Ekipa Dobrych Duszków po dwóch półfinałowych zwycięstwach z Buoni Fantasmas zameldowała się w Wielkim Finale. Tam czeka już na nich Fajrant Team, a więc zespół, który w tamtym roku stanął na przeszkodzie do zdobycia upragnionego złota. Czy tym razem podopiecznym Wojtasa uda się wziąć rewanż na drużynie prowadzonej przez Plonka? M.in. o to zapytaliśmy gorąco po wczorajszym meczu głównych aktorów widowiska.
Misi: „Dobre Duszki w finale! Przede wszystkim dzięki fantastycznemu występowi w pierwszym meczu półfinałowym ale i w drugim udało się postawić „kropkę nad i” i pokazać, że drużyna zdecydowanie zasłużyła na awans. Miałeś jakieś wątpliwości przed rewanżem?”
Wojtas: „Po pierwszym meczu byłem prawie pewny awansu. Jednak z tyłu głowy, siedziała cały czas myśl, że skoro była możliwa nasza wysoka wygrana w pierwszym meczu, to równie dobrze taki wynik mogłoby wykręcić BF. Jednak zbudowany postawą zespołu w sezonie ze spokojem przyglądałem się rewanżowej potyczce.”
Misi: „Finał to powtórka z zeszłorocznych zmagań. Wtedy się nie udało, co tegoroczne Duszki mają, a czego zabrakło w poprzednim sezonie by zawiesić na szyi złoty medal?”
Wojtas.: „Myślę, że po prostu zabrakło szczęścia. W zeszłym roku było naprawdę blisko. Do końca walczyliśmy o złoto. Jesteśmy zespołem, który stać na wygranie ligi i zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby tak się stało.”
—
Misi: „Dwa wyraźne zwycięstwa Dobrych Duszków w meczach półfinałowych, można chyba stwierdzić że rywal Wam odpowiadał?”
Lowigus: „Trafiliśmy na BF po tym jak Fajranci zdecydowali się walczyć z CT. Jak się okazało nasz dwumecz był zdecydowanie mniej zacięty, właściwie z przebiegu meczów były to chyba najłatwiejsze dla nas spotkania w tym sezonie. Cieszę się również z mojej postawy w tych meczach, w końcu coś drgnęło i zacząłem wygrywać wyścigi.”
Misi: „Jak ocenisz szanse BF w starciu o brązowy medal z CT? Która z drużyn będzie faworytem?”
Lowigus: „Ciężko mi ocenić obecna formę BF… Na pewno po pierwszym meczu półfinałowym, w którym wszystko nam wychodziło rywale byli rozbici i na rewanż nie mieli już zbyt dużej motywacji. CT z kolei walczyło do ostatniego wyścigu o finał i mało brakowało by się tam znaleźli. Morale w CT są więc chyba na wyższym poziomie, wydają się być też szybsi jako zespół. Gdybym miał jednak oceniać wiedzę poszczególnych zawodników to stawiam na BF. Dużo zależeć więc będzie od tego jakie pytania zostaną przygotowane na te pojedynki.”
—
Misi: „Świetne półfinały w wykonaniu Duszków! Po pierwszym meczu finalista był raczej znany, ale należało zachować koncentrację do końca. Czy to DD było tak szybkie i skuteczne, czy też BF wpadło w dołek formy?”
Kasper: „Absolutnie nie lekceważyliśmy naszego rywala, który posiada w składzie bardzo mocnych i szybkich zawodników. Mogłoby się wydawać z boku, że przewaga 31 punktów jest uspokajająca, ale nie takie powroty żużlowy światek widział. Dlatego utrzymywaliśmy skupienie i koncentrację, co zaowocowało pewnym zwycięstwem, i to pomimo braku jazdy Wojtasa. Nie powiedziałbym, że BF jest w dołku formy, bo przecież weszli do play-off z wysokiej lokaty. Powiedziałbym, że to my jesteśmy mocni i rozkręcamy się w miarę zbliżania się do decydujących rozstrzygnięć.”
Misi: „Można by rzec, że im bliżej finałowych starć w lidze, tym Kasper przywozi więcej punktów. Forma eksplodowała w najlepszym momencie, ale jak oceniasz szanse całego zespołu w finale z Fajrant Teamem? Weźmiecie rewanż za poprzedni sezon?”
Kasper: „Jechałem dziś z chorobą, może to jest klucz do sukcesu? Szybkie pisanie (bez literówek!) połączone z błyskawicznym kojarzeniem zaowocowało najlepszym występem w tym sezonie w moim wykonaniu. Życzyłbym sobie, by forma się utrzymała, ale przeciwnik jest z najwyższej półki. Najwyższy czas zdetronizować mistrza i przywdziać koronę. Zrobimy wszystko, by tak się stało!”
—
Misi: „Brawo, pokazaliście moc w półfinale, czy Fajranci mają się czego obawiać?! Rewanż za poprzedni sezon zapowiada się wyśmienicie…”
Speed: „Mam po półfinałach umiarkowany optymizm. Ciężko mi ocenić czy niespodziewanie wysoki wynik dwumeczu to faktycznie nasza zwyżka formy czy też jednak niemoc rywala. Buoni Fantasmas to świetna drużyna, lecz w pojedynkach derbowych ewidentnie się gubią. Szczególnie pierwszy mecz był przedziwny, wszystkie stykowe sytuacje rozstrzygaliśmy na swoją korzyść, a 14 trójek to chyba rekord ligi. Jestem jednak przekonany, że BF stoczą zacięty bój o medal z CT i życzę im sukcesu. Fajrant Team to najlepszy zespół w lidze jednak również im zdarzają się wpadki, a doskonała postawa CT w rywalizacji półfinałowej o mało nie wyrzuciła ich z walki o złoto. Mamy w pamięci zeszłoroczną rywalizację. Też nie byliśmy faworytem, lecz stoczyliśmy pasjonującą walkę do ostatniego biegu sezonu. Postaramy się pokazać nasze walory.”
Misi: „Czy planujesz jakieś specjalne przygotowania przed finałem?”
Speed: „Przygotowania rozpisał już trener. Ja zaczynam w najbliższą sobotę od szusowania z hałdy w Bogdance. Żeby z FT też było z górki.”