Fajrant Team po porażce: nasza tajna broń – Plonek – całkowicie zawiodła

Drużyna Fajrant Team w meczu XI kolejki przegrała niespodziewanie wysoko z Buoni Fantasmas. Oto co do powiedzenia po ostatnim meczu mieli zawodnicy lidera rozgrywek.


LyderKKŻ:
„Co mogę powiedzieć o meczu? Już przed zawodami wiadomo było, że będzie trudno, gdyż odpadł nam jeden z liderów czyli Paboł. Plan Trenera był taki, aby kilku z nas dostało więcej okazji do startów i ten plan udało się zrealizować co w pewnym sensie odbiło się na końcowym wyniku. Sytuacja w tabeli jest dla nas całkiem dobra, więc jest okazja, aby trochę poeksperymentować i optymalnie przygotować się do rywalizacji w fazie finałowej. Swój występ oceniam pozytywnie, choć wolałbym trochę więcej punktów uzbierać na rywalach, bo jednak sporo z nich wywalczyłem na Kolegach z pary.”

Cysu:
„Ja nie wiem, co to było? Czy ktoś wyciągnie konsekwencje z takich rozwiązań taktycznych? Nasza tajna broń – Plonek całkowicie zawiodła. Miał chłop spod rezerwy wskoczyć 5 razy na Daniela i zneutralizować lidera BF, ale nie… Jeden wyścig i to nie na Daniela, bo takie wygrywanie jest „too easy”. No to mamy co mamy.
BF było dziś dużo lepsze. Na wyniku na pewno odbiła się nieobecność Paboła, ale myślę, że z nim i tak byśmy nie wygrali.”

Paboł:
„Atmosfera w naszym zespole gęstnieje z meczu na mecz. Trener po ostatnim kiepskim występie okazywał mi wielką niechęć. Potrzebuję teraz trochę odpocząć dlatego też zdecydowałem się się odpuścić ostatni mecz. Mam nadzieję, że to da Plonkowi do myślenia i w kolejnym potkaniu już będzie wszystko w porządku, a ja na czacie odbiorę mu opa!”

Plonek:
„Ta porażka przyszła niespodziewanie i w kontrowersyjnych okolicznościach. Na pewno wyciągnięte będą konsekwencje co do niektórych zawodników, którzy zostaną wystawieni na listę transferową po zakończeniu rozgrywek. Nieobecność Paboła spowodowana była zawieszeniem go za ostatnie słabe wyniki w lidze oraz lidze dwójek.”