Wiele kontrowersji wzbudziło zachowanie Jessupa przed 13. biegiem meczu Red Sox – Champions Team (47:43). Przypomnijmy, że zawodnik Czerwonych Skarpet poprosił o trzy minuty w momencie, gdy lider gości – Falanga – musiał wyjść do pracy. Ostatecznie po dłuższej chwili bieg odbył się z Falangą w obsadzie.
Padło sporo niepotrzebnych słów po obu ze stron. Sytuacja na kilka minut się zaogniła, ale wszystko poszło w niepamięć. Głos w tej sprawie zabrał sam Falanga.
– W kwestii zachowania jednego z przeciwników przed trzynastym biegiem wykazuję pełne zrozumienie. Skoro takiego wybitnego dowódcę jak generała Lee dopadła pod Gettysburgiem sraczka, to dlaczego ta sama (lub podobna) przypadłość nie mogła stać się udziałem zwykłego zjadacza chleba? Osobiście odbieram to jako formę respektu dla mojej osoby – powiedział Falanga.
W meczu z Red Sox Falanga nie zachwycił. Zdobył 6 punktów. – Indywidualnie mój występ żadnej części ciała nie urwał. W dwóch biegach mogło być lepiej, ale zawiódł refleks – stwierdził.
Autor: Aszotek