Daniel to jeden z najbardziej utytułowanych quizowiczów w historii ISQ. W swoim dorobku ma tytuł Indywidualnego Mistrza ISQ z sezonu 10. Ówczesny zawodnik Red Sox wyprzedził RavLita i KubęW. Był także brązowym medalistą w sezonach 8 i 12.
W tym sezonie jego głównym celem indywidualnym był awans do finału IM ISQ. – Tak, IM ISQ to turniej mający dla mnie ogromną wagę, zdecydowany najważniejszy start w całym sezonie. Każda runda eliminacyjna jest więc istotna. Liga jest dla mnie bardzo ważna, ale nawet ona ustępuje turniejom IM – powiedział Daniel.
Przed półfinałem nie był pewny awansu. – Przyznam szczerze, że przed turniejem przez cały dzień obawiałem się, że odpadnę. Zawody zacząłem dobrze, ale po trzech seriach mimo to miałem tylko 6 punktów. W czwartej serii miałem za rywali zawodników mających po 5 punktów, więc wyścig miał ogromne znaczenie – dodał.
– Znów wróciła obawa, że odpadnę, ale na szczęście od tej pory wygrywałem już wszystko do końca i zająłem drugie miejsce w całych zawodach, zdobywając tym samym awans – przyznał Daniel, który w półfinale był drugi.
Na finał Daniel stawia sobie ambitny cel. – Nie będę ukrywał, cel minimum to medal. Chciałbym wygrać, ale wiadomo, że obsada jest bardzo mocna. Kandydatów do zwycięstwa będzie więc dużo i zadecydują najmniejsze detale. Podstawą jest jednak podium – zakończył.