Cysu w środę zadebiutował w barwach Fajrant Team. Choć sam o sobie mówił, jako o zawodniku drugiej linii, który nie chce nikomu zabierać miejsce w zespole, to szybko wyrósł na jednego z liderów zespołu dowodzonego przez Plonka.
Krośnianin w starciu z Bad Company zdobył 8 punktów. Jego zespół przegrał 39:51, ale postawa Cysa to jeden z pozytywów, jakie po tym spotkaniu mogą wyciągnąć Fajranci. W pomeczowych wywiadach chwalą go wszyscy zawodnicy FT.
– Udany debiut Cysa, będziemy mieli z niego pociechę – doskonale wkomponowuje się w zespół – mówił Portalowi ISQ trener Fajrant Team, Plonek. Cysu w debiucie wygrał dwa biegi, a w jednym był drugi. Dwukrotnie też mijał linię mety jako ostatni.
Cysu mógł wygrać nawet trzy wyścigi, ale w pierwszym swoim biegu miał literówki. Pod wrażeniem jazdy krośnianina był Molken. – Fajnie, że do nas dołączył, udanie rozpoczął ponowną przygodę z FT. Mam wrażenie, że z nim na pokładzie możemy powalczyć o pierwszy medal DM ISQ w historii Fajrantów. Zapisz to! – powiedział.
Fajrant Team walczy o awans do fazy play-off. Obecnie Fajranci po sześciu kolejkach mają na swoim koncie 4 punkty. Strata do pozycji gwarantującej walkę o medale wynosi tylko dwa „oczka”.