White Sox nie dało najmniejszych szans Champions Team. Mecz dwóch ostatnich drużyn w tabeli zakończył się wynikiem 55:35 na korzyść Białych Skarpetek. Wśród nich dwóch zawodników wzajemnie motywowało się do trójek i mecz kończyło z kompletami. Byli to Bili oraz LyderKKŻ. Wśród CT najlepszy był PeeR – zdobywca 10 „oczek” i bonusa.
White Sox – Champions Team 55 : 35
White Sox – 55:
9. Artas 7 (0,3,1,3,-)
10. mk 5 (1,1,3,0,0)
11. Pirek 5 (1,0,-,1,3)
12. LyderKKŻ 11+1 (3,3,3,2*,-)
13. Bili 12 (3,3,3,3,-)
14. Slayu 8+2 (1,0,2*,3,2*)
15. Frano 7 (0,1,3,3)
Champions Team – 35:
1. PeeR 10+1 (3,2,1,1*,2,1)
2. veronek 3+2 (2*,1*,0,0,-)
3. Igła 7+1 (2,1*,2,2,w)
4. Speedi 2 (0,2,0,-)
5. Aszotek 8+1 (2,2,2,0,1,1*)
6. Citas 2 (0,0,-,-,2)
7. Levis 2 (2)
8. Eric 1+1 (1*,w)
Bieg po biegu:
1. PeeR, veronek, mk, Artas ……..1:5
2. LyderKKŻ, Igła, Pirek, Speedi ……..4:2 (5:7)
3. Bili, Aszotek, Slayu, Citas ……..4:2 (9:9)
4. LyderKKŻ, PeeR, veronek, Pirek ……..3:3 (12:12)
5. Bili, Speedi, Igła, Slayu ……..3:3 (15:15)
6. Artas, Aszotek, mk, Citas ……..4:2 (19:17)
7. Bili, Slayu, PeeR, veronek ……..5:1 (24:18)
8. mk, Igła, Artas, Speedi ……..4:2 (28:20)
9. LyderKKŻ, Aszotek, PeeR, Frano ……..3:3 (31:23)
10. Bili, PeeR, Eric, mk ……..3:3 (34:26)
11. Slayu, Igła, Pirek, Aszotek ……..4:2 (38:28)
12. Artas, LyderKKŻ, Aszotek, veronek ……..5:1 (43:29)
13. Pirek, Citas, Frano, Eric (w) ……..4:2 (47:31)
14. Frano, Levis, Aszotek, mk ……..3:3 (50:34)
15. Frano, Slayu, PeeR, Igła (w) ……..5:1 (55:35)
Sędzia: Jessup
Technik: Slayu
Cieszę się przede wszystkim z wygranej drużyny i tego, że w miarę szybko udało się „zakończyć” ten pojedynek, dzięki czemu szansę większej ilości startów dostał Frano. Ważne jest to, że udzwignęliśmy rolę faworyta w tym meczu, bo presja po ostatnich słabszych spotkaniach była ogromna. Musimy teraz uwierzyć w swoje możliwości i zaskoczyć rywali w meczach, gdzie pewnie nie będzie na nas aż tak dużej presji. Ze swojego występu muszę być zadowolony, szczególnie po bardzo słabych występach w ostatnich tygodniach. Mam nadzieję, że teraz ja, jak i cały zespół, pójdziemy za ciosem i jeszcze coś w tym sezonie wygramy. Dziękuje rywalom oraz sędziemu za stworzenie ciekawego widowiska.
LyderKKŻ (zawodnik White Sox)
Niestety, znowu przegraliśmy i to ponownie wysoko. Im dalej w las, tym miało być lepiej, a zaczyna być odwrotnie. Nasza największa bolączka to brak „trójek”. Ciekawe jest to, że lepiej nam idzie w zawodach towarzyskich, czy też indywidualnych, niż w lidze. Ze swojego występu nie jestem ani trochę zadowolony, bo znowu nie wygrałem żadnego biegu. Jednak i tak jest lepiej, gdyby porównać to z tymi żenującymi występami, które miały miejsce w poprzednich kolejkach. Cały czas wierzę, że jednak w końcu wygramy jakiś mecz, bo na pewno nie chcielibyśmy zapisać się w historii jako pierwsza drużyna z kompletem porażek. Pewnie Levis nas zaraz zakuje w kajdanki i każe czytać książki żużlowe, bo też nie będzie chciał być pierwszym trenerem z tym niechlubnym osiągnięciem.
Aszotek (zawodnik Champions Team)