzę na czat i czytam sobie pytania. Być może coś z tego wynoszę i pomaga mi to później w meczach WS – dodał.
Dzięki Lidze Rezerw – gdzie jako gość reprezentuje barwy Red Sox – ma kolejną szansę do jazdy. – Na pewno częste starty są dla mnie najważniejsze. Powtarzam to od początku sezonu. Według mnie ISQ jest dość specyficzną rozgrywką, w której debiutantom ciężko jest się wspiąć na wysoki poziom. Dlatego większa ilość jazdy pozwala mi „oswoić” się z quizem – stwierdził.
White Sox wciąż nie może być pewne zajęcia szóstego miejsca w tabeli. To jest cel zespołu prowadzonego przez Pirka. – Jeśli chodzi o nasze miejsce w tabeli, to w tej chwili jest to optymalny wynik. Liczymy na to, że utrzymamy szóstą pozycję. Wiadomo, że zawsze mogło być lepiej, ale moim zdaniem nie mamy co narzekać. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie powalczymy o play-offy, a ja poprawię swoją średnią biegową – zakończył.