Kategoria: Internet Speedway Quiz

The Great Google Prix dla Strca

To był jedyny turniej, gdzie można bezkarnie łamać regulamin. W organizowanym przez hN The Great Google Prix zwycięstwo odniósł Strc.

Wyniki:

Turniej wstępny:
1. [43,07] Jessup, Wks88, Daniel
2. [40,45] Daniel, Kasper, Strc
3. [28,20] Jessup, Kasper, Rudolf
4. [17,92] Daniel, Kasper, Wojtas
5. [22,66] Kasper, Falanga, Strc
6. [15,69] Strc, Jessup, Kasper
7. [23,74] Strc, Wojtas, Daniel
8. [17,61] Strc, Slayu, Kasper
9. [34,94] Daniel, Slayu, Magik
10. [24,45] Daniel, Falanga, Jessup

Turniej eliminacyjny:
1. [06,86] Falanga, Kasper, Strc, Slayu, Magik, Daniel, Wojtas, Jessup, Igor
2. [09,05] Falanga, Strc, Daniel, Kasper, Jessup, Magik, Wojtas
3. [09,64] Daniel, Kasper, Magik, Falanga, Jessup, Strc
4. [26,56] Daniel, Kasper, Magik, Jessup, Falanga
5. [16,51] Daniel, Magik, Kasper, Jessup
6. [26.05] Daniel, Magik, Kasper
7. [29,34] Daniel, Magik

Wielki finał punktowy x10:

1. [32,50] Strc, Kasper, Jessup

Wyniki turnieju punktowego:
1. Strc 41 (1,1,3,3,3,30)
2. Kasper 33 (2,2,2,2,3,1,1,20)
3. Jessup 19 (3,3,2,1,10)
4. Daniel 13 (3,3,1,3,3)
5. Wojtas 5 (1,2,2)
6. Falanga 4 (2,2)
7. Slayu 2 (2)
8. Magik 1 (1)
-.Rudolf 1 (1)
-.Wks88 1 (1)
11. Igor 0

Sensacji nie było. Fajranci z wygraną

Fajrant Team pokonał White Sox 53:36. Liderem był Sasla, który zdobył 12 punktów. W ekipie Białych Skarpetek najlepszy był Frano – 8.

Fajrant Team – 53:
9. Vanpraag 1 (0,1,0,0,-)
10. bazyli 11 (3,3,3,0,2)
11. Sasla 12+1 (1,2*,3,3,3)
12. Plonek 9 (2,3,1,3,0)
13. Paboł 8+3 (1*,3,2*,1,1*)
14. LyderKKŻ 10 (2,1,3,1,3)
15. Cysu 2+1 (2*)

White Sox – 36:
1. Guru 6+3 (2*,0,2,1*,1*)
2. Artas 3+1 (0,2,1*,0,0)
3. mk 7 (3,1,0,3,w)
4. Pirek 6 (w,0,1,2,3)
5. Frano 8+1 (3,0,2,2*,1)
6. Slayu 6 (w,2,w,2,2)

Bieg po biegu:
1. mk, Guru, Sasla, Vanpraag ……..1:5
2. Frano, Plonek, Paboł, Artas ……..3:3 (4:8)
3. bazyli, LyderKKŻ, Pirek (w), Slayu (w) ……..5:0 (9:8)
4. Plonek, Sasla, mk, Pirek ……..5:1 (14:9)
5. Paboł, Artas, LyderKKŻ, Guru ……..4:2 (18:11)
6. bazyli, Slayu, Vanpraag, Frano ……..4:2 (22:13)
7. LyderKKŻ, Paboł, Pirek, mk ……..5:1 (27:14)
8. bazyli, Guru, Artas, Vanpraag ……..3:3 (30:17)
9. Sasla, Frano, Plonek, Slayu (w) ……..4:2 (34:19)
10. Plonek, Pirek, Guru, Vanpraag ……..3:3 (37:22)
11. Sasla, Slayu, LyderKKŻ, Artas ……..4:2 (41:24)
12. mk, Frano, Paboł, bazyli ……..1:5 (42:29)
13. Pirek, bazyli, Paboł, Artas ……..3:3 (45:32)
14. LyderKKŻ, Slayu, Guru, Plonek ……..3:3 (48:35)
15. Sasla, Cysu, Frano, mk (w) ……..5:1 (53:36)

Sędzia: Aszotek
Technik: Cysu

Co za powrót Buoni Fantasmas!

