Rycerze Zodiaku – Red Sox 43:47. Debiut nie wypadł okazale. Skarpetki wracają na zwycięską ścieżkę

Wyrównane i emocjonujące spotkanie. To oglądaliśmy podczas starcia Rycerzy Zodiaku i Red Sox. Po ostatnich zawirowaniach w związku z karami nałożonymi na Jakubo i Gallopa drużyna zmieniła nazwę i zadebiutowała pod nią właśnie z Red Sox. Mimo wielu starań nie udało się zatrzymać zwycięstwa po swojej stronie. Czerwone Skarpetki po porażce z Bad Company szybko chciały wrócić na zwycięską ścieżkę.

Do triumfu RS poprowadziła dwójka liderów, tj. Strc oraz Kwiti, zdobywcy dziesięciu oczek. Na podobnym poziomie pojechał też Witek (9+1). Natomiast Rycerzy Zodiaku najlepiej reprezentował KoNiK, który zanotował przy swoim nicku 9 oczek.

Wygrana RS spowodowała, że walka o play-off nabierze wkrótce rumieńców.

Rycerze Zodiaku – 43:
9. Leigh 8 (3,0,3,0,2)
10. melcio 5+2 (2*,1,0,2*,0)
11. PiotrekSL 8 (1,2,0,3,2)
12. Mario 0 (0,-,-,-,-)
13. Mariano 8 (w,1,1,3,3)
14. KoNiK 9 (2,3,3,1,0)
15. Misiowy 5+1 (1*,2,1,1)

Red Sox – 47:
1. Matiwrona 0 (0,0,0,-,-)
2. Witek 9+1 (1,3,2,2*,1)
3. Cokus 5+2 (2*,d,1*,2,-)
4. Kwiti 10 (3,2,2,1,2)
5. Strc 10 (1,3,3,3,-)

6. Guru 7+1 (3,2*,1,w,1)
7. Jessup 6 (0,3,0,3)

Bieg po biegu:
1. Leigh, melcio, Witek, Matiwrona ……..5:1
2. Kwiti, Cokus, PiotrekSL, Mario ……..1:5 (6:6)
3. Guru, KoNiK, Strc, Mariano (w) ……..2:4 (8:10)
4. Witek, PiotrekSL, Misiowy, Matiwrona ……..3:3 (11:13)
5. KoNiK, Kwiti, Mariano, Cokus (d) ……..4:2 (15:15)
6. Strc, Guru, melcio, Leigh ……..1:5 (16:20)
7. KoNiK, Witek, Mariano, Matiwrona ……..4:2 (20:22)
8. Leigh, Kwiti, Cokus, melcio ……..3:3 (23:25)
9. Strc, Misiowy, Guru, PiotrekSL ……..2:4 (25:29)
10. Mariano, melcio, Kwiti, Jessup ……..5:1 (30:30)
11. PiotrekSL, Cokus, KoNiK, Guru (w) ……..4:2 (34:32)
12. Strc, Witek, Misiowy, Leigh ……..1:5 (35:37)
13. Jessup, PiotrekSL, Guru, melcio ……..2:4 (37:41)
14. Mariano, Kwiti, Misiowy, Jessup ……..4:2 (41:43)
15. Jessup, Leigh, Witek, KoNiK ……..2:4 (43:47)

Sędzia: Tępy
Technik: melcio

Spotkanie na styku ale z mojej strony i chyba całej naszej drużyny były to idealne zawody na przełamanie, szczególnie po ostatnim spotkaniu. Poza pierwszym biegiem gdzie głową wybiegłem w lata 90 i szukałem Łotyszy z sukcesami, reszta poszła już bardzo fajnie. Cieszę się, że wygraliśmy, a sam mam nadzieję na więcej dwucyfrówek w tym sezonie bo wiem, że stać mnie na to i nie chcę żeby był to jednorazowy wyskok. Gratulacje należą się też gospodarzom spotkania, którzy są po ogromnych perturbacjach, a walczyli do końca i w pewnym momencie wcale zwycięstwo nie było pewne. Cieszę się, że wygraliśmy i mam nadzieję, że następny mecz również wygramy, ale już w większym rozmiarze żeby być spokojniejszym o wynik.

Strc (Zawodnik Red Sox)

Mecz mógł się podobać jednak porażka tak niewielką ilością punktów sprawia że jest niedosyt i złość. Drużyna jest zmobilizowana, staramy się poskładać na ile jest to możliwe. Wstajemy z kolan po ostatnich zamieszaniach i liczymy że przede wszystkim odbudujemy zaufanie swoją postawą wśród innych uczestników zabawy. Dziękuję rywalom za walkę i do zobaczenia na następnych zawodach.

KoNiK (Zawodnik Rycerzy Zodiaku)

One comment

  1. Nie zgadzam się, że z tytułem. Uważam, że wynik z naszej strony był bardzo pozytywny i dający nadzieję na przyszłe spotkania.

Join the Conversation