Kolejny pasjonujący i ważny pojedynek w kontekście sytuacji w tabeli przed play-off. Dobre Duszki uległy Red Sox 42:47.
Najlepszym zawodnikiem wśród zwycięskiej ekipy był Bosky (11+2). Wynik DD próbowali ratować Kasper 13+1, oraz Malak 12+1.
Bonus dla drużyny Red Sox
Dobre Duszki – Red Sox 42 : 47
Dobre Duszki – 42:
9. Kasper 13+1 (3,3,3,0,2*,2)
10. Wojtas 7+2 (2*,1,1,2,1*)
11. Lowigus 1 (1,0,-,w,-)
12. Speed 8 (3,1,0,1,3)
13. Malak 12+1 (3,3,1,1*,1,3)
14. Magik 0 (0,0,0,-,-)
15. Cinek 1 (1,w)
16. mmmaciekk ns
Red Sox – 47:
1. Boski 11+2 (1,2*,2*,3,3)
2. Jessup 9 (0,3,3,3,-)
3. Kwiti 5+1 (0,1*,2,2,-)
4. Styrcu 4 (2,2,0,-,-)
5. Guru 10+2 (2,2,2*,2*,2)
6. Cokus 2+1 (1*,0,-,-,1)
7. Hucik 0 (0,0)
8. Witek 6 (3,0,3,0)
Bieg po biegu:
1. Kasper, Wojtas, Boski , Jessup ……..5:1
2. Speed, Styrcu, Lowigus, Kwiti ……..4:2 (9:3)
3. Malak, Guru, Cokus, Magik ……..3:3 (12:6)
4. Jessup, Boski , Speed, Lowigus ……..1:5 (13:11)
5. Malak, Styrcu, Kwiti, Magik ……..3:3 (16:14)
6. Kasper, Guru, Wojtas, Cokus ……..4:2 (20:16)
7. Jessup, Boski , Malak, Magik ……..1:5 (21:21)
8. Kasper, Kwiti, Wojtas, Styrcu ……..4:2 (25:23)
9. Witek, Guru, Cinek, Speed ……..1:5 (26:28)
10. Boski , Wojtas, Malak, Witek ……..3:3 (29:31)
11. Witek, Kwiti, Lowigus (w), Cinek (w) ……..0:5 (29:36)
12. Jessup, Guru, Speed, Kasper ……..1:5 (30:41)
13. Speed, Guru, Malak, Witek ……..4:2 (34:43)
14. Malak, Kasper, Cokus, Hucik ……..5:1 (39:44)
15. Boski , Kasper, Wojtas, Hucik ……..3:3 (42:47)
Sędzia: Aszotek
Technik: Lowigus
Zwycięstwo bardzo cieszy, a szkoda, że okoliczności były różne. Ja ze swojej strony mogę przeprosić za dwa protesty, w pierwszej sytuacji nadal uważam, że był błąd w pytaniu, ale odpuściłem, bo przegraliśmy bieg na wiedzę. Co do biegu 10. – sędzia wypalił z podpowiedzią na dwa razy, która była myląca. Efekt był taki, że z 3:3 wyszło 3:3. Jeszcze raz podziękowania dla DD za mecz, bo byli pieruńsko trudnym przeciwnikiem i po ostatnich wydarzeniach chyba wszyscy się cieszymy na zmianę przepisów i pytania tylko pulowe.
Bosky (II Trener Red Sox)
Bardzo zacięte spotkanie, zupełnie jak pierwszy pojedynek między naszymi zespołami. Początkowo prowadziliśmy, a pod koniec bardzo mocne uderzenie RS praktycznie przesądziło losy tego meczu. Wielkie gratulacje dla Skarpet, byli dziś bardzo nakręceni. U nas niestety było za dużo dziur w składzie, choć punktowo do zwycięstwa zabrakło niewiele. Pogubił się dziś sędzia tego pojedynku, kilkukrotnie mając złą odpowiedź w pytaniu i popełniając kilka błędów. Jedziemy dalej, teraz tydzień odpoczynku i weźmiemy się za bary z Fajrantami.
Kasper (Zawodnik Dobrych Duszków)