Black Sox może spełnić marzenie trenera

Rodzina „Skarpetek” jest bardzo liczna w Internet Speedway Quiz. Na torach pierwszej ligi ścigają się w tym sezonie Red Sox oraz White Sox, zaś na drugoligowym froncie Black Sox i Silver Sox. Lepiej na zapleczu radzą sobie „Czarne Skarpetki”.

W pierwszej lidze ten sezon nie układa się po myśli Skarpetek. „Czerwone Skarpetki” zajmują przedostatnie miejsce, z kolei „Białe” – ostatnie. Zupełnym przeciwieństwem w 2. Lidze jest Black Sox, które ma szansę wygrać rundę zasadniczą. Czy to oznacza, że celem numer jeden jest awans?

Przed sezonem nie mieliśmy jasno postawionego celu. Chodziło o zabawę, ale patrząc na skład, to wiedziałem, że stać Black Sox o walkę o wygraną w II lidze. Chłopaki dobrze się bawią, a do tego odnoszą kolejne zwycięstwa i fazę zasadniczą najprawdopodobniej skończą na pierwszym miejscu. To sprawia, że drużyna może otrzymać zaproszenie do jazdy w I lidze. To było moje marzenie, by Black Sox było w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ale czy do tego dojdzie, to czas pokaże – powiedział trener „Czarnych Skarpetek”, Witek.

Czy brak awansu będzie dla Black Sox dużym rozczarowaniem, czy jednak w jakimś stopniu będą upatrywać w tym myśli szkoleniowej na kolejny sezon? – Rozczarowania nie będzie, bo w Black Sox liczy się zabawa. Wynik schodzi na drugi plan, choć wiem, że niektórzy mogą w to nie uwierzyć. Jeśli nie wygramy rozgrywek II ligi, to zasadniczo nic wielkiego się nie stanie – dodał nasz rozmówca.

Nie da się ukryć, że duża zasługa w tym, gdzie obecnie jest Black Sox tkwi w postawie mk, który jest najskuteczniejszym zawodnikiem 2. Ligi. Witek pytany, czy drużyna bylaby w tym samym miejscu, co jest, ale bez Michała, odpowiedział: – mk jedzie niesamowicie, choć ostatnio lekko spuścił z tonu. To niekwestionowany lider Black Sox i pozostaje mi tylko żałować, że takiej formy nie prezentuje w White Sox. Choć tego bardziej żałuje najpewniej sztab szkoleniowy Białych Skarpetek – zauważył Witek.

Przed Black Sox ostatnie spotkanie rundy zasadniczej, w którym to zmierzą się oni z SMS ISQ, a później już faza play-off. Co będzie atutem „Czarnych Skarpetek” w końcówce sezonu, ale i czy jest coś, co może okazać się zmorą?

Jeśli będziemy w komplecie, to powinniśmy powalczyć o pierwsze miejsce. Jednak jeśli będą problemy frekwencyjne, to może nie być tak fajnie. Liczę jednak, że terminy spasują wszystkim zawodnikom – powiedział Łukasz.

Wiele cennych punktów w ważnych momentach dołożyła w tym sezonie dla Black Sox Tusia. Jak Witek ocenia jej postawę w ostatnich tygodniach, nie jako mąż, a surowy trener? – Tusia robi swoje, cieszy się z każdego punktu, zwłaszcza że wiedza żużlowa jest u niej mocno ograniczona, a i nie ma czasu ani chęci by ją powiększać. Jestem z niej dumny po każdym meczu, bo dorzuca bardzo cenne punkty do dorobku drużyny – zakończył.

Autor: Cinek