Co to było za spotkanie! W meczu, który będzie decydował o wejściu do fazy play-off lepsi okazali się zawodnicy Red Sox. Podopieczni Jessupa wygrali 45:44, przesądzając sprawę meczu w ostatnim wyścigu.
Ten pojedynek był niezwykły ze względu na ciekawą rozgrywkę, która działa się w gonitwach 14 i 15. Można powiedzieć, że BF przegrało zawody przez jedną literkę. W ostatnim biegu zawodów Rudolf nie zdążył spisać po Danielu i z końcowego triumfu cieszy się Red Sox.
W pierwszym meczu padł remis. Punkt bonusowy dla RS.
Buoni Fantasmas – 44:
9. Daniel 12 (2,3,3,1,3)
10. Grigorian 2 (0,1,1,-,-)
11. Jcob 7 (1,2,3,1,0)
12. hN 5 (3,0,1,0,1)
13. Wazzup 10 (0,3,2,3,2)
14. Lirasz 2 (2,0,0,-,-)
15. Rudolf 6 (2,0,3,1)
16. Suharek ns
Red Sox – 45:
1. Bosky 3 (1,1,1,w,-)
2. Guru 13+1 (3,3,3,2*,2)
3. Kwiti 9+1 (2,2,2,2*,1)
4. Cokus1 1+1 (w,1*,0,-,-)
5. Witek 11 (3,2,0,3,3)
6. Strc 5 (1,-,2,-,2)
7. Jessup 3 (0,w,3,d,0)
Bieg po biegu:
1. Guru, Daniel, Bosky, Grigorian ……..2:4
2. hN, Kwiti, Jcob, Cokus1 (w) ……..4:2 (6:6)
3. Witek, Lirasz, Strc, Wazzup ……..2:4 (8:10)
4. Guru, Jcob, Bosky, hN ……..2:4 (10:14)
5. Wazzup, Kwiti, Cokus1, Lirasz ……..3:3 (13:17)
6. Daniel, Witek, Grigorian, Jessup ……..4:2 (17:19)
7. Guru, Wazzup, Bosky, Lirasz ……..2:4 (19:23)
8. Daniel, Kwiti, Grigorian, Cokus1 ……..4:2 (23:25)
9. Jcob, Strc, hN, Witek ……..4:2 (27:27)
10. Wazzup, Rudolf, Bosky (w), Jessup (w) ……..5:0 (32:27)
11. Jessup, Kwiti, Jcob, Rudolf ……..1:5 (33:32)
12. Witek, Guru, Daniel, hN ……..1:5 (34:37)
13. Witek, Wazzup, Kwiti, Jcob ……..2:4 (36:41)
14. Rudolf, Strc, hN, Jessup (d) ……..4:2 (40:43)
15. Daniel, Guru, Rudolf, Jessup ……..4:2 (44:45)
Sędzia: Kasper
Technik: hN
Przed 15 biegiem wzięliśmy 3 minuty na ustalenie taktyki. Chodziło z jednej strony o decyzję dotyczącą składu na ten bieg, a z drugiej na ustalenie wszystkich spraw związanych ze spisem. Sprawy kadrowe nie były proste – głos na naszej grupie zabrało kilka osób. Ostatecznie zapadła decyzja o wstawieniu Rudolfa. Rudolf spisał całkiem szybko, ale jeszcze szybszy okazał się Guru. Wracając do naszych 3 minut – jest to przywilej, który dopuszcza regulamin. W tej sytuacji decyzja była oczywista, bo w minutę nie zdążylibyśmy wszystkiego przedyskutować. Zaskoczeniem był natomiast dla mnie czas brany przez rywali.
Daniel (Trener Buoni Fantasmas)
Kolejny horror z naszym udziałem, na szczęście z udanym zakończeniem. W 15 biegu wystarczało nam 2:4, ale mając w perspektywie starcie z Danielem, wiedzieliśmy, że to nie będzie łatwe zadanie. Przejrzałem tylko powierzchownie pytanie i skupiłem się na spisie odpowiedzi od niego, co okazało się dobrą taktyką.
Guru (Zawodnik Red Sox)