Buoni Fantasmas przegrywali po dwunastu biegach z Champions Team 33:39, ale po niesamowitym finiszu (15:3) wygrali 48:42. Liderem był Daniel (17 punktów), a w ekipie CT najlepsi byli PeeR i Falanga (po 10).

Buoni Fantasmas – 48:
9. Leigh 7 (3,0,1,0,3)
10. Wazzup 5 (0,2,3,0,-)
11. hN 4+1 (1,-,1,0,2*)
12. ŁukaszWroński 4+1 (0,0,-,2,2*)
13. Daniel 17 (3,2,3,3,3,3)
14. Nicki 10+3 (3,1*,2*,2,2*)
15. Rudolf 1 (1,0)

Champions Team – 42:
1. Falanga 10 (2,3,2,3,0)
2. Masterek (G) 3+1 (1*,0,w,1,1)
3. Speedi (G) 5+1 (0,3,1,1*,w)
4. Aszotek 6+1 (2,2*,0,1,1)
5. PeeR 10+1 (2,3,2*,2,1)
6. Igła 8+1 (1*,1,3,3,0)

Bieg po biegu:
1. Leigh, Falanga, hN, Speedi (G) ……..4:2
2. Daniel, PeeR, Masterek (G), ŁukaszWroński ……..3:3 (7:5)
3. Nicki, Aszotek, Igła, Wazzup ……..3:3 (10:8)
4. Speedi (G), Aszotek, Rudolf, ŁukaszWroński ……..1:5 (11:13)
5. Falanga, Daniel, Nicki, Masterek (G) ……..3:3 (14:16)
6. PeeR, Wazzup, Igła, Leigh ……..2:4 (16:20)
7. Daniel, Nicki, Speedi (G), Aszotek ……..5:1 (21:21)
8. Wazzup, Falanga, Leigh, Masterek (G) (w) ……..4:2 (25:23)
9. Igła, PeeR, hN, Rudolf ……..1:5 (26:28)
10. Falanga, ŁukaszWroński, Aszotek, Leigh ……..2:4 (28:32)
11. Igła, Nicki, Masterek (G), hN ……..2:4 (30:36)
12. Daniel, PeeR, Speedi (G), Wazzup ……..3:3 (33:39)
13. Daniel, hN, Aszotek, Speedi (G) (w) ……..5:1 (38:40)
14. Daniel, ŁukaszWroński, PeeR, Igła ……..5:1 (43:41)
15. Leigh, Nicki, Masterek (G), Falanga ……..5:1 (48:42)

Sędzia: Magik
Technik: Rudolf

Buoni Fantasmas poza zasięgiem dla Red Sox

Buoni Fantasmas wygrało z Red Sox 51:39. Liderem BF był Daniel, który zdobył 13 punktów. W ekipie Red Sox najlepsi byli Witek i Strc – po 7 punktów.

Red Sox – 39:
9. Witek 7 (1,2,2,0,2,-)
10. Boski 1+1 (0,1*,0,-,-)
11. Jessup 5 (3,0,2,0,-)
12. Rdrabiniok 3 (2,1,-,0,-)
13. Strc 7+1 (0,1*,3,3,0)
14. Kwiti (G) 6 (3,2,0,1,-)
15. Osvald (G) 5 (1,3,1)
16. Igor 5+1 (2*,2,1)

