Do biegu. Gotowi. Wyborów nastał czas.

Zgodnie z komunikatem Zarządu ISQ, na jedno zwolnione miejsce w Zarządzie zostaną przeprowadzone wybory powszechne. Trenerzy zespołów uczestniczących w lidze mieli prawo zgłosić kandydatów. Czterech z nich skorzystało z takiej możliwości.

Plonek. Delejt. Jessup. Slayu. Oni to staną w szranki o głos każdego z nas. By ułatwić im swoją prezentację, każdemu zadaliśmy zestaw 5 takich samych pytań:

1. Kim jesteś i skąd się wziąłeś w ISQ?
2. Opisz swą dotychczasowa aktywność w ISQ.
3. Dlaczego kandydujesz do Zarządu?
4. Co chciałbyś zrobić jako członek Zarządu? Opisz swój program.
5. Kilka słów od siebie, jeżeli chcesz.

Oto co nam powiedzieli kandydaci:

Plonek

1. Po sezonie 13, mogę rzec, ze jestem zwycięzcą! Mateusz z Klęczan tych od Grześka Bassary (pozdrawiam serdecznie). W ISQ pojawiłem się pod koniec 2004 roku czyli sezon 05 przywdziewając barwy Red Sox. A o quizie dowiedziałem się z forum managera manskich – centrummz? chyba tak brzmiała nazwa.
2. Trener FT od sezonu bodajże 11. Wcześniej trener w lidze szwedzkiej., która była notabene dla mnie priorytetowa gdyż złe czaty, które wymagały posiadania jakiejś tam danej javy tłamsiły moje występy w lidze polskiej przez dwa sezony. W mijającym sezonie udało mi się zorganizować wspólnie z chłopakami z FT Grand Prix Fajrant Team oraz z kolegami z innych klubów nieoficjalny Cykl Grand Prix składający się z 6 rund. Oprócz tego wraz z Magikiem i Pirkiem, zorganizowaliśmy oficjalne rozgrywki dla juniorów MIMP oraz MMPPK. No i oczywiście zapalony sędzia.
3. Uważam, ze każdy klub powinien mieć swojego przedstawiciela w Zarządzie. Poza tym w sezonie było kilka rzeczy, które mi się nie podobały a na które nie miałem wpływu nie będąc w Zarządzie.
4. Ustawowa likwidacja bezrobocia oraz podwyższenie kwoty wolnej od podatku. Przede wszystkim chciałbym aby to przedstawiciele każdego z klubów byli decyzyjni w sprawach związanych z ISQ. Chciałbym wprowadzić na stałe cykl Grand Prix w taki sposób aby nie był on zamknięty na kilkanaście osób, ale mogło występować kilkadziesiąt osób w dywizjach z awansami i spadkami. Można powiedzieć taka trochę liga indywidualna. Mam wstępna koncepcje, jakby to wyglądało i kilka osób już o tym wie i wyraziło chęć pomocy. Wprowadzenie rankingu sędziów, tak aby ważnych imprez nie prowadzili słabsi sędziowie. No i pula tak jak w podcaście i na forum wspominałem, zupełna losowość zestawów. Hmm… no i działanie na bieżąco a nie zwlekanie z decyzjami kilka dni. Pomysły rodzą się na bieżąco w zależności od sytuacji, wiec w sezonie ogórkowym ciężko tak na szybko coś napisać. To by było tak na prędce napisane. Z pewnością pomysłów urodzi się więcej.
5. Kurde, przepraszam Shafta, ze nie wspomniałem o nim w podcaście.

