„Spisuj, pisz”. Daniel niczym profesor poprowadził Grigoriana

Buoni Fantasmas w meczu 5. kolejki I ligi wygrało z White Sox 48:42. Spora w tym zasługa pary Daniel – Grigorian, która na torze pojawiła się trzykrotnie i wygrała wszystkie biegi. Dwa w stosunku 5:1, a jeden 4:2. Ogromna w tym zasługa Daniela.

Trener BF po udzieleniu odpowiedzi pisał na czacie do swojego kolegi z pary „spisuj”, „pisz”, a Grigorian w mgnieniu oka podawał prawidłową odpowiedź. Daniel zachowywał się jak profesor, który prowadził swojego ucznia do wygranych.

Skąd pomysł na takie podpowiedzi podczas biegów? – Jeżeli mam po prostu stuprocentową pewność, że napisałem dobrą odpowiedź, wówczas zdarza mi się dodać na czacie coś w stylu „spisuj”, „pisz” do swojego kolegi z pary. To nie musi być debiutant, równie dobrze może to być ktoś doświadczony. Czasami zdarza się, że różne osoby piszą różne odpowiedzi i do spisu jest kilka możliwości. Wydaje mi się, że taka dodatkowa rada „spisuj” może nakierować na spis konkretnie mojej odpowiedzi, choć oczywiście widzą to także rywale – powiedział Portalowi ISQ Daniel.

– Nie mam pojęcia, jak odbierają to osoby, z którymi jadę, bo to wszystko dzieje się na szybko, ale może rzeczywiście jest to element jazdy parą. Tym razem było tak w dwóch wyścigach z Grigorianem. To wciąż dość nowa postać w ISQ, ale już robi duże postępy. Pisze całkiem szybko, potrafi też wygrać wyścig. Jest już bardzo solidną drugą linią, a dziś jadąc w parze dwukrotnie wygraliśmy po 5:1, a raz 4:2, więc o wspólnych startach mogę się wypowiedzieć tylko bardzo pozytywnie – dodał Daniel.

Do sytuacji odniósł się także Grigorian. – Z Danielem w parze pojechałem już chyba dwa mecze wcześniej i nie było to pierwszy raz kiedy napisał słynne „pisz”. Traktuję to jako element drużynowej jazdy. Druga sprawa jest taka, że jak na razie problem sprawia mi to, że rywale chyba znacznie szybciej czytają pytania i zanim zdążę doczytać to np. taki Daniel zdąży napisać odpowiedź. Z racji tego, że wiem na co go stać nie pozostaje mi nic innego jak pisać za nim. W związku z tym jak na takie małe doświadczenie myślę, że w para z Danielem to dla mnie idealne rozwiązanie – stwierdził nowy zawodnik Buoni Fantasmas i jeden z debiutantów w ISQ.

Wiadomo, że w ostatnich dniach mieliśmy różne pojęcia jazdy parą. Ten stosowany przez Daniela jak najbardziej pochwalamy.

2 comments

  1. Mnie to zawsze wytrąca z równowagi panie Coach. Tak jakbym nie wiedział co mam robić ?

Join the Conversation