Buoni Fantasmas – 51:
1. Rudolf 3 (2,0,1,-,0)
2. Leigh 12 (3,3,3,3,w)
3. Wazzup 4+2 (0,2*,1*,1,-)
4. hN 11+1 (1*,3,2,3,2)
5. ŁukaszWroński 4+1 (1,0,1,-,2*)
6. Daniel 13+1 (2,3,3,2*,3)
7. Nicki 4 (1,0,3)

Bieg po biegu:
1. Jessup, Rudolf, Witek, Wazzup ……..4:2
2. Leigh, Rdrabiniok, ŁukaszWroński, Strc ……..2:4 (6:6)
3. Kwiti (G), Daniel, hN, Boski ……..3:3 (9:9)
4. hN, Wazzup, Rdrabiniok, Jessup ……..1:5 (10:14)
5. Leigh, Kwiti (G), Strc, Rudolf ……..3:3 (13:17)
6. Daniel, Witek, Boski, ŁukaszWroński ……..3:3 (16:20)
7. Strc, hN, Wazzup, Kwiti (G) ……..3:3 (19:23)
8. Leigh, Witek, Rudolf, Boski ……..2:4 (21:27)
9. Daniel, Jessup, ŁukaszWroński, Witek ……..2:4 (23:31)
10. hN, Witek, Nicki, Rdrabiniok ……..2:4 (25:35)
11. Leigh, Daniel, Kwiti (G), Jessup ……..1:5 (26:40)
12. Strc, Igor, Wazzup, Nicki ……..5:1 (31:41)
13. Nicki, Igor, Osvald (G), Leigh (w) ……..3:3 (34:44)
14. Osvald (G), hN, Igor, Rudolf ……..4:2 (38:46)
15. Daniel, ŁukaszWroński, Osvald (G), Strc ……..1:5 (39:51)

Sędzia: Magik
Technik: Witek

Black Sox wygrało fazę zasadniczą

Black Sox pokonało SMS ISQ 53:36 i zapewniło sobie pierwsze miejsce po fazie zasadniczej II ligi. Liderami BSx byli Kwiti i Cokus, którzy zdobyli po 11 punktów. W SMS-ie najlepszy był RDrabiniok – 10.

SMS ISQ – 36:
9. RDrabiniok (G) 10+1 (2,3,1*,0,1,-,3)
10. Barnej 2 (0,0,w,1,1,-,-)
11. Scott_ISQ 5+1 (d,0,-,1,3,-,1*)
12. vaikai 8 (2,2,2,-,0,0,2)
13. Cinek 9 (3,3,3)
14. Karlik 2+1 (w,0,0,2*,0)

Black Sox – 53:
1. Pirek 10+1 (3,2,-,2*,3,-,w)
2. Tusia 6+2 (1,1,2,-,0,1*,-,1*)
3. Kwiti 11+2 (3,1*,-,3,2*,2,-)
4. cokus1 11 (1,3,0,-,2,-,3,2)
5. Artas (G) 6+2 (3,2*,1*,0)
6. Frano (G) 9 (3,3,2,1)

Bieg po biegu:
1. Pirek, RDrabiniok (G), Tusia, Barnej ……..2:4
2. Kwiti, vaikai, cokus1, Scott_ISQ (d) ……..2:4 (4:8)
3. RDrabiniok (G), Pirek, Kwiti, Scott_ISQ ……..3:3 (7:11)
4. cokus1, vaikai, Tusia, Barnej ……..2:4 (9:15)
5. Artas (G), vaikai, RDrabiniok (G), cokus1 ……..3:3 (12:18)
6. Frano (G), Tusia, Barnej (w), Karlik (w) ……..0:5 (12:23)
7. Kwiti, Artas (G), Barnej, RDrabiniok (G) ……..1:5 (13:28)
8. Frano (G), Pirek, Scott_ISQ, Karlik ……..1:5 (14:33)
9. Scott_ISQ, cokus1, RDrabiniok (G), Tusia ……..4:2 (18:35)
10. Pirek, Kwiti, Barnej, vaikai ……..1:5 (19:40)
11. Cinek, Kwiti, Tusia, vaikai ……..3:3 (22:43)
12. Cinek, Frano (G), Artas (G), Karlik ……..3:3 (25:46)
13. RDrabiniok (G), Karlik, Frano (G), Pirek (w) ……..5:1 (30:47)
14. cokus1, vaikai, Scott_ISQ, Artas (G) ……..3:3 (33:50)
15. Cinek, cokus1, Tusia, Karlik ……..3:3 (36:53)

