Kolejnym uczestnikiem nowego cyklu wywiadów jest Strc, zawodnik Red Sox.
1. Jak zaczęła się Twoja przygoda z Internet Speedway Quiz?
- Indywidualne Mistrzostwa Gorzowa, organizowane na forum kibiców Stali Gorzów… Okolice 2007/08 roku? Zgłosiłem się spróbować i chyba poszło mi nawet całkiem nieźle bo zdobyłem 6 albo 7 punktów, nie mając wcześniej pojęcia czy styczności z ISQ.
2. Jaki był Twój pierwszy klub w głównej lidze ISQ i jak wspominasz tamte początki?
- Moim pierwszym klubem w tzw. polskiej lidze było Champions Team. Coś tam się człowiek pokazał w lidze rosyjskiej, wtedy jeszcze organizowanej z szatnami na PolChacie, od słowa do słowa z Aszotkiem i padło na CT. W pierwszym sezonie pojechałem 13 biegów będąc rezerwowym i ucząc się ISQ, ale początki jak i cała przygoda z ISQ to bardzo pozytywny okres i dużo miłych wspomnień.
3. Czy masz jakieś konkretne cele w swojej karierze w ISQ?
- Nie. Nigdy indywidualnie nie stawiałem przed sobą jakiegoś większego celu. Może na poczatku przygody kiedy człowiek był młodszy i miał jakieś ciśnienie na „bycie kimś”. Teraz dużo bardziej cieszą mnie starty drużynowe i dobre wyniki w lidze moje i drużyny niż pchanie palców między drzwi, a futrynę.
4. Który moment w Twojej dotychczasowej karierze uważasz za najbardziej ekscytujący?
- Myślę, że słodko-gorzki triumf w DMP z Bad Company w sezonie 12, po którym z resztą padło ISQ na wiele lat. Więcej chyba komentować nie trzeba i z racji na drużynę i to co wydarzyło się po powrocie quizu, jak i sam upadek quizu. Ciekawy okres.
5. Jaki jest Twój największy sukces w quizowej karierze?
- Myślę, że wspomniane już złoto DMP z BAD, aczkolwiek brąz DMP z RS czy też CT wspominam równie dobrze. Moim największym sukcesem będzie zdobycie medalu DMP w tym sezonie z Red Sox.
6. Jakie wyzwania napotykasz podczas rywalizacji w Internet Speedway Quiz?
- Głównie umysłowe i dziury w głowie kiedy zdarza się dostać pytanie o zawodników typu Grzegorz Ajnbacher i machnąć luźne trzy punkty, po czym zrobić piękne, okrągłe zero na Tomaszu Gollobie. Ot urok quizu.
7. Czy istnieje jakiś zawodnik w ISQ, który dla Ciebie jest wzorem do naśladowania?
- Jeden zawodnik chyba nie, aczkolwiek ze względu na ogrom wiedzy, niezmienny wysoki poziom od lat – w moim quizowym Mount Rushmore znaleźliby się (kolejność przypadkowa) – Kasper, Daniel, Cysu i myślę, że vanpraag.
8. Jakie aspekty quizu najbardziej Cię fascynują i dlaczego?
- Każdy aspekt quizu jest lub może być ciekawy. Zależy kto, czego szuka. Dla jednego fascynujący jest fakt posiadania wiedzy na temat żużlowców, którzy poza treningiem nie wyjechali na tor (pozdrawiam Cię Jessup gorąco), dla drugiego każda nowinka i coś nowego do wiedzy czy z przeszłości czy z obecnych lat. Dla mnie będzie to wypadkowa obu – ale w granicach rozsądku… Szczególnie z tym pierwszym.
9. Czy udział w ISQ wpłynął w jakiś sposób na Twoją wiedzę?
- Zdecydowanie. Startować w quizie i posiadać ten sam poziom wiedzy co na początku to byłby chyba swojego rodzaju dramat. Quiz choćby przez pisanie pytań poszerza Twoją wiedzę, więc biorąc pod uwagę 13 letniego mnie i wiedzę z tamtego okresu, a obecnie 29 letniego konia to w przypadku wiedzy nie ma porównania.
10. Opisz krótko swoją strategię przygotowań do zawodów w ISQ.
- Co do meczów to nie mam żadnego rytuału, czy też przesądów. Lubię przed meczem wbić sobie na jakąś stronę, gdzie trzeba spisywać bez błędów lub przepisywać jakiś tekst aby rozgrzać trochę palce i wyczulić głowę na literówki.
11. Gdzie widzisz siebie w kolejnym sezonie w świecie Internet Speedway Quiz?
- Mam nadzieję, że będzie to aktywniejszy powrót w działanie quizu choćby poprzez zaangażowanie się w prowadzenie RA, które w tym roku z różnych powodów musiałem oddać Witkowi, a klubowo mam nadzieję, że dalej w Red Sox.
12. Co uważasz za najbardziej nietypowe pytanie, jakie kiedykolwiek pojawiło się w ISQ?
- Wszelakie pytania Jessupa, o ludzi którzy sami o sobie nie wiedzą tyle co on wie o nich. To jest zdecydowanie „truskawka na torcie” w quizie.
13. Czy uczestniczenie w ISQ wpłynęło na Twoją codzienną rutynę?
- Szczerze mówiąc to niezbyt. Jedyna większa zmiana to może, zwracanie uwagi na składy, newsy i nazwiska w nich zawarte jeśli chodzi o transfery zawodników, zawody indywidualne etc., bo „a może akurat pojawi się pytanie o IM Lamezji z Grudnia 2023”, ale poza tym raczej nie.
14. Czy są jakieś zmiany, jakie chciałbyś wprowadzić w formule ISQ?
- Na chwilę obecną nie.
15. Jakie rady miałbyś dla nowych zawodników, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z ISQ?
- Nie poddawać się i nie zrażać jak trafi się pytanie o jakiegoś Romana Choińskiego, Wacława Otto czy o inną żużlową prehistorię. I takie pytanie się trafi prędzej czy później, więc nie ma co się załamywać. Z drugiej strony zachęcałbym również do większej aktywności na forum i rekrutowania nowych zawodników. Jesteśmy już wystarczajaco hermetycznym gronem, w którym przydałby się dopływ świeżej krwi.