Dobre Duszki chcą zagrozić Bad Company. Magik wie, co musi poprawić zespół

Dobre Duszki wciąż zajmują drugą pozycję w tabeli, ale nie ukrywają swoich wysokich aspiracji. W ostatniej kolejce DD wysoko pokonały Buoni Fantasmas, choć musieli się mocno starać, by dopisać do swojego konta kolejną wygraną.

– Wynik końcowy bardzo dobry, przebieg meczu standardowy w naszym wykonaniu. Buoni rozegrali to bardzo dobrze taktycznie, ale nasi trenerzy to przewidzieli. Przygotowali się na to konkretnie. Lowigus zamknął mecz w 13 biegu, po tym już byłem spokojny – powiedział Magik.

Były trener DD zdobył w tym spotkaniu 8 punktów. Jak ocenia swój występ? – Pozytywnie, poza pierwszym biegiem, gdzie wdarł się chaos, zrobiłem co mogłem. Choć miewałem już lepsze mecze derbowe co lubi mi przypominać Malak – dodał.

Magik był też blisko wygranej w Otwartych Mistrzostwach Dobrych Duszków. – Zawody świetne, obsada, atmosfera, pytania Lowigusa, no i przede wszystkim odwiedziny Davida, Grzecha i Speeda sprawiły mi sporo frajdy. Mogłem wygrać te zawody w sumie, ale tak pewnie może powiedzieć po wczoraj kilka osób. Początek miałem niemrawy, Może to przez emocje derbowe, rozluźniłem się po 14 biegu. Może następnym razem – stwierdził.

Jego zdaniem Dobre Duszki stać na wygranie ligowych rozgrywek w tym sezonie. Jest jeden warunek, co muszą poprawić Duszki. – Krótko i na temat. Stać Nas! Jedyny warunek to ,że My druga linia się poprawimy, każdy z nas ma spore rezerwy. Ciężko wymagać więcej od naszych liderów, jadą na bardzo wysokim poziomie. Cała trójka jest chyba w TOP 10 statystyk – to mówi samo za siebie – zakończył.

Start a Conversation