Sędzia: Vanpraag
Technik: Slayu

Tak działa SMS ISQ. „Nie widzę niczego złego”

Czwartkowym zwycięstwem nad Ghost Academy drużyna SMS ISQ zapewniła sobie awans do play-off. „Zielone listki” nie ukrywają z tego powodu zadowolenia, bo to nie tylko w pewnym sensie sukces, ale również dodatkowe możliwości do jazdy.

SMS ISQ do czwartkowego meczu przystępował z jasnym celem – osiągnąć minimum 46 punktów. Taki wynik sprawiał, że drużyna prowadzona przez Witka nie tylko wygrałaby mecz, ale również zainkasowała bonus. To z kolei w ostatecznym rozrachunku zapewniało im przepustkę do play-off.

I cel ten udało się zrealizować, choć było nerwowo. Kluczowe były wyścigi 10, 12 i 13, kiedy to SMS wygrywało podwójnie i z rezultatu 26:28 zrobiło nam się 33:45. Tylko kataklizm mogł sprawić, że Ghost Academy wyrwałoby remis. Potrzeba była jednak dwukrotnie wygrana 5:0.

To bez wątpienia duży sukces SMS. Kiedy pojawił się pomysł założenia drużyny, to marzeniem było jedno zwycięstwo. Udało się jednak zbudować zespół, który w pewien sposób się uzupełnia. Nowi zawodnicy dostają regularną szansę jazdy i w trakcie sezonu zrobili duży postęp. Cieszy mnie to i choć w pierwotnej wizji SMS miał wyglądać inaczej, to jestem bardzo zadowolony z przebiegu sezonu – powiedział po meczu Witek.

Po czternastu kolejkach drużyna SMS-u ma na swoim koncie dwanaście punktów. Jest to efekt pięciu zwycięstw. Nie da się jednak ukryć, że bez wsparcia bardziej doświadczonych graczy o taki rezultat byłoby znacznie trudniej.

Bez Cinka, RDrabinioka i Krzysinha byłoby bardzo ciężko nie tylko o zwycięstwa, ale o zebranie składu na mecze. Nie ma w ISQ tylu debiutantów, żeby stworzyć konkurencyjną drużynę. Wysokie porażki nowych osób do quizu też nie zachęcą. Choć pojawia się krytyka takiego rozwiązania budowy SMS-u, to ja nie mam sobie nic do zarzucenia – dodał trener „Zielonych Listków”.

W tym sezonie w przynajmniej jednym wyścigu ligowym w barwach SMS ISQ wystąpiło ośmiu zawodników. Trener bacznie przyglądał się poczynaniom dwóch z nich – Vaikaia oraz Karlika. – Najbardziej cieszę się odkryciem dla ISQ Vaikaia. Choć w II lidze nie robi jakiś spektakularnych wyników, to w I lidze idzie mu doskonale. Scott prezentuje nierówną formę, Karlik ma mniej czasu na ISQ i rzadziej pojawia się na meczach. Cieszę się z każdej osoby, która złapie bakcyla i będzie regularnie brać udział w rozgrywkach – skomentował częstochowianin.

W meczu z Ghost Academy po rocznej przerwie do Internet Speedway Quiz powrócił Barnej, który miał duży wpływ na wygraną. Rozpoczął od mocnego uderzenia, bo w parze z Rdrabiniokiem oraz Cinkiem wygrywali podwójnie. Później dołożył do tego dwa „oczka”.

