„Nie było łatwo” – Fajranci po półfinale

Molken
Nie wiem dlaczego po tak żenującym występie jestem pytany o wypowiedź, jednak jeśli już mogę, to powiem: było trudniej niż myślałem, że będzie. Dużo trudniej. Na szczęście w naszych szeregach mamy wielu ludzi, którzy wiedzą o żużlu wszystko. Ja się do nich oczywiście nie zaliczam, ale chłopaki po raz kolejny pokazali swoje umiejętności i stanęli na wysokości zadania. CT zaskoczyło mnie szybkością pisania, bo dziś miałem naprawdę duże problemy ze spisem. Na szczęście nasze mózgi ogarnęły temat i jedziemy o złoto. Kiełbasy mamy już w górze, morale wysokie, szykujemy się na odbiór trzeciego z rzędu złota.

Pabol
To był najlepszy pod względem emocji mecz tego sezonu. Nie było łatwo, ale koniec końców wchodzimy do finału. Niejaki Frolow stał się dzis Anatolijem Frolowem honorowym członkiem FT. Teraz finał. Z obozu DD dochodzą nas głosy rozprężenia, a BF ponoć zamierza dokonać remontady wszechczasów. Ciekaw jestem, co z tego wyniknie.

LyderKKZ
„Kurcze, ale emocje. Nie wyjechałem do żadnego biegu, a i tak chyba straciłem dzisiaj więcej zdrowia niż przez cały sezon. Przede wszystkim gratulacje i podziękowania dla rywali, bo mocno się postawili. Mam wrażenie, że Koledzy jeszcze mocno przeżywali zawody o Złoty Kask i było nerwowo od samego początku. Wszyscy dzisiaj dorzucili spore cegiełki do awansu, ale to co zrobił w piętnastym biegu Van Praag to już taki international level. Rywale szybko wyskoczyli z odpowiedziami i bałem się, że jest po meczu, a w dodatku Sędzia długo nie dawał oznak życia, a może mi się tylko wydawało, że długo? W każdym razie finisz Van Praaga to była istna poezja.

Cysu
Kolejny raz emocje do końca, ale na szczęście zakończyło się pozytywnie dla nas. Dziękuję Arturowi, że uratował mnie od wyrzutów sumienia. Trudno byłoby przeboleć te literówki na pytaniu o Mikę, bo starałem się pisać wolniej, żeby ich uniknąć, a jednak…

Sasla
Półfinały były ciężkie. We wtorek czegoś zabrakło. Problemy sprzętowe, problemy zdrowotne a przez to problemy z koncentracją. Wszystko nałożyło się naraz. O ile pierwszy bieg był dobry, to później szkoda słów. Na szczęście dzisiaj wszystko zagrało, aczkolwiek walka ze sprzętem trwała do ostatnich godzin przed meczem. Szczęśliwie pomoc życzliwych ludzi umożliwiła dobry występ. Przed meczem nie obyło się bez nerwów. Taki sobie występ w Złotym Kasku, ale najważniejsze że trofeum zostaje u Fajrantów. Jednakże pierwszy start w meczu przyniósł trójkę, co też uspokoiło. Dzisiaj jedynie szkoda ostatniego biegu, ale zaspałem na starcie. Później za mocne obroty i nie było jak gonić. Teraz pozostaje czekać na finałowego rywala, później ostatnie dwa mecze i można bookować bilety na obiecane przez prezesa wczasy w Kiszyniowie.

Vanpraag
Muszę przyznać, że ten mecz kosztował mnie sporo nerwów. Jechałem tuż po fatalnym dla mnie finale ZK. Po pierwszym zerze pisałem już do trenera, żeby mnie zmieniał, bo jechałem taki piach, że szkoda gadać. Jednak Plonek nie posłuchał i chyba najgorzej nie wyszło. Ekipa Champions Team okazała się mega wymagającym przeciwnikiem i wielki ukłon w ich stronę za świetny dwumecz. Finałowy bieg decydował o wszystkim, a to jak wiadomo zawsze jest loteria. Ukraińskie nazwiska przelatywały mi przez głowę, ale dopiero po dwóch literkach podanych przez sędziego skojarzyłem Anatolija Frołowa. Tym razem się udało, ale na finały musimy ćwiczyć jak dwa lata temu. Tylko dobrze przygotowani możemy powalczyć o obronę mistrzowskiego tytułu.

Bazyli
Co ja mogę powiedzieć? Kolejny raz dobrze zaczynam, nawet bardzo dobrze, a trener po jednym gorszym biegu mnie odstawia. Widocznie mi nie ufa i być może powinienem poszukać miejsca dla siebie gdzie indziej? Ale na razie pozwolę mu jeszcze pozmieniać mnie w finałach.

Plonek
Emocje w tym meczu były niesamowite a sam dwumecz zasługiwał na miano finału. Już byliśmy w ogródku, już witaliśmy się z gąską a tutaj szybkie strzały od CT i zrobiło się gorąco. Na szczęście mamy naszego Artura, który drugi rok z rzędu wygrywa nam najważniejszy mecz sezonu – zawodnikiem ze wschodu. Witamy Anatloija Frołowa w galerii sław FT. Ze swojej strony dziękuje CT za fantastyczny dwumecz i życzę powodzenia w meczu o trzecie miejsce.