Delejt

1.Pochodzę z Torunia, od ponad 15 lat zaangażowany jestem w świat gier żużlowych skąd niektórzy mogą mnie znać lepiej, dołączyłem do BAD w ostatnim sezonie przed lockoutem i szczerze powiedziawszy nie pamiętam dokładnie jak tam trafiłem, prawdopodobnie przez Paweua bądź Matica.
2. Z początku chciałem się udzielać lecz szybko przylgnęła do mnie łatka „spisywacza” i ” nowego” która prowokowała zbyt często nieprzyjemną atmosferę „a co ty tam możesz wiedzieć” , więc większość sezonu przystopowałem z wypowiedziami. Niemniej jednak w pewnym momencie uznałem, że chcę zaangażować się w ISQ aby ulepszać tę zabawę i sprawić że będzie bardziej dostępna dla wszystkich.
3. Chcę dodać coś od siebie i mieć realny wpływ na rozwój quizu. Dodatkowym bodźcem w ostatnim tygodniu stała się rezygnacja Mezziego, od której starałem się go odwlec – choć to się nie udało, więc chciałbym kontynuować jego dzieło.
4. Ktoś, kto mnie zna, wie że lubię siedzieć w detalach, zarówno jeśli chodzi o odnajdywanie nieścisłości jak i ich rozwiązywanie. W minionym sezonie regulamin był elementem, który był często poprawiany z racji wielu nieścisłości znajdowanych przez graczy – ja chciałbym być tym łącznikiem między graczami a Zarządem w kwestii m.in. szybkiego i efektywnego uszczelniania regulaminu. Biorąc pod uwagę np. tak istotne kwestie jak nazewnictwo klubów (i jak o nie pytać), uzgodniona liczba zdrobnień imion, czy podwójnych nazwisk, o które to były długie dyskusje na forum w ostatnim czasie.
5. No i na koniec najważniejszy punkt mojego programu: średnia hawajska dla każdego!

Jessup

1.Myślę że większość chłopaków z ISQ mnie zna w ISQ zacząłem się bawić jakoś w 2009 roku za namową Orzecha
2. W tym sezonie zadebiutowałem jako jeden z trenerów RS plus zorganizowałem dużą ilość turniejów indywidualnych.
3. Do kandydowania zmobilizowali mnie koledzy z RS
4. Najważniejsze dla mnie to wyjście na zewnątrz i pozyskanie nowych uczestników quizu. Warto byłoby też mocniej przyjrzeć się jakości puszczanych pytań na ligę, bo czasami przez coś takiego wkradała się niepotrzebna nerwówka.
5. Hawajska dla każdego

Slayu

1. Jam jest Wszechpotężny Etyzer… A tak na poważnie to jestem Kuba i w ISQ wziąłem się na dobrą sprawę z przypadku. Przed sezonem 11 mignął mi gdzieś w internecie link do czatu na którym odbywał się jakiś sparing – wszedłem tam z ciekawości (jeszcze pod nickiem FcK) i wygrałem indywidualkę pokonując m.in. w biegu dodatkowym Kaspera. Szybko skontaktował się ze mną Pirek który ściągnął mnie do legendarnego DeGeneration X i tak zaczęła się moja przygoda z quizem.
2. Przez pierwsze dwa sezony skupiałem się na roli zawodnika, choć w debiutanckim sezonie musieliśmy wraz z surteesem ogarniać chaos który powstał w ówczesnej Ekipie Remontowej, więc z miejsca miałem do zrobienia trochę więcej niż przeciętna. Kolejny sezon spędziłem u Witka w Red Sox gdzie moja aktywność ze względu na problemy personalne była mniejsza, jednak na dobre zaangażowałem się w życie quizu teraz, w powrotnym sezonie 13. W minionym sezonie pełniłem funkcję zastępcy trenera White Sox, w sezonie 14 będę już pierwszym trenerem tej ekipy oraz zastępcą trenera w Black Sox. Byłem również aktywny pod względem współorganizacji turniejów towarzyskich i wszelkiej maści technikowania oraz sędziowania.
3. Kandyduję do zarządu bo odczuwam ogromną przyjemność z zaangażowania się w życie quizu i aktywne uczestniczenie/współtworzenie naszej wspólnej zabawy. Chciałbym przekuć te chęci i zapał w działanie na rzecz ISQ na każdej płaszczyźnie w której będą potrzebne ręce do pracy. Napływ świeżej krwi i świeższego spojrzenia jest przydatny, co pokazał nawet miniony sezon i to chciałbym od siebie dać.
4. Jako członek zarządu chciałbym głównie zająć się tworzonym/wymyślanym planem na juniorów/debiutantów oraz szeroko pojętym zachęcaniem ludzi do uczestnictwa w ISQ. Sędziowanie czy organizacja zawodów od strony technicznej sprawia mi ogromną frajdę, więc w tej materii mógłbym sporo dać od siebie. Poza tym trzeba słuchać quizowiczów i moim zdaniem dobrze zorganizować harmonogram oficjalnych zawodów pozaligowych jak i samej ligi, tak by uniknąć przesytu czy niedosytu jazdy dla zawodników. Chciałbym też łapać inspiracje od wszelakich pomysłów które wypływają w trakcie sezonu i poprzez nadawanie im odpowiednich kształtów pracować nad ciągłym rozwojem ISQ.

Start a Conversation