Z Barnejem znamy się z Black Sox z zeszłego sezonu. Później nasze drogi się rozeszły, ale ostatecznie znów współpracujemy. Wiem na co go stać i mogę tylko żałować, że tak późno wrócił do ISQ. Gdyby startował od początku sezonu, to pewnie byłby jednym z najlepszych zawodników w lidze, ale czasu nie cofniemy – powiedział Witek.

SMS miał być drużyną dla zawodników stawiających pierwsze kroki lub wracających po latach. Czy Witek czuje trochę niedosyt, że tego celu nie udało się zrealizować? – Niedosyt na pewno jakiś jest. W obecnej sytuacji w quizie, gdzie bardzo trudno jest przyciągnąć nowych zawodników, to jestem zadowolony i nie widzę niczego złego w działaniu SMS. Wiem, że są drużyny, które sądzą inaczej i krytykują – choć nie otwarcie – mnie i SMS, ale żyjemy w wolnym kraju i te osoby mają do tego prawo – przyznał.

Przed sezonem porozumiałem się z Parise94 i PLechem. Myślałem, że to będzie dla nich szansa na rozjeżdżenie, ale pierwszy z nich nie miał kompletnie czasu na ISQ, a z drugim kontakt się urwał. Przecież ja za nich jeździć nie będę, namawiać do upadłego też nie będę. Jeśli ktoś nie chciał, no to co zrobić? Namawiać go po raz kolejny? W trakcie sezonu pojawiły się też debiutujące osoby, które trafiły do innych klubów. To był ich wybór, ale przypuszczam, że w SMS dostałyby więcej szans – mówił otwarcie Witek.

Jak z perspektywy rundy zasadniczej Witek ocenia projekt, jakim jest SMS ISQ? – To był dobry ruch. Mamy kolejną, ogarniętą drużynę w quizie, która jest groźnym rywalem dla każdego. SMS w założeniu miał być drużyną szkoleniową i można uznać, że to się udało zrealizować. Owszem, Cinek jest osobą doświadczoną w ISQ, ale jeśli trzeba to bez problemu oddaje biegi młodszym. RDrabiniok i Krzysinho debiutowali w quizie po reaktywacji. Rafał w miarę regularnie jeździ w Red Sox, ale w SMS ma pewność jazdy i cieszy mnie, że on czuje satysfakcję. Z kolei Krzysiek nie może przebić się w Fajrantach i dlaczego miałbym mu odmawiać jazdy w SMS? Bo coś w quizie osiągnął w sezonie 13? Pamiętajmy jednak, że w dwóch kolejnych niewiele jeździł i taka szansa mu się należy. Zresztą nie tylko jemu – zauważył nasz rozmówca.

Cieszę się, że udało się zbudować taki skład, że nie musiałem korzystać ze specjalnie wprowadzonego przepisu o tzw. „jednorazowym gościu”, którym mógł być każdy zawodnik, nawet ten z czołówki quizu. Jeśli jednak ktoś chce deprecjonować osiągnięcia SMS, to nie zabronię mu tego. Proszę tylko o jakąś sprawiedliwą ocenę, nie podpartą jakimiś idealnymi wyobrażeniami o SMS, jak i osobistymi porażkami. Nie żyjemy w świecie idealnym i też bym wolał mieć 6 debiutantów, którzy między sobą rywalizują o miejsce w składzie. Ale to jest z przyczyn obiektywnych niemożliwe – dodawał Witek.

Choć do końca sezonu ’15 jeszcze kilka tygodni, to w Zarządzie ISQ już toczą się rozmowy na temat tego, jak ma wyglądać kolejna zima na wirtualnych torach Internet Speedway Quiz. Czy niezależnie od końcowych rezultatów, SMS ISQ pojedzie dalej? – Chciałbym żeby SMS został w gronie ligowych drużyn. Z pewnością czeka nas w ISQ ligowa reorganizacja i rozgrywki II ligi mogą wyglądać inaczej. Będę się starał zachować SMS w quizie, ale nic więcej na ten moment powiedzieć nie mogę – odpowiedział dosyć tajemniczo Witek.

