Ruda odsunięta od składu Toxic Lizards. Trener White Sox ma wątpliwości

Afera po meczu Dobre Duszki – Toxic Lizards 45:45 sprawiła, że na Forum ISQ zaczęto wspominać jazdę Rudej w tej drugiej drużynie. Przeanalizowaliśmy tę sytuację i nie da się ukryć, że budzi ona wątpliwości. Dodajmy, że wystąpiła w jednym meczu, w którym zdobyła 8 punktów i bonus. W quizie jak w życiu – w parze była ze swoim partnerem.

Już wcześniej quizowicze zauważyli, że coś może być nie tak. Kobiet w naszym quizie było jak na lekarstwo, a niektórzy mają w pamięci Doro, która wygrała jeden z turniejów juniorskich, ale potem okazało się, że ścigał się za nią ktoś inny.

Do sytuacji na Forum ISQ odniósł się trener Toxic Lizards. – Gallop i Ruda to para w życiu prywatnym, przed sezonem nie wiedziałem na jaki skład mogę liczyć i Gallop luźno rzucił temat, że można spróbować jego dziewczynę, która całkiem nieźle i szybko pisze i może spisywać po nim. Po meczu z BF widziałem jak to wygląda z perspektywy trzeciej osoby i zdecydowałem się odstawić Rudą, żeby nikt nie miał kolejnych podejrzeń do jakiegokolwiek łączenia się tej dwójki. Mecz zresztą i tak został przegrany więc temat powinien rozejść się po kościach – napisał Jakubo.

Ruda miała jednak wystartować w meczu 2. kolejki. Czekano na nią na czacie przez 10 minut. Rywalem było wtedy White Sox. – Bardzo chciałbym się odnieść do słów Jakubo odnośnie odsunięcia Rudej po spotkaniu z BF, jako jego świadomej decyzji, ze względu na specyficzny odbiór całej sytuacji: jesteś, chłopcze, zwykłym oszustem i farmazoniarzem. Jeśli chodzi o wynik spotkania z nami, to w żaden sposób go nie podważam, natomiast przed meczem goście usilnie odwlekali jego rozpoczęcia, ponieważ (mimo pełnego składu) na czacie brakowało Rudej i Gallopa. Gallop po pewnym czasie pojawił się, natomiast jego partnerka miała problem z wejściem na swoim nicku – nastąpiła próba przeforsowania jej startu na niezarejestrowanym koncie. Ostatecznie temat został odpuszczony. Tak wyglądała właśnie „świadoma decyzja TL o odsunięciu Rudej od drużyny” – powiedział Portalowi ISQ trener White Sox, Pirek.

Ruda „miała” wtedy problem z wejściem na czat pod swoim zarejestrowanym nickiem. Wtedy oszustwu udało się zapobiec, ale niesmak pozostał.

Start a Conversation