Na koniec zapytaliśmy Witka, czy wobec ewentualnego startu SMS ISQ w kolejnym sezonie ma jakieś pomysły, co zmienić, by ta drużyna była faktycznie oparta na jednym solidnym ogniwie i samej „młodzieży”, jak na SMS przystało? – To już nie zależy tylko ode mnie. Pomysłów przez ostatnie miesiące miałem wiele, ale czasami brakowało wsparcia innych osób. Sam nie mam na tyle czasu na to, by dbać o odpowiednią promocję ISQ – zakończył nasz rozmówca.

Autor: Cinek

Ruszyło głosowanie na uczestników Czwórmeczu Gwiazd

W dniach 12-16 lutego odbędą się wszystkie imprezy tegorocznego All Star Week. Jego zwieńczeniem będzie Czwórmecz Gwiazd z udziałem zespołów Północy, Południa, Wschodu i Zachodu. Jest już lista nominowanych do uczestnictwa w zawodach. Głosować można na forum: https://forum.isq.com.pl/viewforum.php?f=80

Lista nominowanych:

Barnej Gdańsk
Brindel Bydgoszcz
Daniel Toruń
Guru Grudziądz
HalfGoose Bydgoszcz
hN Toruń
Hucik Grudziądz
Igor Bydgoszcz
Karlik Bydgoszcz
Koras Gdynia
Mariano Bydgoszcz
MasTerek Grudziądz
Speedi Gdańsk
PeeR Grudziądz
Rafas Toruń
Wazzup Gniezno

Bili Opole
Cinek Częstochowa
Cokus1 Częstochowa
Eric Ostrów
Falanga Ostrów
Igła Rybnik
Kasper Kraków
Kwiti Tychy
Lirasz Kraków
Malak Kraków
Mario Rybnik
Paboł Kraków
Pirek Częstochowa
RDrabiniok Rybnik
Rudolf Kraków
Slayu Opole
Tusia Tychy
Witek Tychy

Artas Tarnów
Bartass Rzeszów
Bazyli Krosno
BomberAŻ Tarnów
Cysu Krosno
Faraon Lublin
Jcob Lublin
Misi Rzeszów
Misiowy Rzeszw
mk Krosno
Leigh Tarnów
LyderKKŻ Krosno
Plonek Rzeszów
Sasla Lublin
Shaft Rzeszów
Speed Lublin
Vaikai Lublin
Wazza Rzeszów
Yaras Tarnów

Aszotek Zielona Góra
Boski Gorzów
Daweq Leszno
Eryk Leszno
Fafa Wrocław
Frano Leszno
Jessup Gorzów
Krzysinho Szczecin
Lowigus Leszno
ŁukaszWroński Wrocław
Magik Leszno
mmmaciekk Wrocław
Molken Zielona Góra
Mumak Gorzów
Nicki Zielona Góra
Osvald Gorzów
PiotrekSL Gorzów
Rychu Leszno
Scott Zielona Góra
Styrcu Gorzów
Vanpraag Zielona Góra
Wazon Leszno
WKS Gorzów
Wojtas Leszno

Dobre Duszki walczą o mistrzostwo mimo braku Malaka. „Wiele osób nas skreślało”

Dobre Duszki zajmują drugie miejsce w tabeli i są w grze o mistrzostwo ISQ. To spora niespodzianka, zwłaszcza że przed sezonem z drużyny odszedł Malak. Miał on stanowić o sile White Sox i wprowadzić tę drużynę do fazy play-off. To się jednak nie udało, a Duszki bez niego spisują się bardzo dobrze.

Przed Dobrymi Duszkami finisz sezonu zasadniczego w I lidze. Zespół prowadzony przez Wojtasa póki co plasuje się na 2 miejscu w tabeli, ale przed nimi spotkania z liderem – Fajrant Team i 3 ekipą tego sezonu – Champions Team. O plan na końcówkę sezonu zapytaliśmy trenera DD, Wojtasa.

Misi: Za nami 13 kolejek ligowych, do końca sezonu zasadniczego pozostały 2 mecze i ciężko o trudniejszych przeciwników – lider tabeli Fajrant Team oraz 3 ekipa obecnego sezonu Champions Team. Ostatniego słowa nie powiedziało także Buoni Fantasmas. Zapowiadają się niezwykle emocjonujące widowiska. Jakie nastroje w obozie Dobrych Duszków przed tymi meczami? Jak ważne będzie wysokie miejsce w tabeli przed startem play-offów? Jest jakaś drużyna, której się obawiacie?

Wojtas: Nastroje bardzo dobre. Spokojnie obserwujemy rozwój wydarzeń. Mimo tego, że zapewniliśmy sobie już udział w Play-Off chcemy powalczyć o jak najwyższe miejsce w tabeli, aby mieć lepszą pozycję wyjściową do kolejnej fazy sezonu. Wysokie miejsce jest ważne, natomiast, by zdobyć mistrzostwo musimy wygrać z każdym. Cel niezmiennie ten sam – mistrzostwo. Wiele osób nas skreślało, przed sezonem drużynę osłabiło odejście Malaka, więc na papierze wiele drużyn miało silniejszy skład.

M.: Jaki cel stawiacie sobie w tym sezonie? Rok temu był przegrany finał z Fajrantami, czas na rewanż?

W.: Mam nadzieję, że pozostaniemy na fali pozytywnego zaskoczenia i dojdziemy do finału, w którym, mam nadzieję, odwrócimy scenariusz z poprzedniego sezonu.

Autor: Misi

Black Sox może spełnić marzenie trenera

Rodzina „Skarpetek” jest bardzo liczna w Internet Speedway Quiz. Na torach pierwszej ligi ścigają się w tym sezonie Red Sox oraz White Sox, zaś na drugoligowym froncie Black Sox i Silver Sox. Lepiej na zapleczu radzą sobie „Czarne Skarpetki”.

W pierwszej lidze ten sezon nie układa się po myśli Skarpetek. „Czerwone Skarpetki” zajmują przedostatnie miejsce, z kolei „Białe” – ostatnie. Zupełnym przeciwieństwem w 2. Lidze jest Black Sox, które ma szansę wygrać rundę zasadniczą. Czy to oznacza, że celem numer jeden jest awans?

Przed sezonem nie mieliśmy jasno postawionego celu. Chodziło o zabawę, ale patrząc na skład, to wiedziałem, że stać Black Sox o walkę o wygraną w II lidze. Chłopaki dobrze się bawią, a do tego odnoszą kolejne zwycięstwa i fazę zasadniczą najprawdopodobniej skończą na pierwszym miejscu. To sprawia, że drużyna może otrzymać zaproszenie do jazdy w I lidze. To było moje marzenie, by Black Sox było w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ale czy do tego dojdzie, to czas pokaże – powiedział trener „Czarnych Skarpetek”, Witek.

Czy brak awansu będzie dla Black Sox dużym rozczarowaniem, czy jednak w jakimś stopniu będą upatrywać w tym myśli szkoleniowej na kolejny sezon? – Rozczarowania nie będzie, bo w Black Sox liczy się zabawa. Wynik schodzi na drugi plan, choć wiem, że niektórzy mogą w to nie uwierzyć. Jeśli nie wygramy rozgrywek II ligi, to zasadniczo nic wielkiego się nie stanie – dodał nasz rozmówca.

Nie da się ukryć, że duża zasługa w tym, gdzie obecnie jest Black Sox tkwi w postawie mk, który jest najskuteczniejszym zawodnikiem 2. Ligi. Witek pytany, czy drużyna bylaby w tym samym miejscu, co jest, ale bez Michała, odpowiedział: – mk jedzie niesamowicie, choć ostatnio lekko spuścił z tonu. To niekwestionowany lider Black Sox i pozostaje mi tylko żałować, że takiej formy nie prezentuje w White Sox. Choć tego bardziej żałuje najpewniej sztab szkoleniowy Białych Skarpetek – zauważył Witek.

Przed Black Sox ostatnie spotkanie rundy zasadniczej, w którym to zmierzą się oni z SMS ISQ, a później już faza play-off. Co będzie atutem „Czarnych Skarpetek” w końcówce sezonu, ale i czy jest coś, co może okazać się zmorą?

Jeśli będziemy w komplecie, to powinniśmy powalczyć o pierwsze miejsce. Jednak jeśli będą problemy frekwencyjne, to może nie być tak fajnie. Liczę jednak, że terminy spasują wszystkim zawodnikom – powiedział Łukasz.

Wiele cennych punktów w ważnych momentach dołożyła w tym sezonie dla Black Sox Tusia. Jak Witek ocenia jej postawę w ostatnich tygodniach, nie jako mąż, a surowy trener? – Tusia robi swoje, cieszy się z każdego punktu, zwłaszcza że wiedza żużlowa jest u niej mocno ograniczona, a i nie ma czasu ani chęci by ją powiększać. Jestem z niej dumny po każdym meczu, bo dorzuca bardzo cenne punkty do dorobku drużyny – zakończył.

Autor: Cinek

Zmieniłem podejście do quizu – rozmowa ze Speedem, zawodnikiem Dobrych Duszków

Misi: Po 13 kolejkach ligowych jesteś najskuteczniejszym zawodnikiem Dobrych Duszków i 4 najlepszym zawodnikiem ligi ze średnią 1,925. Jak do tej pory oceniasz ten sezon indywidualnie, czy średnia na takim poziomie jest dla Ciebie zadowalająca?

Speed: Zmieniłem podejście do quizu, niejako z przymusu, bo na wiele rzeczy zwyczajnie zaczęło brakować czasu. Do sezonu ligowego przystąpiłem z marszu bez choćby jednego biegu rozgrzewki. O dziwo przyniosło to niezły efekt i średnia jest naprawdę dobra. Cały czas staram się eliminować nadmierną liczbę zer, ale nie będzie to łatwe. Wynika to poniekąd z mojego stylu – zawsze usilnie szukam w pytaniu drogi to właściwej odpowiedzi i moja koncentracja na odpowiedziach innych graczy jest znikoma : )

M.: Awansowałeś także do finału IMP, stawka jak zwykle będzie wyśmienita, na czele z kosmitą Cysem… Wierzysz w zdobycie medalu w tym roku?

S.: Wierzę w zdobycie medalu, podobnie jak co roku : ) Póki co sztuka ta udała się tylko raz i to dosyć dawno. Miałem nawet wszystko w swoich rękach by sięgnąć po złoto, lecz zabrakło zwycięstwa w ostatnim biegu. Przede wszystkim w tym roku chciałbym zbierać punkty i przystępować do piątej serii z jakimiś szansami na którykolwiek krążek.

M.: Przechodząc do rozgrywek ligowych, przed Dobrymi Duszkami dwa ostatnie mecze sezonu zasadniczego. Rywalami Fajrant Team i Champions Team – nie będzie łatwo o punkty. Jak ważne będzie odpowiednio wysokie miejsce w tabeli przed startem play-offów? Czy możliwa jest powtórka zeszłorocznego finału DD-FT?

S.:Powtórka tego finału jest jak najbardziej możliwa, ale aby tak się stało musimy jeszcze należycie wykonać naszą robotę. Poziom ligi jest wyrównany jak nigdy, a większość naszych meczów rozstrzygała się w ostatniej gonitwie. Są drużyny, które pasują nam bardziej, z innymi z kolei idzie nam jak po grudzie. Wiele jeszcze może się wydarzyć.

Dziękuję za wywiad i pozdrawiam moją rodzinę, zwłaszcza kibicującego mi syna Mikołaja! : )